Tylko si? nie ?miejcie...

Nie wszędzie jest to dobrodziestwo. Niektóre budynki wznoszone po 1994, projektowane były w duchu "gazofobii". Bez tej instalacji.

Który to czajnik ma również 2kW, i licznik zareaguje identycznie jak na termę?

Reply to
DJ
Loading thread data ...

Wyjaśnij, bo w świetle tego co piszesz - jednak nie wiemy ;)

100%, ale czego 100%? Co umieszczamy w mianowniku równania na sprawność?

Przy 1kW włożonej pracy w pompowanie czynnika w obiegu, dostajemy przykładowo 2-3 kW transportowanej (nie generowanej!) mocy cieplnej między parownikiem a skraplaczem. Mówię o pompie ciepła, nie o lodówce jaka stoi w kuchni. Choć zasada ta sama, to lodówka ma mniejszą sprawność z racji większej różnicy ciśnienia/temperatury między skraplaczem i parownikiem.

Reply to
DJ

Dokładnie to co sobie zdefiniujesz. Podaj swoja definicję bo moja jest jasna -> stosunek energii jaka jest potrzebna do podniesienia temperatury o N stopni pompą; do energii dostarczonej elektrycznie.

Jesli lodówkę/pompę wstawisz do doskonale izolowanego kalorymteru to dostaniesz zapewne równe 100%. Co gorsza jesli wystawisz "strone zimną" poza kalorymetr to dostaniesz >100%. Druty oporowe sie chowają o ile dalej rozmawiamy o podnoszeniu temperatury w miejscu X mając jednocześnie jakieś źródło ciepła poza X.

Reply to
Sebastian Biały

A czemu od razu podniesienia temperatury o N stopni? A jak nie podniesiesz temperatury to już nie można mówić o sprawności? ;) Hint - zmiana stanu skupienia i ciepło przemiany fazowej ;)

Reply to
DJ

Tak, to sie nazywa COP i srednio wynosi 2-6. Ale jak dalej w tym watku czytam to dyskusja robi sie akademicka, takze dodam tez swoje 3 grosze :) Co prawda pompa moze i wyglada tak pieknie jak opisujesz, ale biorac pod uwage koszty jej zakupu i instalacji to chyba jednak taniej jest grzac zarowkami :) Pompy ciepla w domach jednorodzinnych zwracaja sie w czasie od nigdy do kilku lat.

Reply to
T.M.F.

To tylko uproszczenie.

Czepiasz się. Podniesienie energii wewnętrznej układu jest lepsze?

Reply to
Sebastian Biały

Dyskusja zaczęła się od akademickiego stwierdzenia że fajnie jak żarówka oddaje 100% mocy w ciepło. Ja uważam, że lepiej jak by ta energia pompowała 300% ciepła z gruntu. I tyle. Ale może komus się rozjaśni pod sufitem (nawet doslownie), że ogrzewanie żarówkami to średni pomysł _teoretycznie_.

Reply to
Sebastian Biały

Trudno sie z toba zgodzic. Bo co z tego, ze pompa ciepla ma lepsze parametry, skoro biorac pod uwage wszystkie koszta taniej jest grzac pradem i chociazby zarowka. Po prostu w wiekszosci przypadkow pompa jest nieoplacalna. Ludzie grzeja pradem - maty grzejne, piece akumulacyjne, bojlery i z punktu widzenia ekonomii jest to porownywalne do innych form grzania.

Reply to
T.M.F.

Nie czepiam się :) tylko nie zauważyłeś odpowiedniego smileya na końcu...

Reply to
DJ

Że jak? Większość instalowanych pomp ciepła, to obecnie klimatyzatory typu split. Instalując klimatyzator pompę ciepła masz w cenie. I jak na zewnątrz jest 10 stopni a wewnątrz marznie Ci tyłek, to użycie funkcji pompy cieplnej jest w tym momencie najbardziej opłacalne ekonomicznie.

