A bo to się tak pisze. Czyta się "skontaktuj się z nami, to Ci sprzedamy stosowne certyfikaty w stosownej cenie". Ciekawsze są elementy rad-hard, tu się nie da ściemniać -- albo MOSFET wytrzyma tego deklarowanego megagraya, albo nie. Jak ktoś coś takiego kupuje, to ma czym sprawdzić.
Fizycznie to samo, ale papiery inne. Prokurator i sędzia datasheetów porównywali nie będą. Elementy do krytycznych zastosowań wojskowych i kosmicznych to też te same struktury, a jednak proces QA jest bardziej złożony: