W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem. Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny). Czyli wg mojej wiedzy - należałoby nagrać zakodowany przekaz i puścić go równolegle (zmiksować) z sygnałem z gramofonu - chyba awykonalne. Nawet gdyby ustawić synchro na początku, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że oba sygnały się "rozjadą". Kwarców nie było. Gramofony mogły mieć co najwyżej stroboskop z neona, świecącego w takt częstotliwości sieci zasilającej. Ale audycje znów były chyba często nadawane z ukrycia, z zasilania bateryjnego.
Czegoś nie wiem?