Mały kondensator tantalowy

W dniu 2016-08-26 o 14:04, Waldemar pisze:

Lutownicą laserową? Do kolby się przyklei, hot zdmuchnie, transformatorówka zadziała jak akcelerator cząstek i to coś odleci...

Reply to
Irokez
Loading thread data ...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

To niech w danych podają w takim razie indukcyjność przy prądzie znamionowym, a w drodze łaski, np. dodatkowe oznaczenie, ile to jest przy tym małym, ja chcę mieć dławik, nie transduktor. No, współczynnik, żeby nie zgadywać.

Ależ ja wiem, że istnieje zależność między napięciem, a pojemnością. Ale, to niech podają np. tak: 25v/3u/3, gdzie ostatnia cyfra to mnożnik, określający, ile wzrośnie pojemność, gdy napięcie będzie po prostu małe.

Ja po prostu nie chcę zgadywać. Nie mam na to ani chęci, ani energii.

Wiem, że się rdzeń nasyca, a układ dąży do powiększenia energii, co ma konsekwencje, przynajmniej tak mi na "elektrze" gadali. Chciałbym jednak wiedzieć, że dławik, któremu zapodają prąd, jakiś-tam, podając indukcyjność; tak, żebym bez zgadywania, czy pomiarów wiedział, ile tego jest przy prądzie nominalnym, jeśli zapodają dla np. połowy prądu, bądź gdy zapodają dla pełnego prądu, ile będzie przy połowie, jakiś współczynnik, lub jego oznaczenie, tak, abym sobie choćby mógł dobrać pod kątem spodziewanego zachowania w układzie. Skąd mam mieć pewność, że wszystkie kondensatory, dławiki, jakie są produkowane na świecie, od Argentyny po Chiny, od Japonii po Norwegię, od Korei Północnej po USA, że jak mają podane nominalne

10u/25v, to przy nominalnym będzie 5, czy 3, czy ile w ogóle, że wszystkie będą mieć tyle samo? Jeśli sobie będę załóżmy, montować mostek Wiena, czy generator z przesuwnikiem fazowym, nie chciałbym być niemiło zaskoczony, że mi częstotliwość pojedzie gdzieś totalnie w maliny. Jak sąsiadce naprawię radio stołowe, to jej w sumie wisieć będzie, czy basów w głośniku będzie mieć 25 %, czy 20, najpewniej nawet nie zauważy. Ale, gdzie wartość elementu może decydować o parametrach układu, już tak fajnie nie będzie. I o tym marudzę, żeby nie trzeba było do każdego pierdulamentu ściągać tony "dataszitów". Mając jakiś współczynnik, czy choćby jego numer z najpopularniejszych, czy analogicznie z dławikiem, będę w stanbie tak dobrać elementy, warunki ich pracy, że wyrobię się z podostrajaniem całości. Powiem nawet, gdyby to się bujało w zakresie tak 20-30% nawet, to uznam po prostu, że taka jego uroda i zaprzestaję kwękania, poradzę sobie z taką odchyłką. Ale, jeśli mi się z 10 mikro ma zrobić 3, to zdecydowanie za dużo dla mnie.

Tyle na razie, pozdrawiam, za błędy przepraszam... Idę spać, bo późno jest.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Irokez" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:57c3411f$0$646$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Wprost na Bema 22...? :)

Reply to
HF5BS

Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości news:nq06vt$9qi$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Mam wrażenie, że nigdy nie zajrzałeś do karty katalogowej kondensatorów, czy dławików. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał w wiadomości news:nq0rhp$q3b$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

...

