dronów i podobnych

Nie potrafię teraz znaleźć, ale był kanał kolesia, który biega po Londynie z anteną typu "łowy na lisa" i szuka skradzionych motocykli. Wczesniej oczywiście ktoś kupił u niego nadajnik tego typu. Tam były jakieś bardzo długie czasy działania tego nadajnika. Po kilkudziesięciu minutach namierzał skradziony pojazd bez wiekszego problemu, w ciasnej zabudowie.

Możliwe że to ten, choć nie wykluczam że jest ich wielu:

formatting link

Reply to
heby
Loading thread data ...

Moim zdaniem dron se spokojnie poleży aż dotrzesz, nie musisz się przejmować. Ale jak bardzo chcesz to łatwo wykryjesz brak aktywności akcelerometrem. Pytanie co dalej. Nie masz pozycji to możesz tylko "zaświecić latarnię". Ten sygnał akustyczny wydaje mi się bardzo sensowny. Uszami sobie zgubę odnajdziesz.

Albo ściąć jak nie chce się ugiąć :-)

Reply to
io

W dniu 08.01.2024 o 15:14, io pisze:

Bynajmniej. Setki zapisów z monitoringu pokazują, że się mylisz :)

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

W dniu 08.01.2024 o 15:41, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

Setki właśnie nic ciekawego nie pokazują. U Ciebie pokazują?

Reply to
io

W dniu 08.01.2024 o 15:53, io pisze:

Pokazują ale ja nie mam jednej kamerki w garażu :)

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

Wyładuje baterię zanim znajdziesz, a potem nie znajdziesz :-(

Pomagałem raz odszukac takiego jednego, co miał kamere i wifi AP na pokładzie, wiec udało sie namierzyc telefonem tak do ~100m, a dalej było ciężko - jest nie wiadomo gdzie, kamerka nic sensownego nie pokazuje, wieś z domkami, więc budynki, płoty ...

J.

Reply to
J.F

GPS z drona. I tylko zapamiętaną ostatnią pozycje, czy kilka - to nie wymaga duzo mocy,

Ale trzeba właczac na życzenie. Więc jednak radio potrzebne ...

J.

Reply to
J.F

No ale jak chcesz wykorzystać ten z drona? Dron spokojnie mógłby mieć taką funkcjonalność, ale nie ma i robimy coś obok.

A trzeba? Szukasz drona, szanse że Ci go ktoś ukradnie są moim zdaniem małe a celem jest ujawnienie gdzie spadł. Było, że prawdopodobnie na drzewie :-) Wierzysz, że ktoś przypadkowy wejdzie na drzewo by drona sobie przywłaszczyć? :-) Jak mu pod nogi spadnie to oczywiście prędzej go weźmie niż z drzewa :-) ale generalnie to emitowanie dźwięku raczej go od tego przywłaszczenia odwiedzie niż do niego zachęci.

Pomyśl, cr2032, procek, akcelerometr, buzzer i właściwie koniec tematu.

Reply to
io

W dniu 08.01.2024 o 16:03, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

Skończyłbyś pieprzyć :-)

Reply to
io

Ile pobiera taki buzzer?

Dlatego myślę, że bez używania do poszukiwań anteny kierunkowej niespecjalnie jest sens robić radiolatarnię.

Reply to
io

Jak ma być głośny, to troche pobiera.

No ale radio na te 100m zadziała, a buzzer raczej nie .. A antenę kierunkową można zatrudnic, tylko kiepsko sie namierza, jak nadaje rzadko (bo oszczędza baterie).

J.

Reply to
J.F

W dniu 08.01.2024 o 16:55, io pisze:

Nigdy :)

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

Tej mocy nadajnik nie wymaga pozwolenia. "Tej" czyli bodajże do

10mW. Ile to ma, nie podano. O ile wiem, to nadaje znacznik telegrafią co 5 minut. Waży? Mało. Chyba bateria jest cięższa od reszty.
Reply to
Zbynek Ltd.

Duzy, ciężki.

GPS drona wysyła ostatnia pozycję. Problem w tym, że dron nadal leci jak ją wysyła.

