Re: Oscyloskop Std 501-XY

plamka zanika zaraz po "rozgrzaniu" tzn jest przez 3 sekundy w sumie to stary oscyloskop ... to napewno jakas wada zasilacza tylko ze napiecia ciut wysokie i nie ma jak mierzyc reszta zdaje sie byc sprawa ... raz tez oscyloskop mial chumor i na stale byl przesuniety na max w góre .... rozebranie i zlozenie pomoglo nie musialem za wiele dzialac lutownica a teraz (od bardzo dlugieo czasu) poprostu nie ma obrazu oscyloskop jest odkupiony ze szkolnej zlomowni.....pare lat temu.... na poczatku byl ok.....

wczesniej plamka pojawiala sie przy próbie pomiaru napiecia na katodzie przez uplywnosc woltomierza .... zmienial sie potencjal katody i jakos tam oscyloskop dzialal.... sprawdzalem tez potencjometry 2 lata temu byly ok....:P i tak lezy ten oscyloskop u mine przez 2 lata nie naprawiany

mam tez drugi ze "smietnika" tam z kolei jest cos nie tak z torem Y bo nie da sie ustawic przebiegu na srodku (to jakas wada wzm róznicowego ) tzn spadala blaszka do wewnatrz i zrobila zwarcie ....i efek taki ze przy przesunieciu przebiegu na srodek amplituda maleje do zera powyzej i ponizej pewnego poziomu przebiegi sa normale......

pzdr Lukasz

zasilacz wn to generator na kd502 i transformator w.cz. sa 2 odczepy i

3 diody by176 oraz kondensatory ceramiczne ... moze to uklad wygaszania plamki jest uszkodzony ale to raczej maloprawdopodobne....

pozdrawiam Lukasz