Klamek, szyb i podłokietników nie muszą modernizować. Jaki widzisz problem ze zrobieniem pokrywy silnika elektrycznego żeby pasował do korpusu skrzyni biegów? Albo zrobienie wałka głównego do skrzyni z całości a nie dzielonego. Elektryczny obywa się bez biegów. Ze skrzyni może zostać obudowa z mechanizmem różnicowym. Jakiś problem z poduszkami do elektrycznego widzisz? W przemyśle a nie w Internecie takie zmiany wprowadza się w dwa tygodnie. Po miesiącu może ruszyć produkcja detali. Mercedesa to nie obchodzi. Ale obchodzi rządy państw w których byli by zwalniani pracownicy. Potrzebowali by po akcji zwolnienia 100 tysięcy pracowników bardzo dużo pieniędzy na zasiłki i wyremontowanie tego co zwolnieni by zniszczyli. Bo w przeciwieństwie do mydłków i miękkich kit Polaków, zachodni robotnicy mają jaja. Najtrudniejsza czynność polegająca na nawijaniu uzwojeń jest od dawna zautomatyzowana. Maszyny nawijają uzwojenia do wszystkich typów silników elektrycznych. Falowniki i akumulatory robią teraz też maszyny. Po co podajesz linka do Wikipedii. To najgorsze źródło wiedzy. Każdy oszołom może sobie coś napisać. Na dodatek link nie dotyczy zautomatyzowanej produkcji silników elektrycznych. Jak coś podajesz to rób to z głową. Ja nie piszę ze zabraknie prądu. Piszę że go nie ma. Nie ma w tej chwili w dostatecznej ilości. To że nie ma 20 stopnia zasilania to wynik kryzysu. System energetyczny każdego rozwiniętego kraju jest w stanie zasilić samochody robione w pojedynczych egzemplarzach przez dziwaków. I nie wydoli jak by z 1% transportu miało się opierać na samochodach elektrycznych.