[cross] Tempienie chamstwa - Nietypowe_Antena CB, lub inny patent.

I pewnie nie interesuje Cie odppowiedź na to pytanie, skoro robisz cross post.

Wal sie tak jak ten facet z CB. Agrypa

?????

Użytkownik Therminator [3m] napisał:

Oczywiście, że możesz wziąć antenę kierunkową na tę częstotliwość (są takie niewielkie anteny na niskie czestotliwości, poszukaj rozwiązań w sieci), podłączyć pod nią odbiornik z miernikiem pola i namierzyć właściwą antenę. A potem wziąć paru kolesi i włąsnoręcznie wymierzyć karę, bo prawo w naszym kraju jest dobre, ale nie dla pokrzywdzonych.

Zaparz sobie melisy. Co to za crossposting na dwie grupy zwłaszcza, że tematycznie pasuje.

"Therminator [3m]" napisał(a):

Być może nie ma potrzeby. Ja w tym celu posługiwałem się ręcznym CB z S-metrem, bez jakiejkolwiek anteny. 10 metrów od stacjonarnej anteny wiedziałem że jest czynna.

A na debili na 27 MHz jest jeden sposób - schować CB do szafy na jakiś czas. Albo zmienić pasmo.

"Grzegorz K." napisał(a):

^^^^^^^^^^^^^^

Co przez to rozumiesz ?

Tylko na jakie? Co z tewgo że np. w pasmach krótkofalarskich jest spokój skoro na drodze są nieprzydatne.

pozdrawiam Piotr

Piotr napisał(a):

Ten szkodnik wydaje się być stacjonarny, więc moja propozycja dotyczyła tego właśnie przypadku.

Jest taka możliwość. Użyj dobrze ekranowanej anteny ferrytowej. Są jeszcze ludzie którzy wiedzą jak to się robi bo brali udział w "łowach na lisa" :) Poszukaj w literaturze albo wśród starych krótkofalowców. Co prawda, takie anteny robiło się na 3,5MHz ale przy dzisiejszej technice pójdą pewnie i na 27. Potem mapa miasta i kilka, kilkanaście namiarów z coraz mniejszej odległości i z różnych kątów. No, a potem młotek i zwalić mu antenę :) albo urżnąć kabel... :) Albo wyklepać jadaczkę, do wyboru do koloru.

ps. Jak piszesz na dwie grupy, ustawiaj FUT.

Pewnie.

Miernik natężenia pola?

A nei prościej tłumik szpilkowy zaaplikować? :>

Użytkownik Pszemol napisał:

Tym się różni, że racje jest po jego stronie.

Nie wiem o co dokładnie chodzi autorowi. Mnie chodzi o skuteczne nauczenie osobnika zasad współżycia społecznego. A dopóki od państwa nic mu nie grozi... Nie promuję takiego rozwiazywania spraw, to moje osobiste zdanie na osobisty użytek.