Re: swissvoice nie lubi dobrych aku

> Do ekipy pomstującej na ładowanie aku przez rezystor: zaproponujcie

> > lepsze rozwiązanie! > No właśnie... używa się go tak - kilka razy dziennie się dzwoni ;)... > Powiedz mi, jak ustaliłbyś prąd ładowania tak, żeby akumulatorki
[..]

Napisałem wyraźnie: zaproponuj lepsze rozwiązanie. Nie odwracaj kota ogonem, ja ZNAM wady rezystora, ja czekam na Wasze lepsze rozwiązania.

ładowały się szybko (kilka godzin)

a po co? Muszą:

- wytrzymać normalną sumę rozmów w ciągu dnia z zapasem

- naładować się przez noc i przerwy między rozmowami. Ustawić prąd C/15, który NiMH tolerują non-stop przez kilka lat bez większej szkody dla zdrowia i można gadać do 8-9h dziennie a akku będą naładowane.

bo ja za pomocą > rezystora zrobić tego nie umiem ;)...

Już Ci napisałem, jak. Teraz czekam na lepsze rozwiązanie od Ciebie.

Tym bardziej, że chodziło o telefon, który bez ostrzeżenia robi PI-PIII > i NIE DA SIĘ już z niego w ogóle rozmawiać....

To nie ma nic wspólnego z ładowaniem akku i o tym nic nie pisałem.\

A tak ogólnie, co do telefonów DECT i akumulatorków... kiedyś w > komórkach siedziały NiMH - i jakoś to działało... Ładowanie było > szybsze, sterowane... nie było problemu. Komórka motoroli z lat 90 > potrafiła ładnie ostrzegać przed rozładowaniem ;)

Tak się składa, że miałem komórkę Motoroli w latach 90. Gdyby mi telefon w domu w takim tempie pozbywał się baterii, to bym go oddał do reklamacji. A ponieważ komóra wytrzymywała na akku max trzy dni, to nawet wpinanie jej co wieczór do ładowania mogło jechać po -∆V, bo akku był już w 1/3 pusty.

Reply to
Marek Lewandowski
Loading thread data ...

No widzisz... mi zawsze radzili, żeby NiMH ładować tylko, jak się wyładuje... Dlatego ja nie ładuję telefonu co noc, tylko jak o to "poprosi"... i wkurza mnie, gdy nagle podczas porannej rozmowy się wyładuje i przez resztę dnia gadam z telefonu przewodowego :(... Dlatego pisałem, że przydałby się Li-Ion - jego możnaby bez przeszkód ładować co noc...

No lepsze rozwiązanie to jakiś kontroler do ładowania - żeby działało jak w starych komórkach ;)... -∆V na przykład ;)

No zgodzę się, że nie ma... ale jeśli ktoś unika "efektu pamięciowego", no to ma znaczenie... czekam, aż telefon się wyładuje i wtedy go dopiero ładuję. Przeszkadza mi brak takiego okresu przejściowego... gdy jest wyładowany, ale jeszcze można gadać. Dlatego od jakiegoś czasu ładuję wtedy, gdy świeci się już "jedna kropka" (3 oznaczają pełną baterię).

No ja miałem Motorolę M3888 ;)... cegłofon zaczepno-obronny, ale tydzień na akumulatorku chodził (nie rozmawiałem zbyt dużo). Fakt, po zużyciu było gorzej, chodził tydzień, ale gadać się nie dało ani chwili ;)... no ale przy takim użytkowaniu się sprawdzał... ostrzegał przed wyładowaniem, jeszcze trochę można było wyładowany poużywać ;)... ładował się stosunkowo szybko... Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.