Norwegia włączyła UKF FM

Podkręć jasność wypowiedzi.

Reply to
Marek
Loading thread data ...

Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de... Am 16.01.2017 um 14:50 schrieb J.F.:

No coz, w USA duzo rzeczy moze byc inaczej, choc karty SIM tam znaja.

To chyba to - OnStar

formatting link
System kto wie, czy nie wywodzacy sie z USA, to moze i amerykanskie zwyczaje GM wniosl.

Wbudowany SIM ... w sumie czemu nie, ale troche sie dziwie, ze im sie chcialo.

Taki maly lobbying ?

formatting link
J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... On Mon, 16 Jan 2017 13:34:19 +0100, Jarosław

No - monitory mozna udostepnic, albo umozliwic dzieciom granie w dwuosobowa gre ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:587cfad3$0$15198$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości grup

P.S. Polska juz w zasiegu.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Nie zaglądm przez ramie co kto kupuje. Oglądających stojaki widziałem. Zakładam przy tym, że było na nich to, co idzie najlepiej.

Wcześniej mieli VHS.

Reply to
invalid unparseable

Pan Marek napisał:

Było o maniu/niemaniu WiFi. Można było odnieść wrażenie, że to jest wyróżnikiem cywilizacji, a nie dostępność roamingu LTE. Tak też odniosłem.

Reply to
invalid unparseable

Nie proxy tylko

formatting link
jeśli już.

L.

Reply to
Luke

W dniu 2017-01-16 o 17:39, Marek pisze:

formatting link
O to chodziło?

Przecież to jest jasne jak słońce. Chodzi o coś w rodzaju szeroko pojętej wolności. Której w Rosji zaczyna być chwilami więcej niż u nas...

Ile mamy wolności w internecie? Tyle ile nam da dostawca. A ile wolności finansowej przy kartach? Tyle ile nam dadzą banki i ich infrastruktura. Takich przykładów można by mnożyć.

W razie sytuacji nadzwyczajnej wystarczy to wszystko odgórnie wyłączyć. Nikt o niczym nie przeczyta, nikt niczego się nie dowie, nikt do nikogo nie zadzwoni, no i nikt nikomu nie zapłaci.

A w Rosji nadal sobie będą słuchali, płacili gotówką (a może i złotem) i żyli w miarę długo i może nawet jako tako szczęśliwie?

L.

Reply to
Luke

To nie lepiej radio odtwarzać w telefonie, a dźwięk leci na radio samochodowe po bluetooth?

I dochodzimy do tego, że telefon wystarczy, tylko by się więcej GB przydało w abonamencie.

L.

Reply to
Luke

Użytkownik "Luke" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:587d2330$0$15192$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ale zaczyna sie upierdliwie robic - wsiadasz, odpalasz radio w telefonie, odpalasz janosika, potem chcesz stacje zmienic, a tu janosik odpalony ... prosciej sie obsluguje odbiornik FM/DAB/SAT :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-01-16 o 16:38, Jarosław Sokołowski pisze:

Stasze słuchawki miały jeszcze jedną cechę: dużą impedancję. W swoich zbiorach mam chyba jeszcze jakieś słuchawki kilo-omowe. Wydaje mi się, że były sporo czulsze od obecnych. Miałem też przez pewien czas (naprawiałem) stare radio z głośnikiem bez magnesu - zamiast niego elektromagnes.

W szkole "bawiliśmy się" energią wolnodostępną. Generator wpięty do dipola otwartego, a drugi dipol zasilał żaróweczkę z latarki. Też się zastanawiałem co by było, gdyby takich dipoli-odbiorników było kilka. Albo kilkadziesiąt. Albo tyle, ilu Chińczyków w Pekinie.

Reply to
Adam

Luke napisał:

Od samego początku mówiłem, że lepiej.

Dojdziemy do tego, że gigabajtów też wystarczy. To kwestia czasu

-- jeśli jest popyt, zostanie zaspokojony, przeszkód technicznych nie ma. Natomiast ja widzę inny problem -- zawsze bardzo lubiłem radio jako medium, ale teraz już nikt radia nie chce robić. Na nic mi te gigabajty.

Reply to
invalid unparseable

Pan Adam napisał:

Duża impedancja podyktowana potrzebami ukłdowymi -- radia detektorowe, później lampowe. Ale były też słuchawki z membraną "stacjonarną", umieszczoną w drewninym pudełku, a słuchało się przez coś takiego jak stetoskop lekarski. W ten sposób mozna osiągnąć najwyższą efektywność.

W dodatku służący do filtrowania napięcia sieciowego. W swoim czasie bardzo popularna konstrukcja.

Albo w Moskwie czy innym Czarnobylu:

formatting link

Reply to
invalid unparseable

Dnia Mon, 16 Jan 2017 20:13:25 +0100, Luke napisał(a):

A to jest jakies prywatne radio ?

