lampowe stereo

Dnia Tue, 20 Jan 2009 21:14:20 +0000 (UTC) na fali pl.misc.elektronika stacja Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> nadala:

Głowice były na ECC85/ECC88, ECC83 na pracę w zakresie UKF bys raczej nie namówił, to typowa lampa audio.

Nie kojarzę w Polsce żadnego odbiornika lampowego z głowicą na półprzewodnikach, co nie znaczy że takiego na pewno nie było, ale jak był to raczej rzadki lub prototypowy model.

Reply to
Tomasz Szczesniak
Loading thread data ...

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

Nie mam pojęcia. One wszystkie jednakie były, jak na moje oko.

Tego jestem w stu procentach pewien. Na własne oczy widziałem.

A w latach osiemdziesiątych regres. Autobusy na licencji Berlieta, ze skrzynią biegów sterowaną elektrycznym dżojstikiem, otrzymały wajchę o skoku między biegami circa półtora metra i cięgłami kowalskiej roboty pod podłogą aż do silnika z tyłu. W elektronice też to podobnie wyglądało.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Irokez napisał:

A nie, ten to miał sporo lamp, ze sześć chyba. Miałem taki. Zanim go zaczęli produkować, długo zapowiadali, że będzie bardzo nowoczesny. Na układach scalonych. No i w końcu miał układ scalony. Jeden. Ale za to z aż dwiema końcówkami. Ten UL1550 właśnie, czyli stabilizowaną diodę Zenera na kilkadziesiąt woltów.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Nie - chodzi o w pełni bezlampowy, w którym powrócono do lampowych końcówek. Libra była przed pierwszymi bezlampowymi T6151/FE201 i Neptunem 625. Libra to pi razy oko rok 1974, a tamte to 1977 - 3 lata różnicy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan Tomasz Szczesniak napisał:

Bez przesady z tym powszechnym użyciem. W Związku Radzieckum, W USA, to tak. Ale w Polsce? Tylko do słuchania Wolnej Europy. A w wolnej Europie, to już do niczego.

Ale emisja stereo, to w Polsce pierwsza połowa lat '70, a w Europie trochę wcześniej. Wtedy z torem p.cz. problemów być nie mogło, a i z resztą AM również. Nawet z falami krótkimi.

No to ja takiego nie widziałem.

To była jakaś taka skrzynia all-in-one, jak starsze monofoniczne radia. Głośniki na bocznych ściankach. No i stereo było. Dekodera na zewnątrz nie miało.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Tomasz Szczesniak napisał:

Możliwe, numerków nie pamiętam, ja to tylko przepisałem za przedmówcą.

Antykryzysowy. A rzadki, tak jak wszystko było wtedy rzadkie. Zresztą nie upieram się, że w ogóle był.

Reply to
Jarosław Sokołowski
[...]

Mylisz pojęcia - zarzucono produkcję T6151 - za duży "wsad dewizowy" - i wrócono do bodaj T6121, ale T6121 był produkowany już wcześniej. Tyle, że to było jeszcze za Gierka - w 1979 roku Neptun625 był już nie do kupienia. A zresztą Unimor w ogóle wstrzymał produkcję telewizorów na jakiś czas.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

Nie mam pojęcia jakie miał numerki. Wiem tyle, że jedyne lampy (dwie) miał do odchylania, i że były już wcześniej robione całkiem bezlampowe konstrukcje. A mogło to być za Gierka, przecież wtedy też dziadostwo było.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Ale jest istotna różnica pomiędzy rzekomym przerabianiem Neptuna 625 na lampowy a rozwojem starej Libry 201 w kierunku T6105 (przypomniałem sobie prawdziwy numer). Zastosowanie lampowej końcówki w czymkolwiek zbliżonym do Neptuna 625 czy też T6151/FE201 było technicznie niewykonalne - brak odpowiedniego zasilania.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):

W 1978 roku w Stockholmie trafił mi w ręce dokładnie ten, już wtedy zabytkowy odbiornik do renowacji i naprawy. Już nie pamiętam, czy była to wersja na 220V czy był do tego autotransformator. Po wymianie dwóch lamp i rozruszaniu przełączników, potencjometrów radio zagrało. Dekodera stereo nie było, bardzo się zdziwiłem, że jednoczesnie było słychać w jednym kanale FM a w drugim AM. Znalazł się Owner's Manual i wyjaśniło się - sprzęt przeznaczony był do odbioru dziwnych, jak dla mnie, bo "niesymetrycznych" transmisji stereo - jeden kanał FM drugi AM. Szwedzi o takich transmisjach u siebie nie słyszeli. Receiver miał stanąć na honorowym miejscu w dużym salonie Hi-Fi w Stockholmie. Wmak

Reply to
Wmak

RoMan Mandziejewicz pisze:

zgadza się, miałem Librę wyprodukowaną w czerwcu '74.

