Tak w związku ze zmianą napięcia na WKD z 600V na 3kV i związanym z tym unieczynnieniem zabytkowego wagonu EN80, nasunęła mi się pewna myśl - a gdyby ktoś się tak uparł i chciał zrobić do niego przetwonicę obniżającą z 3kV na te 600V? Jak buduje się przetwornice o mocach liczonych w setkach kilowatów? Klucze to "nie problem" skoro są falowniki trakcyjne z wielkimi IGBT. Wiadomo że będzie to pełnomostkowy push-pull, ale skąd np. wziąć rdzeń? W katalogu Magneticsa największe WaAc ma toroid 140x106x25 - 372cm^4. Daje to (według tabeli, nie sprawdzałem obliczeniowo) 26,5kW przy 100kHz lub
51,5kW przy 250kHz (nie ma problemu z taką częstotliwością przy takich mocach?). Można parę rdzeni złożyć ze sobą, ale to nadal jakoś za mało. A gdyby było potrzeba 500kW czy jeszcze więcej? A może taką przetwonicę buduje się po prostu z kilku mniejszych, pracujących na wspólne obciążenie? A może bierze się rdzenie w kształcie prostopadłościanu i składa potrzebny rdzeń jak z cegieł? :-) A może robi się falownik na częstotliwości rzędu kilkudziesięciu-kilkuset herców i stawia żelazne trafo?- posted
7 years ago