Czy istnieje taki wyłącznik "S"

Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:

4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N wyłącza oczywiście wszystko.

Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych, dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.

Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.

Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.

Reply to
Tomasz Wójtowicz
Loading thread data ...

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości news:njibf0$fi7$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Na szybko pomyślałem o układzie, który w razie wyzwolenia N, zamknie/otworzy obwód dodatkowego stycznika, który odetnie też fazy, oraz w tym stanie podtrzyma się w nieskończoność dotąd, aż użytkownik zareaguje osobiście. Powstaje pytanie, skąd zasilić stycznik. Może przerwanie obwodu przez N spowoduje jakoś przerwanie też zasilania stycznikowi i ten puści, przerywając wszystko...? Ponowne załączenie, to najpierw N, aby był obwód, a potem dodatkowym "guziczkiem" obwód dla stycznika, który zadziałą, a także się podtrzyma i puści, gdy N-ka puści. Gdy puści któraś z faz, N-ka trzymając nadal, nie przerwie obwodu dla stycznika i ten nie puści. Sory, że tak mętnie, głowa mnie nieco szumi (nie piłem) i myslenie sie wyłączyło. Dla ciekawości rozrysuję sobie jak bym u siebie to zrobił, wydaje mi się to proste. Jeśli stycznik może pracować na prąd stały, upraszcza mi to układ, choć dokłada elementów... Wytężyć umysł?

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości news:njibf0$fi7$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Ewentualnie 4-polowy z 4-ema wyzwalaczami nadprądowymi plus 3 zwykłe S-ki. ...Selektywnie

Reply to
Desoft

W dniu 2016-06-12 o 11:28, HF5BS pisze:

Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy się wcześniej niż fazy. A poza tym, rozłączanie N nie jest tak pilne jak rozłączanie faz - w przeciwieństwie do zwarcia L-PE, zwarcie N-PE zasadniczo nie robi nic.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 12.06.2016 o 02:47, Tomasz Wójtowicz pisze:

formatting link
na stronę 12, na wyposażenie pomocnicze. Możesz dać cztery pojedyncze eski, do eski na N podłączysz styk pomocniczy alarmowy, do esek na fazach wyzwalacze napięciowe wzrostowe. Styk z N (zasilany z dowolnej fazy przed eskami) będzie podawał napięcie na wyzwalacze napięciowe i wyrzucą wtedy wszystkie.

Reply to
Jakub Rakus

W dniu 2016-06-13 o 00:07, Jakub Rakus pisze:

Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz. Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza ostatni.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 13.06.2016 o 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze:

Tylko, że 3P+N nie zadziała tak jak chciał pytający - zawsze rozłączy wszystkie fazy. IMHO należałoby tu zacząć od ponownego zastanowienia się nad całą instalacją i jej zabezpieczeniami, może trzeba porozdzielać obwody, a nie zasilać wszystko z jednej eski i "kombinować".

Reply to
Jakub Rakus

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości news:njkig0$r6$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl... ...

Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być odłączane, nie jest zdrowym pomysłem.

Pomyślałem, że może zrobić tak - Na fazach po własnym bezpieczniku, a na zerowym bezpiecznik trójfazowy, wsadzony na zero i tylko ten jeden z sekcji wykorzystany, o dłuższym czasie zadziałania, jak zadziała, odłączający wszystko. (tak, trzeba by czwarty dołożyć, żeby cztery odłaczało), albo może da się w selektywny sposob "popsuć" instalację, by wykorzystać w naszyn celu rożnicówkę?

Chciałem to poważniej rozrysować, ale jakoś od paru dni nie mam weny... Dlatego starajcie się czytać między wierszami niż dosłownie, po prostu zabrakło mi słów, w sensie rzeczywiście zabrakło. Ewentualnie mechanicznie zestawić układ, normalnie, to są połączone 3 sztuki łącznikiem, zestawić 4 bezpieczniki, ten w zerze na mniejszy prąd i szybszy, a te na fazach, na większe prądy i wolniejsze, aby układ nie zadziałał z faz. Jak nastąpi przetężenie w zerze (tak, wiem, N), bezpiecznik zadziala i mechanicznie pociągnie pozostałe. A właściwe na fazach zostaną, jak miały zostać. Tylko, czy znajdzie się łącznik na 4 bezpieczniki? Wszystko dobrane tak, aby zadziałało tylko wtedy, gdy ma zadziałać.

Więcej mi się nie daje wymyślić, thinking module failure... Wersja ze stycznikiem i zwłoką skutecznie opiera się powstaniu.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njibf0$fi7$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:

4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N wyłącza oczywiście wszystko.

Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych, dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.

Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.

Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.

raczej rozejrzyj się za czym takim

formatting link

Reply to
ponowny

Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości news:njn8pv$et9$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Zera -"N", czy "PEN" ?

Reply to
Magnus Elephantus

Użytkownik "Jakub Rakus" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:njn56l$bad$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

i przeprojektowac calosc pod katem zwiekszonia o 1,73, przekroje przewodow i takowoz, zabespieczenia

formatting link

Reply to
Magnus Elephantus

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njn8pv$et9$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Ja bym to zrobil tak: 3 niezalezne sztuki na fazy, a miedzy nimi czwarty na zerze. Do jego dzwigienki przyklejona blaszka, tak, ze jak sie wylaczy, to wylaczy i trzy pozostale.

Oczywiscie to pewnie z norma niezgodne, dobrze byloby w srodku styki zewrzec, zeby tego zera jednak nie rozlaczal, a tylko pradu pilnowal, no i sprawdzic, czy da rade tak trzy inne wylaczyc.

