PIC24fj256da210 - dziwne zachowanie GPIO

Watchdog wyłączony. Na tym etapie tylko zaciemniałby sytuację. Wygląda na to, że chyba znalazłem przyczynę. Wczytałem się w dokumentację i okazuje się, że ten konkretny model PIC24 ma sporą pamięć, ale nie cała jest dostępne bezpośrednio. W standardowy sposób dostępne jest tylko 30kB, pozostałe 66kB to pamięć rozszerzona (EDS). Zmylił mnie fakt, że MPLABX w użytych zasobach uwzględnia całość. Z punktu widzenia programu pamięci było mniej niż oczekiwałem i stos w pewnym momencie zaczął pisać po stercie.

Przejrzałem kod i odzyskałem trochę zmiennych globalnych tam, gdzie to tylko było możliwe. Wystarczyło, żeby ruszyły wszystkie rzeczy, które do tej pory nie chciały działać.

Teraz tylko muszę opanować obsługę tej rozszerzonej pamięci z poziomu C. Gotowych bibliotek nie chciałbym przerabiać, ale teraz zostało mi już tylko (poza dopracowaniem paru szczegółów) napisanie warstwy własnej aplikacji, która równie dobrze może korzystać z tej części RAM-u.

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

Takie pytanie zasadnicze - po co Ci ten wynalazek? :) Masz opanowany pic32, o wiele więcej zasobów, z kontekstu wynika że probojesz uruchamic podobny soft (stos tcpip) który z powodzeniem uruchamiales na pic32 Po co się męczyć z niszowym układem? Jak mawiał klasyk edukacja nie usprawiedliwia straconego czasu :).

Reply to
Marek

1) Praktyczny cel jest taki, że PIC24 traktuję jako furtkę do dsPIC33, którym też chciałbym się trochę bliżej przyjrzeć. Sporo krótkofalarskich projektów opartych na DSP powstało właśnie na procesorach z tej rodziny. 2) Okazuje się, że nie ma aż tak wielkich różnic pomiędzy PIC24 i PIC32. Największą jest fakt, że pisząc kod najlepiej posługiwać się rejestrami

- biblioteka plib (przynajmniej ta "legacy") zdaje się być mniej dopracowana i chyba nie jest do końca kompatybilna z nowszymi układami. Jednak układ rejestrów jest bardzo podobny i można się w tym bez trudu połapać. Chciałem jednak wykonać jakiś projekt na tym MCU aby przekonać się, czy nie ma jakichś poważniejszych "pułapek" i jak się okazuje, na jedną trafiłem. Teraz powinno już pójść z górki. ;)

3) To trochę realizacja hobby. Uruchamiałem już soft na różnych "dziwnych" rodzinach CPU i MCU. W tym także takich, które zaliczają się do kategorii "retro". Jednym z projektów, które w tej chwili leżą u mnie na półce jest przeniesienie pewnej istniejącej konstrukcji (w pierwszej wersji zrealizowanej na AVR, w drugiej na PIC32) na system mikroprocesorowy oparty na 6502. ;)
Reply to
Atlantis

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.