W sumie bardzo dobre pytanie. Nie znam wiele. To co pamiętam to, że biuro inżynieryjno-projektowe w którym pracował mój ojciec zakupiło za kosmiczne pieniądze kilka pozycji najpierw na Z80 w ultraprofesjonalnym komputerze ZX-81 (miało im to zaoszczędzić czasu na Odrze) z rozszerzeniem pamięci do 16KiB. A kiedy to się okazało oczywiście nieużywalne w żaden sposób to kupili jeszcze raz tylko tym razem pod CP/M ale nie powiem na pewno na jaki sprzęt. Z tego co pamiętam to jednym z głównych wydatków był program do liczenia profili i krzywizn torów kolejowych i tramwajowych przy zmiennych promieniach łuków z uwzględnieniem różnych współczynników rozszerzalności czegoś jeszcze (cytuję zgrubnie to co jako dziecko z otwartą buzią wchłonąłem kiedy ojciec mi tłumaczył co to jest i do czego służy, przed chwilą taki mały ZX teraz taki duży jakiś inny). W tym się specjalizował akurat mój ojciec ale inne „pracownie” też miały jakieś swoje zastosowania. Dodatkowo był tam jakiś arkusz kalkulacyjny i kompilator bodajże Pascala (taki supermodny kiedyś język).
W którym roku? Pierwszy arkusz to gdzieś około 79-80. Ale wtedy i przedtem programy rzadko były ogólnego użytku. Głównie były to przenoszone z minikomputerów algorytmy służące rozwiązywaniu jednego problemu lub w dobrych układach grupy problemów. Nie było tak, żeby sobie na Odrach (czy ICLach czy RIADach) zapuszczać arkusz kalkulacyjny czy edytor tekstu i siedzieć godzinami przed jednym dostępnym terminalem na całe biuro i zastanawiać się jak to policzyć. Kupowało lub programowało się program, który miał wykonać konkretne obliczenia. Szło się z przygotowanymi danymi i zapuszczało program podając dane. CP/M pozwalał robić to samo na znacznie mniejszych maszynach, przenosząc rzeczy pisane np. w Fortranie pod ten system. Inny świat. Dlatego w początkowych latach 80-tych CP/M miał znaczenie.