Przydalby sie jakis pewniejszy wylacznik ... triakiem zwarcie zrobic, czy zewnetrzny silownik ? A moze jakies nadmiarowo-roznicowe przerobic, zeby sie dalo z zewnatrz wylaczac ?

Ewentualnie tak, jak tu ktos sugerowal - 3 bezpieczniki i osobno stycznik na 3 fazy, z samopodtrzymaniem.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Magnus Elephantus" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njnhp0$nkt$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl... Użytkownik "HF5BS" snipped-for-privacy@jo.pl napisał w wiadomości

Obu. odcinanie P-EN to bardzo zly pomysl, a odcinanie zera bez wczesniejszego odciecia faz to glupi pomysl. Np na jednej fazie zelazko pracuje, a na drugiej zasilacz do laptopa ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:575fbb39$0$22843$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

No, o coś takiego mi biega.

Nie inaczej.

Znakomicie ułatwiło by mi rozwiązanie, gdyby w miejsce rozłącznika zastosować jedynie odpowiadający mu przekaźnik, który wyzwalał by mechanicznie i zwierał/rozwierał małoprądowy styk zewnętrzny. Mając ten styk na zewnątrz już bym zrobił, co się zamierza.

Może siłownik, bo dodatkowych zwarć nie robiłbym bez istotnej potrzeby, strzeżonego itede itepe. Tylko pytanie - jeśli rozłączone zostaną fazy, siłownik może stracić zasilanie. Choć w sumie, jak się fazy rozepnie, nawet osobnym rozłącznikiem, to nie trzeba już rozpinać N i dzięki temu zbytniego błędu w sztuce już nie będzie. Zbadać prąd na N i zrzucić trzymający fazy stycznik, jeśli prąd przekroczy zadaną wartość, cała filozofia - rozpinania N nie będzie i może "bechape" się nie przylepi?

Stąd sugerowałem, aby selektywnie "popsuć" instalację, aby wykorzystać do naszych celów po prostu różnicówkę.

To ja chcialem, ale mi się thinking module rozjechał... Ale powoli zaczyna mi się rozrysowywać schemat blokowy, który mógłby to "chwycić"...

Reply to
HF5BS

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:njoijh$ovl$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl... Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości [...]

Tylko maly problem - jak to zasilac, jesli fazy moga wyleciec pojedynczo. Trzy transformatory i trzy mostki, akumulator ... czy np transformowac prad z przewodu zerowego ?

IMO - nie ma prawa, ot, dodatkowy wylacznik, wolno Ci. Pytanie tylko czy ten stycznik przed bezpiecznikami, czy za - ryzykujac brak zasilania ...

Roznicowki 1f nie nadaja sie do pracy w 3f. Chyba, ze mozna rozdzielic przewody "zerowe".

J.

Reply to
J.F.

Koszt to duży przecież nie jest, sam dokładnie tak robię w swoim sterowniku automatyki domowej.

Obciążysz symetrycznie i się zdziwisz. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:575fdc43$0$22836$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Prostować prąd i dopóki choć jedna faza będzie mieć zasilanie, dotąd będzie prąd dla siłownika. Zaprojektować go z zapasem, aby diod nie upalić i już. Gdzie wsadzić? Skoro i tak trójka bezpieczników w tej czwórce będzie raczej "pro forma"? Skoro i tak fazy będą rozpinane osobnymi bezpiecznikami, to chyba wszystko jedno, skoro będą w szeregu jedne z drugimi?

Z tymi różnicówkami nie twierdziłem, że proste. Może prościej będzie jakąś przerobić i wykorzystać coś jak inteligentny przekaźnik? Albo (tego BHP pewnie już nie puści) wsadzić bezpiecznik w N i jak rozepnie, to rozrównoważą się prądy, co różnicówka potraktuje jako impuls do zadziałania...

OO... coś mi zaświtało, da się z różnicówką bez psucia instalacji. Trzeba będzie tylko dostać się do jej przycisku testowego, już objaśniam. Na przewodzie zerowym owinąć kilka zwojów drutu, robiąc coś w rodzaju transformatora. To uzwojenie podpiąć do wzmacniacza, no, układu, którego zadaniem będzie pomiar występującego na nim napięcia (coś jak w mierniku cęgowym). Jeśli napięcie to przekroczy określoną, ustawioną wartość, co nastąpi w sytuacji gdy prąd w N poleci wyżej maksymalnego, układ zasteruje przekaźnikiem zwierającym przycisk testowy (przez odprowadzone od niego przewody) różnicówki, przez co wywali ona, rozłączając układ... Poza tym, mamy dodatkowe, rzeczywiste zabezpieczenie różnicowo-prądowe instalacji... Może być?

Reply to
HF5BS

W hobby koszta sie nie licza :-)

Jak obciazony symetrycznie, to nie trzeba wylaczac :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:575fbba6$0$653$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

i z tego powodu, obwody 1 - fazowe zabezpiecza sie indywidalnie, ( nie wylacznikami 3 - fazowymi). Natomiast, w ukladzie TN-S, zero N, to przewod _roboczy_ Przepisy ogolne, (takze zdrowy rozsadek), nakazuja, odlaczanie wszelkich przewodow roboczych.

Reply to
Magnus Elephantus

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:575fbb39$0$22843$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

! Jednak, pamietac koniecznie trzeba o spelnieniu warunkow ochrony dodatkowej przd porazeniem, poprzez samoczynne wylaczenie zasilania, w okreslonym warunkami srodowiskowymi, czasie. !

Reply to
Magnus Elephantus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.