W konstrukcjach "żarówek" LED był kondensator szeregowy (jego impedancja Xc ogranicza prąd), czasem bezpiecznik/dławik, mostek, mały rezystor ograniczający impuls po włączeniu, elektrolit i diody LED szeregowo - w znanych mi przypadkach w sumie na 70-180V. Do tego rezystory 0,5-1M równolegle do kondensatorów (by kogoś nie kopnęło po otwarciu?).
Właśnie trafiła się lampka z BP5131. Wg datasheet: od
230V mostek, elektrolit, scalak BP5131 w obudowie ESOP8 i rezystor ustawiający prąd, ale nie podali jak go wyliczyć, w lampce są 2 równolegle 27 i 120 Om (ok. 22 Om). Jak to działa? Diod jest 14 (szacunkowo 14*3*3,2V ok. 130V. Liniowy stabilizator? A na czym się pozostałe 100V (i moc) wytraca, nawet gdyby miał być to PWM?Arek