Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórn

> Ma pare innych zalet - np neonowka nie swieci po wtornej stronie.

> W sumie -- gdzie się podłącza ten kondensator w zasilaczach, które są > przystosowane do pracy z PE? Tak jak w tych bez PE,

Nie. Zazwyczaj stosuje się pełny filtr zakłóceń wspólnych i wtedy do PE łączy się dwa kondensatory Y. Od L i od N, przed prostownikiem.

tylko dodatkowo PE łączy się z masą niskonapięciową?

W uproszczeniu - tak. W sprzęcie profesjonalnym powinna być zewnętrzna zwora pomiędzy PE a masą sygnałową - do rozłączenia w razie zagrożenia pętlą masy.

> Choc to raczej duzych traf sie tyczylo, nie takich malenstw. > W maleństwach też świeci i kopie (choć "kopie" to za dużo powiedziane, po > prostu czuć, jak się przejedzie wierzchem ręki).

Jesteś przewrażliwiony - to jest ułamek mA.

Miałem za to kiedyś ładowarkę, od której ekran dotykowy w telefonie > wariował. Też kopała :)

Miała przebicie. Częste w chińszczyźnie :'(

>>> No i gdzie bys ten ekran podlaczyl ? >>>Do PE. >> A to zasilacz wtyczkowy i PE nie ma :-) > Są sposoby.
formatting link
Taaaaa...
Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

I wtedy nie stosuje się już kondensatora między stroną pierwotną a wtórną, bo i tak nie ma to sensu (jego rolę pełni wspomniany filtr, jeśli masa niskonapięciowa jest podłączona do PE)?

Nie mówię, że to jest nieprzyjemne, ale po prostu czuć, jak się lekko pociera wierzchem dłoni. Jestem w ten sposób w stanie stwierdzić, czy sprzęt (np. laptop) jest podłączony do sieci, czy nie.

Kiedyś w podobny sposób "kopał" mnie wąż, pyton dokładniej. Najpierw myślałem, że taką ma fakturę łusek, ale okazało się, że leżał na czujniku od termostatu. Po odłączeniu termostatu od gniazdka wąż przestał kopać. Wąż nie wydawał się czegokolwiek czuć, nie reagował na to w żaden sposób, gdy go dotykałem ale zastanawiam się, czy są zwierzęta (może jakieś małe futerkowe, albo np. żaby?), którym jednak ten ułamek miliampera mógłby szkodzić, albo być odczuwalny bardziej...

To nie było mocne kopanie, raczej właśnie takie uczucie, jak na innych ładowarkach. Po prostu ekran wariował i to była jedyna różnica. Chyba jakby miała przebicie, to kopałaby porządnie, a nie lekko smyrała?

Ale tak, naoglądałem się ładowarek, w których jedyną izolacją jest lakier na DNE, pół milimetra odstępu na PCB i zwykły (a nie Y1) kondensator.

Chciałbym wierzyć, że ktoś to zamontował tylko dla zdjęcia.

Reply to
Queequeg

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.