Bo owszem, beda sluchali ... to co im Putin powie.

W kraju tak rozleglym jak Rosja,fale krotkie po prostu maja sens. A ustawienie BTS jest kosztowne, jesli maja stac co 30km ..

Swoja droga - jaka jest jakosc odbioru SW na wspolczesnym odbiorniku ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-01-16 o 23:24, J.F. pisze:

W PRL też próbowano, abyśmy słuchali tego, co władza powie.

A jednak radio umożliwiało słuchanie WE, nawet mimo zagłuszania.

Gdyby wtedy radio było tylko w formie streamingu, nie dałoby się słuchać nic. Bo wszystko inne by było odcięte i koniec. Albo w ogóle by internet odcięli i gadali przez kołchoźniki. Podobnie jak obecnie w krajach z cenzurą sieci.

I dlatego wbrew pozorom Rosjanie z tymi odbiornikami krótkofalowymi mają więcej wolności, niż przeciętny obywatel UE, który odbiornik z własnej woli wyrzucił, a wyobraża sobie, że cały świat ma w małym telefoniku... który po naciśnięciu jednego przycisku "tam na górze" zamilknie.

L.

Reply to
Luke

Dnia Mon, 16 Jan 2017 23:32:43 +0100, Luke napisał(a):

Jeszcze mozna odbiorniki ograniczac do odpowiednich pasm :-)

Jest w tym troche racji, ale artykul nie mowi o rosnacych zakupach odbiornikow, tylko o stawianiu nowych nadajnikow.

Wiec jesli to o wolnosc chodzi, ty chyba Chinczykow, ktorzy moga teraz posluchac niezaleznych wiadomosci z Moskwy :-))))

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-01-16 o 22:17, Jarosław Sokołowski pisze:

Takich nie miałem, nie widziałem.

O filtrowaniu nie wiedziałem. Dzięki za info :) Wydawało mi się, że cewka membrany i cewka "stojana" są zasilane w przeciwfazie.

Tę antenkę znam. Niestety, nie osobiście.

Ale zagadnienie "siania" energii wolnodostępnej naprawdę nas (naszą paczkę ze szkoły średniej) interesowało. Dziadkowie (moi i innych) mówili, jak to "dawniej" (przed wojną?) rzeczywiście niektórzy ładowali akumulatory lub doświetlali chałupy z dipola. Zastanawialiśmy się, co się z energią nadawaną (promieniowaną) dzieje, i jak na nią wpływają anteny odbiorcze. Chyba na to nie ma wzorów do obliczeń. Są tylko ogólne wzory zasięg/moc czy tłumienność w zależności od środowiska.

Reply to
Adam

W dniu 2017-01-16 o 17:39, Marek pisze:

Nawiązywałem do starego dowcipu o amerykańskim długopisie do użytku w kosmosie który pisał w stanie nieważkości, na mrozie, w próżni, na szkle metalach itd. na który NASA wydała miliony dolarów, tymczasem Rosjanie do tego samego używali ołówków.

Jedni prześcigają się w zastosowaniu zaawansowanych modulacji, streamingu, kompresji danych itd, a inni po prostu modulują AM albo walą megawaty w antenę :)

Reply to
Roman Rogóż

W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 16:43:46 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ale rzeczywiście taka niska sprawność tam jest?

wypromieniować sobie 2MW "ciągle" to by trzeba sie było napocić. Jakieś osiedle zimą grzeją? A co latem?

Ja tam nie widze nic poza masztami i domkiem: https://www.google.com/maps/place/Solec+Kujawski,+Polska/@53.0214534,18.2561347,1508m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47033ee34208fbf5:0x73910464ec873b36!8m2!3d53.0832531!4d18.2258318 ile trzeba by sprzetu aby 2MW rozproszyć?

A z tym zbieraniem to ja rozumiem. I dlatego napisałęm że tej złotówki czy pięciu to na to akurat mi nie żal. przy innych wymienionych bym sie nie zastanawiał i bym nie dał ;)

Reply to
sczygiel

W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 16:49:35 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Na słuchacza to pewnie niemało. Ale nawet jak na te babinke wychodzi 1000pln to może lepiej jej za to co innego zrobic? Zreszta pokrycie FM-em mamy chyba całkiem dobre. Jakieś dziury są raczej w dolinach górskich a nie za końcach polski w lasach...

Ale aby doświetlić te miejsca medialnie to chyba lepiej postawić nadajniki gdzieś w krakowie i wrocławiu i stamtąd nadawać. Tyle że to raczej nie jest powód istnienia tego nadajnika. IMHO to raczej takie chwalenie sie ze możemy i nadajemy...

Reply to
sczygiel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.