Witam serdecznie,
mam smieszny i bardzo laicki problem, na ktory natrafilem przypadkowo przy analizie schematu radia samochodowego. Rozchodzi sie mianowicie o kondensator elektrolityczny. Jak widomo mozna przyjac, iz jedna nozka jest plusowa, a druga minusowa, zatem sygnal powinien wchodzic to takiego kondensatora przez plus, a wychodzic 'minusem', poniewaz odwrotny przeplyw moze owy kondensator uszkodzic - tak jest? Moze czegos po prostu nie wiem, a watpliwosci nabralem po analizie czegos takiego:
Trudno niezauwazyc, ze mocno poczatkujacy jestem w tych tematach, dlatego chce sie dowiedziec, jak to tak moze byc ? :D
Bede wdzieczny za wyjasnienie, czy faktycznie taka sytuacja jest mozliwa, czy ja zle odczytuje droge sygnalu, czy jeszcze cos zle robie?
Pozdrawiam,