Procesor za -10 złotych. :)

No teraz to zaczynasz brzmieć dokładnie jak ja. Nawet z argumentem o Księżycu. :)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski
Loading thread data ...

Wydaje mi się, że trochę porównujesz nieporównywalne. Takie wskazywanie, że coś jest lepsze zapominając, że to konkurs w kompletnie różnych kategoriach.

Reply to
Marek

Dlatego właśnie jest tam FPGA. Odpowie od razu, nie ma problemu wolnego softu. Nie będzie miała co odpowiedzieć, to wyśle NAK i zwolni szynę. Wystarczy timeout na poziomie mikrosekundy.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

?? Mam wdrożonych kilka własnych czytników liczników (takich z PGE oraz jednofazowych pierdułek na szynę DIN) i nie kojarzę problemu z odczytem. Jakie modele testowałes?

Reply to
Marek

Owszem, tylko ethernet startuje we wszystkich a modbus tylko w wyścigach ślimaków i wygrywa. Niepokojące.

Reply to
heby

Np. wskazany PECA17. Można go szybko czytać, ale faktyczna zmiana mocy wystepuje nie za często, dodatkowo niektóre ramki są fabrycznie ze złą sumą CRC co powoduje wymuszenie ponownego czytania.

Reply to
heby

To samo w ethernecie, za wyjątkiem dodatkow braku blokowania szyny ;)

Reply to
heby

Jakbys znalazl tanszego procka z LVDS, to bys uzyl i nie pytal o czas :-P Bo bys zakladal, ze bedzie szybko ...

Ale nie zawsze NAK cie satysfakcjonuje, czasem trzeba poczekac na wynik.

O ile procek mastera na taki pozwoli. A czy nie powinien poczekac do konca spodziewanej transmisji?

A jak kabelek sie urwie, to ile bedzie czekal ?

J.

Reply to
J.F

Spytaj później.

Ma czekać an koniec nie wykrywszy początku?

Ustaloną liczbę cykli, po czym sobie sam wygeneruje NAK.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Ironia.

Ale mógłby.

Prosto? W sensie że łatwo i przyjemie robi się układ czytający okres mignięci z latency rzędu sekund i czuły na zakłucenia? Może to ten sam koncept uproszczenia: dwa przyciski są łatwiejsze niż pięć, w pięciu to się już można pogubić.

Z punktu widzenia programisty uC - nic. Może troche jakości.

Zgrabnego OSa zrobili.

Nie, oni tworzą kolejny zegarek szkolny na 8051. Kolega lat temu 10 trafił na taki skansen. Dev na MS-DOS, kontrola wersji na dyskietkach (!), 8051, robili jakieś systemy zliczania ludzi, organizacja pracy jak w grupie lab w technikum. Ludzie z automatyki, a szczególnie uC, często nie zauważyli rozwoju ostatnich 50 lat i tworzą tak jak tworzyli kiedy były jeszcze dinozaury. Ktoś powie: ale znają się na robocie. Ja powiem: ale ta wiedza nigdzie już nie jest przydatna bo znamy wydajniejsze metody tworzenia oprogramowania niż assembler na żałosnej architekturze. To że się uchowali, to tylko kwantowość w makro skali.

Ludzie od FPGA też są zakonserwowani w formalinie. Jest zdumiewające, ale ludzie od FPGA prawie nie używają kontroli wersji. To jedna z najbardziej szokujących informacji jakie do mnie dotarły, dotyczących pracy w zespołach hardwareowców. I to jest pogląd z pewnego miejsca, gdzie to dobrze widać w skali statystycznej.

Reply to
heby

Nie tylko ludzie. Narzędzia EDA też wyglądają jak napisane przez średniowiecznych mnichów w Fortranie. Pomimo trzeciej dekady 21. wieku "nowinki" z VHDL 2008 i Verilog 2001 też są tak sobie wspierane. Ale nie traćmy nadziei być może już moje wnuki będą mogły napisać prawdziwie generyczną funkcję w VHDL...

Ja m.in. z tego powodu sporo kodu generuję pytongiem, bo mnie trafia, jak próbuję coś porządnie napisać w obu HDL.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Czego konkretnie używasz, jeśli to nie jakaś wielka tajemnica?

Bo narzędzi trochę jest ale jakoś nie miałem ciśnienia, żeby się z tego doktoryzować.

Piotrek

Reply to
Piotrek

Większośc tych narzędzi ma nie tylko korzenie w latach 90, ale całe połacie kodu pielęgnowanego przez dziesięciolecia, dzięki czemu jest nie do ruszenia, naprawy i refaktoryzacji. Dług technologiczny zaciągnięty w nich, jest niemożliwy do spłacenia obecnie.

VHDL to Ada, wiec nie spodziewaj się jakiejkolwiek rewolucji, komitety standaryzujące spotykają się pomiędzy wizytami u geriatry.

SV się rozwija dynamicznie, ale to znowu język projektowany przez kilka niezależnych grup szaleńców ciągnących każda w swoją stronę. To chyba taki program beta testów jest ;)

I prawidłowo. Enkapsulata szitu to podstawa dev EDA :).

