witam,
niedawno przerobilem wszystkie zrodla swiatla w kabinie auta na ledy, swieci slicznie ale niestety jest problem z przygasaniem... najbardziej na wolnych obrotach ale tez w czasie dzialania kierunkowskazow na przyklad... ledy sa sterowane sterownikiem na attiny a element wyjsciowy to jakis mosfet, myslalem, ze powodem sa skoki napiec w przedziale 12-14V i wstawilem do obwodu stabilizator na 12V i minimalnie sie poprawilo ale wciaz nie jest dobrze... jak walczyc z tym zjawiskiem? dac stabilizator na 9V? a moze jakis uklad z kondensatorami?