zorientował się, że słabo działa ??

czwartek, 7 października 2021 o 15:30:49 UTC+2 Dariusz Dorochowicz napisał(a):

Ciekawe czy ktoś wpadnie na pomysł poprawienia tym brzmjenia kaset magnetofonowych ;>

Reply to
Dawid Rutkowski
Loading thread data ...

W dniu 2021-10-07 o 16:16, Krzysztof Gajdemski pisze:

Gdzie piękne, PE czarnym? Purysta-elektryk, kościoła p.w. DINVDE0293 za grosza tego nie kupi, bo nie trzyma kolorów żył.

Wniosek: w każdym kościele jest jakieś ciele, co płaci za swe wyznanie za wiele ;)

Reply to
viktorius

W dniu 07.10.2021 o 15:48 Arnold Ziffel snipped-for-privacy@hooterville.invalid pisze:

No i następny amator :( Działa, dopóki się tego _nie_ rozkręci. Coś jak kot Szredingera (czy cóś), który jest żywy (albo i martwy), dopóki nie zajrzysz do pudełka.

Reply to
Kubuś Puchatek

Aczkowiek ... sa rzekomo takie silniki czy podobne ustrojstwa, co maja bardzo mocne pole magnetyczne, ktore dziala, dopoki sie nie rozbierze ukladu magnetycznego.

Tajemnicze troche te magnesy, ale cos tym jest ..

J.

Reply to
J.F

Rzekomo to są magnesy jednobiegunowe. To o czym napisałeś istnieje w realu.

Reply to
Zenek Kapelinder

Do haratania na wacie piękne.

-----

Reply to
ąćęłńóśźż

czwartek, 7 października 2021 o 16:16:11 UTC+2 Krzysztof Gajdemski napisał(a):

Hmm, ten "virictum" to trochę podobne do "desa unicum" - no i w sumie ten rozgałęziacz wygląda conieco jakby z epoki Ludwika XIV, a nawet Leonarda da Vinci - więc moż ta cena to za wartość zabytkową?

Reply to
Dawid Rutkowski

W dniu 07.10.2021 o 02:47, sundayman pisze:

bardzo mnie ciekawi jak można próbować wiarygodnie wytłumaczyć wpływ tego demagnetyzera na jakość dźwięku w odtwarzaczu... że niby kręcąca się namagnesowana płyta nie indukuje czegoś na ścieżkach?

Reply to
m4rkiz

Nie trzeba wiarygodnie. Wystarczy dużo niezrozumiałych słów ze słownika technicznego i książki do fizyki.

Reply to
heby

W dniu 11.10.2021 o 20:25, m4rkiz pisze:

Jako audiofil Ci odpiszę :) Nie masz pojęcia, jak JEDEN "trzask" potrafi zniweczyć odbiór a kilka "trzasków" zupełnie.

Siedzisz sobie w skórzanym fotelu w specjalnie wygłuszonym i wyprofilowanym pomieszczeniu i sączysz lampkę wina z 1945 z północnej Hiszpanii, oczekując niczym niezakłóconego dźwięku Pink Floyd z płyty Animals. Lampy nagrzane, głośniki odkurzone i wypracowane, temperatura stabilna. Kiedy Waters otwiera usta, nabierając powietrza przed wypowiedzenie frazy, że owce idą na rzeź, następuje suchy trzask rozmagnesowania namagnesowanej płyty jak kurwa piorun w Pulse i dostajesz porażenia. Nagle kieliszek wypada Ci z dłoni i niszczy wszystko.

Hebiego nie czytaj, on się nie zna bo jest druciarzem/linuksiarzem :)

Tutaj poczytaj:

formatting link
opinie:

"Nie wiedziałem że bezpiecznik potrafi podnieść tak jakość dźwięku. Po wymianie na Verictum X-Fuse usłyszałem o wiele więcej szczegółów. Góra krystalicznie czysta pięknie dociążony dół i przepiękna średnica. Szerokość i głębokość sceny petarda.Bas pięknie zróżnicowany. Widnieje tu jedna opinia że X-Fuse wycina szczegółowość i górne pasmo, w moim odczuciu jest to totalna bzdura. Jest wręcz przeciwnie. Z ręką na serduchu polecam wszystkim bezpiecznik Verictum X-Fuse. Naprawdę warto. "

Reply to
LordBluzg®

LordBluzg® napisał(a):

I tu Jankosiu podsunąłeś genialne rozwiązanie, można sprzedawać stabilizatory temperatury lamp! Jakie ogrzewacze lub oziębiacze w celu ocieplenia lub schłodzenia brzmienia, zależnie od nastroju słuchacza ofkors.

Produkt super premium, wart każdej złotówki

Nie droższy od pijendzów.

Reply to
Astralny Rębajło

A tu krytyczna: "Bezpiecznik dobry do łagodzenia jazgotu Kambodży lub fanów ciepła, którzy godzą się jednocześnie na kompromis w postaci niższej rozdzielczości i obciętych wysokich tonów. Z neutralnym, naturalnym graniem nie wiele ma to wspólnego. Bezpiecznik dla melomana lecz nie dla audiofila dążącego do maksymalnie wiernej reprodukcji dźwięku. Zalety: Wprowadza do systemu ciepło. Wady: Koloryzuje, obniża rodzielczość, powoduje zachwianie balansu tonalnego, obniża dynamikę.

Niesamowite jak tępi potrafią być ludzie:D i to rżnięcie ignorantów - majstersztyk:)

Reply to
sirapacz

Mają rozmach skurwisyny...

Pewnie was nie zaskoczę, że te artykuły nie są pisane za darmo. Pracowałem kiedyś w branży i był po prostu cennik za "dobrą opinię". Już nie pamiętam ile, bo to grube lata temu.

"Wielomiesięczne, żmudne dobieranie lakieru było kolejnym wyzwaniem przy realizacji projektu strojenia listwy sieciowej. Próby i odsłuchy z różnymi lakierami pozwoliły nam na wypracowanie optymalnego rodzaju i marki lakieru oraz technologii lakierowania, który doskonale wpisuje się w naszą koncepcję dźwięk"

sky is the limit jak widzę. Nic nie jest niemożliwe.

Reply to
sundayman

Dlaczego? Cytat z ich strony: Kabel zasilający Verictum Demiurg to jest ŻART. Żart z audiofilskich uprzedzeń, wierzeń i zabobonów. To także żart z ugruntowanych przekonań o tym jaki wpływ na brzmienie mają poszczególne elementy systemu.

 
Reply to
Marek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.