Kiedyś dawno ludziom wyszło, że AC lepsze bo się daje transformować.
Nie znam się na energetyce wcale, ale czytając:
Nie wiem jak się robi przetwornice z wielu kV, ale chyba jakoś się robi.
Wydaje mi się, że przesyłanie AC wiążę się z jakimiś stratami na ciągłe przeładowywanie pojemności linii, czego przy DC by nie było. Tak samo emisji pola EM dla AC nie da się uniknąć. P.G.