Nawet nie o to chodzi, kiedy indziej wytłumaczę, w czym rzecz, nie chcę Was teraz tym obciążać. Za to mam pewien pomysł, na rozliczenia z audio-voo-doo, w oparciu o tę "dyskrepancję" (*) A gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie... kurde, wróć, to nie bajka o Pszczółce Mai... gdzieś widziałem całkiem poręczny schemat radia, czy generatora (raczej to pierwsze), gdzie przestrajanie było oparte o nasycanie rdzenia dławika. Tu wykorzystuję niedoskonałość, ale, jak zrobię gienia przestrajanego napięciem, byłbym szczęśliwy wiedząc możliwie dokładnie, o ile mi pojechał od (zamierzonej) zmiany punktu pracy, a ile od tego, że dany element czynny nie jest godzien nazywać się tym elementem. Ja myślę, że całe nieporozumienie bierze się stąd, że przyjmuje się niejednoznaczny... znaczy się różny, punkt odniesienia, choćby przez utożsamienie napięcia roboczego i maksymalnego. Ale to też przedyskutuję kiedy indziej...

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości

Piotrze, ale jak ktos kiedys dawno zajrzal, to po co ma zagladac kolejny raz do karty kondensatora. No moze, aby maksymalna czestotliwosc sprawdzic.

Kto by pomyslal, ze tam takie cuda moga byc.

Dlawik troche inna para kaloszy, bardziej skomplikowana.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 29.08.2016 o 04:32, HF5BS pisze:

Ale zawsze się znajdzie ktoś kto domagałby się podawania napięcia dla 10 V, a inny dla 20 V. Aby wyjść naprzeciw wszystkim klientom producent wystawia na swojej stronce dataszi, w którym jest po prostu wykres zależności pojemności od napięcia.

Reply to
Mario

W dniu 29.08.2016 o 11:05, J.F. pisze:

Biorąc pod uwagę zależność pojemności od napięcia, od temperatury i od częstotliwości to chyba jednak MLCC jest dość skomplikowany.

Reply to
Mario

Ależ podają. W kartach katalogowych znajdziesz charakterystyki nasycenia.

Masz mieć świadomość, że rzeczywiste elementy różnią się od idealnych.

Ale dobry elektronik sam powinien wiedzieć, jakie to są współczynniki i czy w ogóle to jest takie proste.

Ale jako elektronik musisz znać podstawy. Czyli jakie elementy gdzie się stosuje i dlaczego. A jak nie znasz, to trzeba sprawdzać karty katalogowe - tam jest całe mnóstwo wiedzy.

I chcesz używać w takim mostku kondensatorów, które się do tego nie nadają? Kondensatory MLCC o dużych pojemnościach stosuje się TYLKO jako kondensatory blokujące i/lub wygładzające w zasilaniu. Bo wszyscy wiedzą, że ich pojemność rzeczywista jest daleka od znamionowej.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nq127d$ibe$ snipped-for-privacy@dont-email.me... W dniu 29.08.2016 o 11:05, J.F. pisze:

No jest, ale czy inzynier z 20+ letnim stazem moze to podejrzewac ? Kiedy ostatnio czytales uwaznie karte katalogowa rezystora i sprawdzales zaleznosc rezystancji od pradu ? :-)

No i biorac pod uwage, ze takie kondensatory uzywa sie nagminnie do blokowania zasilania, to jesli ich prawdziwa pojemnosc przy znamionowym napieciu tak bardzo odbiega od znamionowej ... czy ktos tu jednak nie oszukuje ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:57c41a6a$0$645$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A odporność na udary prądu? Jeden 0603 może mieć 10 razy większą od drugiego a oba będą miały tę samą rezystancję i tę samą moc znamionową. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:57c41a6a$0$645$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ja w każdym razie liczę się z tym, że zależność jest, ale nie aż 300% (3u, zamiast 10u), com może mi diametralnie pokomplikować zaprojektowanie np. przerzutnika z określonym czasem impulsu. 25-30% jakoś dopieszczę, peerkiem choćby.

Takowoż ja uważam. Bo albo znamionowa, albo, pardon le mot, jakaś lewizna chujowizna.

