co z tymi kontaktronami ?

Tak, mam zamiar to zastosować, ale równolegle z przekaźnikami. Nie mam zaufania do kluczy typu 4016, 4066, bo jednak mogą trochę zniekształcać dźwięk. Mają jakąś rezystancję w stanie włączenia i ta rezystancja nie jest stała. Liczę na klucze typu 4016, 4066 jako wspomaganie przenoszenia małych napięć.

Bo nie znam nic lepszego, nie mam pełnego zaufania do przełączników elektronicznych typu 4066.

Tego nie znam. To są przekaźniki elektromechaniczne, czy elektroniczne ? Gdzie można je znaleźć ?

Nie potrzebuję.

Po ostatnich doświadczeniach z gniazdem słuchawkowym zależy mi na dobrym styku.

Pawe.ł napisał(a):

A co stoi na przeszkodzie zastosować zwykłe diody polaryzowane zaporowo I tak składowa stała zostanie odcięta przez pierwszy kondensator na wejściu wzmacniacza. O ile dobrze pamiętam (a może źle) taki "przełącznik" był samochodowym radiu Wiraż (tuner / odtwarzacz kaset) Romek

Roman Rogóż snipped-for-privacy@krakow.pl napisał(a):

Przełączanie diodami sygnałów audio to chyba całkiem bezsensowny pomysł. Pomijając nieliniowość diody (zniekształcenia) to w momencie przełączania w torze sygnału o użytecznym poziomie rzędu miliwoltów pojawi się skok napięcia stałego rzędu, powiedzmy, kilku woltów - już widzę, jak daleko wyskakuje membrana z głośnika. Teoretycznie można odfiltrować albo zastosować muting w końcówce mocy tylko cykl przełączania musiałby trwać z minutę. Wmak

Szukałem w TME, pod przekaźniki elektromagnetyczne (721), nie dałem rady znaleźć.

Ciekawe, ale chyba jednak zostanę jednak przy połączeniu przekaźnika i czegoś w rodzaju 4066.

Nie, ale do małych sygnałów chyba jest nienajlepszy.

Tak, pytałem o nawinięcie uzwojenia na kontaktron właśnie w związku z tymi aukcjami: 128927341, 128927335.

Tak, trochę się rozglądałem, takich zwykłych przekaźników po 1-2 zł jest pełno. U lisia też już kupowałem.

Dziękuję za odpowiedzi.