Nie jest tak dobrze. Wszelkie formy ekonomicznego ogrzewania energią elektryczną wymagają bycia dobrą wróżką - przewidywania temperatur i wiatrów w dniu następnym. Bo siakoś bezwładność tych systemów sięga już kilkunastu godzin.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Natomiast przepływ ciepła w kierunku odwrotnym (na zewnątrz) już trudniej zastąpić czymś innym niż taka pompa, choć marketingowo się ona inaczej nazywa.

Jeszcze kilka podwyżek cen EE, może jeszcze jakaś akcyza, może inny haraczyk dla jewropskiego sojuza za nieekologiczny prunt... i może okazać się opłacalna.

Reply to
DJ

Tyle że "dwa w jednym" nie jest optymalizowane do zastosowania grzewczego. O ile nadaje się jeszcze przy temp do 0-5stC, to poniżej już nie za fajnie. Spada i sprawność układu (a przy dalszym obniżeniu temp może się okazać że czynnik już nie odparowuje), no i problem szronienia parownika, który konstrukcyjnie nie do tego stworzony.

Przy 10 stopni to owszem. Pompy dedykowane potrafią i przy niższych temp działać.

Kurcze, a może już ktoś wymyślił piecyk akumulacyjny z ethernetem, i pobieraniem prognozy przez http? ;)))

Reply to
DJ

A myslisz, ze wtedy ceny gazu/oleju/wegla rownolegle nie podskocza?

Reply to
T.M.F.

Ale ja nie wymagam od prostego klimatyzatora cudów. A jednak w okresie wiosennym i jesiennym mam spory problem z kominkiem - nijak nie da się ograniczyć jego mocy cieplnej do tych kiluset wat ale przez 24/dobę - staje się wtedy strasznie upierdliwy i nieekonomiczny,

Ale nie kosztują kilkaset PLN i nie każdy ma możliwość z nich korzystać. Poza tym - w takim wypadku zdecydowanie bardziej opłaca się sięgnąć w głąb i użyć wód gruntowych o temperaturze ok. 10 stopni.

Masz zadziwiającą ufność w siłę Sieci i wartość prognoz pogody.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ile kosztuje klimatyzator o mocy jakis 10-20kW, bo tyle bym potrzebowal do grzania? Jak napisal DJ przy niskich temp. na zewnatrz klima jest OKDR, przy 10 stopniach mam z kolei tak niskie zapotrzebowanie na energie, ze nawet gdybym palil banknotami to bym nie zbankrutowal.

Mam wodna podlogowke i jakos sobie radze. A grzanie pradem to nie tylko duze bezwladne systemy - mozna miec ogrzewanie nawiewowe powietrza. Co daje ta zalete, ze w jednym systemie masz latem klime, a zima grzejesz pradem czy czyms innym.

Reply to
T.M.F.

Ale pompa ciepła nie działa chyba na gaz/olej/węgiel? ;) BTW - osobiście bym się nie zdziwił gdyby w najbliższych latach zdelegalizowano takie paliwa, a przynajmniej na rynku detalicznym. Skoro można zdelegalizować obrót termometrami Hg i żarówkami, to czemużby nie węglem.

Reply to
DJ

Lepszy rydz niż nic?

Reply to
DJ

Widzę tu sprzeczność - chyba, że mieszkasz na Grenlandii. Jeśli masz tak dobrze izolowane mieszkanie, że przy 10 stopniach możesz palić banknotami, to po czorta Ci 10-20kW ciepła?

Jasne. Tylko siakoś tanie taryfy są w dość niewygodnych godzinach.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Oczywiście technicznie wszystko można. Ale wtedy nie możesz korzystać (w pełni) z dobrodziejstwa taryfy "nocnej". A to uderza w ekonomię rozwiązania.

Reply to
DJ

Sprzecznosc pozorna. Po prostu system grzania musisz projektowac na najgorsze mozliwe warunki, w dodatku z pewnym zapasem, coby po powrocie do chlodnego mieszkania nie czekac tydzien az sie nagrzeje. A druga rzecz to CWU - tu tez srednie zapotrzebowanie na energie jest male, ale moc musi byc spora.

Reply to
T.M.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.