>> Raczej we wszystkich było. Miałem Star SG-15, jedną z najstarszych
>>> drukarek do pecetów i najbardziej prymitywnych -- też dało się zrobić
>>> swoje znaki. Drukarki niezdolne do nauczenia się czegokolwiek, to >>> margines.
>> Teraz dopiero doczytałem: "You can redefine up to six characters with
>> the command". O 12 za mało żeby sobie Mazovię ustawić. Trza by swój
>> własny program do druku zrobić, który na bieżąco redefiniuje znaki,
>> kiedy są potrzebne... Ale ludzie wolą jednak w normalnym edytorze pisać
>> (i drukować), a nie takie kombinacje uprawiać.
> Były takie wynalazki w rezydentnym kodzie -- po zainstalowaniu szło już
> bez kombinacji.
Ale po co, gdy wymiana EPROMa załatwiała sprawę raz na zawsze bez rezydentów?
[...]