Reply to
Michał Baszyński

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

Ja nawet nie wskazałem co na co (jaki numerek) przerabiano. Najpierw widziałem schemat i opis (w Radioelektroniku pewnie), z którego wynikało, że te lampy, to Stara Sprawdzona Konstrukcja (w odróżnieniu od psujących się tranzystorów). A potem spotkałem żywy egzemplarz. Poza tymi lampami były układy scalone, jak w innych nowych telewizorach. Jak były te lampy zasilane, tego sobie nie przypomnę.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Cezar napisał:

Chyba robiono to jeszcze wcześniej. Zdaje się, że stereofoniczne transmisje robiono jeszcze w czasach przedradiowych. Przez linie telefoniczne. Później od czasu do czasu ktoś sobie przypominał o dwukanałowym dźwięku i robił radiową transmisję z dwóch nadajników. AM albo FM. Najśmieszniejsze, że stereofonia jako taka została opatentowana. Tylko że ochrona patentowa wygasła dużo wcześniej, nim wynalazek się przyjął.

A w Polsce w latach '70 mieliśmy transmisję "Stereo i w kolorze". Obraz nadawała TVP (zwykle program 2), a dźwięk Polskie Radio w jedynym wówczas stereofonicznym programie 4.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Dnia Tue, 20 Jan 2009 22:44:33 +0000 (UTC) na fali pl.misc.elektronika stacja Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> nadala:

Raczej jak coś wcghodziło do produkcji to było tłuczone w milionach egzemplarzy, albo pozostawało na etapie prototypów lub próbnych serii. Były pomysły stranzystoryzowania szarotki, dwa - jeden to w pełni tranzstorowe radio, drugi to tranzystorowa przetowrnica do lampowego radia. Jeden z nich trzymakłem w ręku o drugim tylko słyszałem (już nie pamiętam który). Też nieseryjny protoyp.

Reply to
Tomasz Szczesniak

Dnia Tue, 20 Jan 2009 22:40:41 +0000 (UTC) na fali pl.misc.elektronika stacja Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> nadala:

Praktycznie każde radio miało ten zakres z polskimi włącznie.

Emisja stereo to początek lat 60-tych, a wtedy tranzystory jeszcze takie fajne nie były.

Akurat mam na warsztacie Sabę Freiburg 15 z 1964 roku i ona też ma dekoder jako moduł (oczywiście montowany w środku). I ARCZ (+ automatyczne strojenie) na silnik, także na zakresach AM.

Reply to
Tomasz Szczesniak

Pan Krzysztof Tabaczynski napisał:

Na AM czy FM? W latach sześćdziesiątych 3 program PR miał jeszcze słaby zasięg, więc mogły to być fale długie. To by przypominało te amerykańskie transmisje.

Pomysł o tyle wadliwy, że głośnika kanału "telewizyjnego" (zapewne prawego) nie dało się raczej odłączyć od odbiornika. Więc przekaz wizji podatny był na prawicowe odchylenie względem fonii. Ale dzisiaj to by się w ogóle czegoś takiego nie dało zrealizować. Przesunięcia czasowe w różnych transmisjach są zbyt wielkie.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Tomasz Szczesniak napisał:

No i to mnie zawsze zastanawiało. Bo poza Wolną Europą nikt niczego tam nie słuchał.

...a w Polsce lata '70. Tranzystory były już dość fajne, układy scalone też, a u nas dalej robiono po audiofilsku na lampach.

Lampowy czy tranzystorowy ten moduł?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Tomasz Szczesniak napisał:

W latach osiemdziesiątych koncepcja gospodarki planowej załamała się kompletnie, więc nawet jak sobie coś w kumitecie cyntralnym ustalili, to później i tak nic z tego nie wychodziło.

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.