Czesc. Ja mam domek i ostatnio sie zdziwilem, bo wypalily sie bezpieczniki glowne, zaraz przed licznikiem. Okazalo sie, ze oni wylacza prad za 60-80 zlotych, a ja zawolam elektryka na wlasny koszt. Kiedys bylo tak, ze do licznika ICH, a od licznika Twoje. Tylko, ze pare lat temu byl jakis aneks do umowy - przynajmniej u mnie i nie chcialo mi sie szukac, ale tam zapewne jest to wlasnie zapisane. Moze nie z kazdym zmienili umowe, ale warto przeczytac dokladnie jesli to jakas grubsza sprawa. Mnie sie to zepsulo dzien przed Wigilia i elektryk wzial tylko 100, wydaje mi sie, ze bardzo malo. Praca w deszczu z latarka..nic milego. Ja mu tylko wyrwalem puszke z muru, bo on to robil 20 minut bez rezultatu. Czesci kupilem sam.
Mariusz