Reply to
HF5BS

W dniu 29.08.2016 o 13:19, J.F. pisze:

No to taki inżynier powinien czytać jakieś fachowe pisma. Albo czytać grupę p.m.e dopóki istnieje. Jakieś raz do roku pojawia się temat zależności c od u kondensatorów MLCC.

Reply to
Mario

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:nq11tj$ibe$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

A to już nie mój ból.

Ja oczekuję, że kondensator DOWOLNY, gdziekolwiek, jakikolwiek, skądkolwiek, itd., od mikro-SMD, po wielkie kondzioły wyrównujące cos-fi, przy ZNAMIONOWYM napięciu, dostarczy mi ZNAMIONOWĄ pojemność. To wszystko. A jak ktoś chce ich używać przy niższym napięciu - cóś, ja mu nie zabronię. Jak zechcę ich użyć przy niższym i zechcę się zorientować, czy rzecz mi się zanadto nie rozjedzie - obejrzę kartę katalogową i sobie przeliczę układ. Jak zechcę wsadzić przy napięciu znamionowym, to wsadzam i o nic więcej się nie martwię, a wydruk karty zużyję do zrobienia latawca.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid... ...

Ależ oczywiście! I nigdy nie śmiem twierdzić, że jest inaczej. Oczekuję jedynie jednej rzeczy, że element, przy ZNAMIONOWYM prądzie/napięciu/etc, dostarczy mi ZNAMIONOWEJ wartości. A co się dzieje poza tym, to już się będę osobno martwić i na pewno zajrzę, gdzie należy.

Czy ja twierdzę, że nie?

No, wiadomo, że trzeba to rozróżniać.

W żadnym wypadku. Na pewno sprawdzę, czsy element się nadaje, charakterystyka, upływ, kategoria klimatyczna, nogi Cioci Zosi, takie tam.

A ja był właśnie był wdzięczny za to, abym, zapodając nań znamionowe napięcie, dostał znamionową pojemność. W takim miejscu, jak przy niższym napięciu dostanę więcej, to się nawet nie pogniewam. Oczywiście, wiem o takich drobnostkach, jak to, że raczej nie jest wskazane pędzenie elementu przy jego granicznych warunkach pracy, bo już mi się zdarzało nieraz, że element robił pifpaf i musiałem wymieniać (pięknie strzela 50 u 350V...). Oczywiście, nie ja tam takie podzespoły wsadzałem.

Reply to
HF5BS

Oczekiwać to sobie możesz. Ja oczekuję, że rząd będzie przestrzegał ustanowionych praw i rozsądnie wydawał pieniądze budżetowe. I co po moich oczekiwaniach?

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Przyznaję ci rację, że oczekujesz od rządu tego, co powinien robić.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości news:nq1dkl$eeb$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

To przy jakim napięciu powinni podawać pojemność wziąwszy pod uwagę, że w prawie każdym układzie trzeba się liczyć z przepięciami więc kondensator musi mieć wyższe napięcie znamionowe niż napięcie przy którym będzie pracował?

A poza tym jakby podawali przy tym, przy którym będzie pracował to będziesz miał kondensatory 1u/5V, inne 1u/3V3, inne 1u/1V8 i w ogóle na każde napięcie przy którym się pracuje powinny być inne kondensatory aby dało się podać ich pojemność przy napięciu pracy. Dla mnie to jest chore.

To są kondensatory blokujące, jak potrzebujesz MLCC o konkretnej pojemności to bierzesz z innym dielektrykiem (NP0, C0G), ale nie licz na 10u/25V w obudowie 0603. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości news:nq1e2a$esh$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

I co Ci po takiej informacji jak kondensator nigdy nie pracuje przy swoim znamionowym napięciu? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości news:nq1fal$g1d$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Czyli wiesz, że pojemność przy napięciu znamionowym do niczego się nie przyda, a pojemność przy napięciu 0 pozwoli policzyć np. udar prądu w momencie włączenia zasilania? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.