działa?

Wymyśliłem taki układ przerzutnika:

formatting link
Wykres niebieski to wyjście z generatora impulsów, zielony to napięcie na drenie.

Niestety nie działa ani na symulacji, ani w rzeczywistości. Uzasadnienie dla działania:

Jeśli tranzystor przewodzi, to na drenie jest 0V, więc na bramce sprzężonej przez R2 też i układ jest w stanie stabilnym.

Jeśli na bramce pojawi się 10V, to tranzystor zostanie zatkany i na drenie będzie też 10V, więc po zaniku napięcia na bramce układ podtrzyma się w drugim stanie stabilnym.

A jednak tak się nie dzieje -- dlaczego?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski
Loading thread data ...

W dniu 2015-03-01 o 15:22, Piotr Wyderski pisze:

Ale żeś zakombinował... Chcesz powiedzieć, że p-kanałowy tranzystor polaryzujesz podając plus na dren?

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz
  1. to musi być sprzężenie dodatnie, a nie ujemne
  2. na schematach z wykładów dla powskich elit można zauważyć, że nie ma tam diody tylko kondensator...
Reply to
identyfikator: 20040501

JEFTy są symetryczne, więc bycie drenem jest kwestią umowną. I to działa w praktyce przy wymuszeniu zewnętrznym na bramce, testowałem to sobie na biurku. Tylko zatrzasnąć się nie chce.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

"identyfikator: 20040501" snipped-for-privacy@go2.pl schrieb im Newsbeitrag news:mcvmah$rmp$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

A ty debilu jebnij się dobrze w czajnik....

Taki morał...

Reply to
Hans Kloß

I symulator też o tym wie, po odwróceniu tranzystora wykresy są identyczne.

Taka polaryzacja jest stosowana w praktyce, np. w układach szybkiego wyłączania MOSFETów przy sterowaniu fotowoltaicznym. Przykład: 4 strona datasheetu VOM1271.

Sam też skorzystałem z tego do dorobienia UVLO dla MCP1416 (pasował mi ze względu na możliwość podania -5V względem GND na wejście, podczas gdy większość driverów ma limit GND-0,3V): źródło do masy, dren do wejścia sterującego drivera MOSFET, bramka do masy przez rezystor 47k i przez zenerkę 9V do VCC. Przy zasilaniu niższym niż ~10,2V tranzystor przewodzi i wyłącza driver.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Ależ jest dodatnie, EUgeniuszu... Tylko jego współczynnik <1.

Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dlaczego nie wiem ale ja bym zrobił tak, wywal opornik bramka masa a zamiast diody użyj małego kondesatora.

Reply to
janusz_k

Oczywiście. Tylko w tym momencie pojawia się hasło wtórnik źródłowy. Popatrz jeszcze na układy z bootstrapem, bo w tym momencie coś takiego chcesz zrobić. Jeszcze nie słyszałem, żeby na pojedynczym tranzystorze ktoś zrobił przerzutnik bistabilny (może dałoby się tak potraktować DRAM, ale tam co innego pamięta). Jak chcesz tak kombinować, to być może coś dałoby się zrobić w układzie ze wspólną bramką, tylko że to wtedy mało użyteczne jest ze względu na poziomy napięć, chociaż może... ale pewnie skończyłoby się na generatorze.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@neverland.mil napisał w wiadomości news:mcv7ae$bmv$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

To mi nie gra. Dren i źródło są wymienne. Funkcję źródła pełni (dla P) ten bardziej dodatni. Aby zablokować napięcie na G musi być o odpowiednie napięcie wyższe od wyższego z napięć Z i D.

Jeśli na bramce masz 10 i na drenie(=źródle) też 10 to masz Ugs=0 czyli włączony.

Według mnie jak na G podasz +10 to tranzystor się zatyka i napięcie na drenie się podnosi, ale nie aż do 10V bo wcześniej nastąpi odetkanie - ustawi się jakieś pośrednie napięcie. Jak zwolnisz G to 100k spowoduje Ugs(bo dren pełni funkcję źródła)=0 i wyląduje z powrotem ze wszystkimi napięciami równymi 0. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości Wymyśliłem taki układ przerzutnika:

Co to jest 2n5460 ? Jfet, mosfet normalnie wlaczony ?

Pdf dyskretnie pomija, choc ciekawie pisze ze D i S sa zamienialne ...

To jedno tlumaczenie, a drugie - po zwarciu bramki z drenem robi sie z tranzystora zrodlo pradowe, 6mA przy Uds=15V, 1.5mA przy 1.8V ... ani zrodlo pradowe nie jest przerzutnikiem, a ten spadek pradu jeszcze pogarsza.

Czyli jak koledzy pisza - sprzezenie zwrotne niby jest, ale za slabe.

J.

Reply to
J.F.

To chyba rzeczywiście działa tak, jak napisał Piotr Gałka.

Wiem, cała zabawa zaczęła się od (udanej) próby zrobienia przerzutnika bistabilnego na sterowniku do MOSFETa. Chciałem zrobić układ, który z jednej strony potrafi przeładować bramkę MOS dużym prądem, a z drugiej potrafi pozostać w ustawionym stanie bez potrzeby ciągłego wymuszania tego stanu. Konkretnie chodziło o to, by układ zabezpieczenia nadprądowego w razie swego zadziałania natychmiast wyłączył klucz "na amen" i czekał na reakcję sterownika, który ewentualnie podejmie decyzję o ponownym włączeniu. No i się okazało, że wystarczy do tego MCP1416 i opornik 47k. :-)

Potem dodałem UVLO na tranzystorze PJFET i zacząłem się zastanawiać, czy on sam się nie może zatrzasnąć, bo na pierwszy rzut oka wszystko co trzeba tam jest. No i okazuje się, że jeszcze nie wiem wszystkiego o FETach. :-)

Tez nad tym myślę. :-) Tam jest i wzmocnienie napięciowe i brak odwrócenia fazy... Tylko pewnie tez nie zadziała, bo w przeciwnym razie ktoś by to już wymyślił.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

P-JFET z całych trzech znanych LTSpice. Fizycznie mam MMBFJ177.

Tak, z kanałem P.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dokładnie tak. Zarówno układ wtórnika emiterowego jak i źródłowego daje wzmocnienie mniejsze od 1 i to wystarcza, żeby się nie dało.

Jakbyś powiedział, że wiesz o jakimkolwiek przyrządzie półprzewodnikowym wszystko, to ... no, jakoś to się określa tylko zapomniałem jak ;)

Nie, to ma szansę zadziałać, a nikt tego nie robi, bo można to zrobić łatwo w scalaku nie komplikując sobie życia problemami z polaryzacją. Właściwie to i bez scalaka - dodajesz jeden tranzystor i masz sprawę rozwiązaną. Układ ze wspólną bazą jest po prostu mało użyteczny.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2015-03-02 o 12:08, Dariusz Dorochowicz pisze:

...

Jednak wzmocnienie prądowe mniejsze od jedności też może być poważnym problemem, chociaż wydaje się, że powinno się dać tak dobrać punkt pracy, żeby układ przełączał, tylko że to nie będzie to, o co ci chodzi

- bez dodatkowego tranzystora będzie to i tak bezużyteczne.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

no na jednym tranzystorze to byś chyba wymyślił perpetum mobile...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.