Reply to
heby

Właśnie sobie oglądam porównanie FRAMów, MRAMów i "data retention" dupy nie urywa:

Data Retention @85°C Cypress CY15B104Q 10 yrs Fujitsu MB85RSMT 10 yrs Avalanche AS1004204 20 yrs

Wygląda to porównywalnie z flashami NOR.

Cypress MirrorBit Data Retention

1 program 55°C 20 years 1,000 cycles 55°C 10 years
Reply to
Zbych

Akurat komitetowi nic poważniejszego niż nietrzymanie moczu zarzucić nie mogę. Spotkali się 15 lat temu, zrobili plepleplenum, spisali swoje pomysły i rozeszli się po domach bawić wnuki. Tylko potem powszechnie olano te wydumki i nikt tego w pełni nie zaimplementował. Dział marketingu każdego vendora wybrał jakieś fragmenty do zaimplementowania, dzięki czemu możesz sobie w konfiguratorze wyklikać, czy pragniesz zgodności z podstawowym VHDL, VHDL2008 czy może nawet z VHDL2019, bo wszyscy inni też mają takie praszki i bez nich wstyd na dzielni. Pragnąć wolno, ale jak ma się kompilować, to lepiej się nie popisywać znajomością dokumentów nowszch niż z ejtisów. Od 2008 minęło zaledwie 13 lat, więc skąd ten pośpiech?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Tego, co mi akurat potrzebne. Quartusa do rzeczy dużych, a ostatnio Lattice Diamond do rzeczy małych i Lattice Radiant do rzeczy średnich.

Diamond to jest klasa sama w sobie. Są tam trzy kompilatory VHDL: ich podstawowy (LSE), zewnętrzny Synplify Pro i ten z ModelSima. Napisanie kodu tak, by wszystkie trzy go łyknęły to pewien wyczyn i ciekawe doświadczenie formujące. :-)

W sumie, to jest jeszcze czwarty kompilator: kompiluje bieżący plik podczas jego edycji i na bieżąco zgłąsza problemy. Podczas specyficznego użycia konstrukcji "else generate" z VHDL2008 całe IDE się złożyło i trzeba było je włączać na nowo. Po wczytaniu projektu złożyło się ponownie, bo przecież napis został zapisany w pliku *.vhd. Musiałem uratować świat poprzez skasowanie kawałka kodu w zewnętrznym edytorze -- wtedy Diamond się podniósł, otrzepał i mogliśmy kontynuować pracę. Taka, Panie, Ameryka... :D

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Może ni byłem dość precyzyjny podczas zadawania pytania ...

Chodziło mi o wynalazki Python-owe, których - jak rozumiem - używasz w charakterze preprocesora do właściwych narzędzi "firmowych".

Piotrek

Reply to
Piotrek

Moglby, ale moze producent ma inne zdanie. A do pomiarow ma inne urzadzenia ... w sprzedazy.

Taki czuly to niekoniecznie, jesli nie masz w okolicy lampy blyskowej. A mozesz liczyc energie, moc ... jak latencja duza, to moc mala, i bledy sa malo isotne :-P

Z punktu widzenia klienta.

Glupia sprawa - nie moge wyguglac ceny. A excela otwierac mi sie nie chce. Nikt tego nie przedaje? To moze i oni nie produkuja?

W tim najdrozszy licznik prawie 9 tys kosztuje :-)

Ale tu nie chodzi o skansen. Boeing, Airbus, Ariane, Space X, czy nawet wposlczesny samochod osobowy ... kto stworzyl elektronike ?

No wiesz - w plikach binarnych to prawie nie ma sensu. A w tekstowych ... mozna sobie radzic inaczej.

J.

Reply to
J.F

a pozniej bedzie wynik czy kolejny NAK?

A bedziesz mial info o poczatku, czy jest gotowiec ktory caly pakiet odbiera ... i zglasza na koniec ?

Swietnie ... dopoki wszystkie urzadzenia beda odpowiednio szybkie.

J.

Reply to
J.F

Się zobaczy; spytasz, to się dowiesz. NAK to dobry sygnał, bo wskazuje, że urządzenie żyje. Wykrywanie zbyt wielu NAKów pod rząd to zadanie mastera, równoważne timeoutowi, ale na poziomie logicznym, a nie blokowania szyny.

No masz wykrywanie bezczynności szyny. Jak nie jest bezczynna, to ktoś nadaje i reszta słucha, z masterem włącznie. Jak nie nadaje przez N mikrosekund od otrzymania prośby o odpowiedź, to znaczy, że już nie zacznie i master odpytuje kolejny moduł.

No ale to jest z łatwością do zrealizowania przez FPGA, więc czemu z tego nie skorzystać? Dostaje zapytanie, patrzy w FIFO, czy coś ma do wysłania, a jak nie, to od razu wysyła NAK. To się w kilka cykli zegara da obskoczyć, kilkanaście przy jakimś złożonym protokole z dekodowaniem w pipeline. 200 nanosekund, powiedzmy.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.