Reply to
Marcin Debowski

Widze coś takiego, naprawdę tycie, z czym to się je?

formatting link
Piszą o antenach kierunkowych do namierzania.... 433Mhz? Są gdzieś jakieś gotowce do takiego namierzania? Jak ta kierunkowa to jakaś typu Yagi pół metra na 20 cm to też trochę ma to wątpliwy sens praktyczny.

Reply to
Marcin Debowski

Tak się dalej zastanawiam... ale zasadniczo to żadnej yagi chyba nie potrzba jak ma się nogi? Troche sie więcej człowiek nachodzi, trochę więcej czasu to zajmie, ale po samej mocy sygnału powinno się dać namierzyć? Są jakies gotowce pozwalające na dostrojenie się do takiego nadajnika a dalej wyświetlające np. kilkoma diódkami moc sygnału?

Reply to
Marcin Debowski

Nie masz żadnego zestawu 433?

Reply to
io

Nie wiem. Nie używałem. Wg opisu wysyła tylko jakiś sygnał o czasie trwania 5s. Nie jest napisane jak często. Być może co 1 minutę lub 30s.

Nie wiem, czy robi się anteny pętlowe na to pasmo. Wygodniejsza w użyciu niż yaga, ale ma 2 kierunki odbioru: do przodu i tyłu po równo silnie. I tak musisz w każdym przypadku zmienić miejsce odbioru, żeby wyrysować drugi azymut. A najlepiej to i trzeci. Pobawisz się trochę w "łowy na lisa" :-)

Reply to
Zbynek Ltd.

Zbynek Ltd. napisał(a) :

Jest jeszcze prostsza metoda. Zwykły dipol włożony bezpośrednio w gniazdo antenowe. Charakterystyka jak antena pętlowa. Sam tak kiedyś namierzyłem pirata w mieście. Na paśmie 145MHz. Wozem pelengacyjnym

126p :-)
Reply to
Zbynek Ltd.

Klarownie jest potrzeba :)

Sam pytałem jakiś czas temu jak zinwentaryzwać kolekcję płyt, żeby znaleźć łatwo konkretną na półce. Jak jest potrzeba to szuka się rozwiązań.

Są jakieś w miarę półgotowe rozwiązania w sensie łatwych do użycia modułów, gdzie ktoś jedynie z podstawową wiedzą o drutach sobie poradzi?

Generalnie to się po prostu rozglądam co jest dostępne bo dron tani nie jest, więc jeśli by coś było odpowiedniego, co niewymagałoby drutowania czy innego nadmiarowego piernicznia, to jednak dobrze mieć ten "plan B" w zalezności gdzie się lata.

Sam problem jest zaś problemem wynikającym w dużej mierze z niechlujstwa w operacji drona. Tak jak tamten gość go stracił to wystarczyłoby posadzić drona, gdy miał np. te 5% baterii. Wtedy i widziałby gdzie siada, i miał w miarę dokładną pozycję. Ale człowiek chciał koniecznie wycyckać aku do końca bo robił na swoim kanale program o zasięgu tego drona. No to ma.

Przy prawidłowej operacji, scenariusz, gdzie taki dron ginie i nie wiadomo gdzie, to chyba tylko w przypadku utraty łączności z operatorem. Dron jest zaprogramowany na samodzielny powrót, ale co sie dzieje w trakcie powrotu, to już nie będzie wiadomo. Jedyne co może tu pomóc to niezależny tracker typu gsm z gps'em. Liczenie na BTLE typu samsung czy apple tag nie ma MZ za dużo przy takim scenariuszu sensu. Inne niskomocowe sposoby nie wchodzą w ogóle w grę.

Na to już wpadłem z tym, że nie pomalować, bo nie będę malował nowego na gwarancji (pomijając inne względy), ale są oczojebne taśmy odblaskowe. Tylko, że widać to głownie w nocy. Migające ustrojstwa też mam (po dłużej dyskusji z miejscowym ULC nt. latania w nocy i interpretacji przepisów), ale tego w pełnym słońcu tez mozna nie zobaczyć.

Reply to
Marcin Debowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.