Dzień Dobry,
Jak można oszacować koszty ładowania akumulatorów w hybrydzie? Chociażby takiej;
Pozdrawiam, Bartek
Dzień Dobry,
Jak można oszacować koszty ładowania akumulatorów w hybrydzie? Chociażby takiej;
Pozdrawiam, Bartek
Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:
Koszt ładowania akumulatorów w samochodzie hybrydowym czy w pełni elektrycznym jest pomijalny w porównaniu z kosztem eksploatacji (amortyzacji) akumulatorów. Policz ile te akumulatory kosztują i kiedy zdechną - koszt przepuszczonej przez nie energii pobranej z sieci czy nawet wytworzonej w generatorze napędzanym silnikiem spalinowym samochodu jest przy koszcie amortyzacji akumulatorów znikomy.
Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:
W takim czymś:
W dniu 16.02.2014 o 18:47 snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
Raczej nie można bo się ich nie da ładować z zewnątrz tzn nie ma ładowarki.
176 kzł i ty się zastanawiasz na ceną energii elekt? Prędzej akumlatory padną niż zwróci się to auto w stosunku do zwykłego np: benzyniaka. Poza tym już tak ładnie było że wyżucili skrzynię biegów a tu na końcu sprzęgło lepkościowe i sprzęgnięcie przedniej osi z silnikiem spalinowym, a fuj :)
To nie jest takie oczywiste, różnie może być, bo nie znając faktycznie jak to jest można zrobić kalkulacje; Z jednej strony przy normalnym silniku na przejechanie 100tyś KM wydało by się ileś tam na paliwo. Z drugiej strony ten sam dystans hybrydą to;
-wyższy koszt zakupu+koszt paliwa+koszt prądu na ładowanie +koszt wymiany akumulatora(zakładając, że się całkiem zużyje)
Podobny przypadek przerabiałem ostatnio właśnie z taką mocno specjalistyczną maszyną, gdzie miałem do wyboru napęd spalinowy i elektryczny;
-elektryczna maszynka droższa, ale zakładając, że akumulator starczy na 5lat po 1000mth pracy rocznie, to po 5 latach koszt eksploatacji elektrycznej maszyny będzie niższy minimalnie niż spalinowej. Koszt wymiany akumulatorów jest w tym przypadku dość niski akurat. Koszt ładowania na dzień pracy to równowartość 1litra paliwa, a odpowiednik spalinowy pali na dzień około 9-14 litrów w zależności od rodzaju pracy wykonywanej. Tutaj elektryczna maszyna ma sens. Podobnie przeliczałem kilka aut hybrydowych kontra wersje ze spalinowym napędem i często hybryda poza szpanem nic nie wnosiła, a nawet wychodziła drożej.
W dniu 2014-02-16 21:01, AlexY pisze:
A ile to g.. by paliło z silnikiem spalinowym jeśli by zachować identyczne "osiągi" i dać sterowany jakimś programem "eco"? Myślicie, że było by o więcej niż te 2l/100km?
-- AlexY http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
a 8
u paliwa.
im jak:
ma
elektryczny?
-- Marek
W dniu 16.02.2014 o 23:23 AlexY pisze:
=C5=BCywa 8
o oko=C5=82o 1/10 kosztu paliwa.
howa=C4=87
"eco"?
m?
Wg mnie mniej, bo to nie ma osi=C4=85g=C3=B3w cienkiego, 120 nie pojedzi= e, a i wa=C5=BCy bez aku znacznie mniej, tam wystarczy silnik z kosiarki, na takim spali = =
2l/100 co w stosunku do aku powoduje =C5=BCe aku nie maj=C4=85 sensu.-- =
Pozdr Janusz
Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał: [..]
Pojemność spadnie o połowę, co i tak daje mi 2 dni jazdy do pracy na ładowaniu. A i tak zawsze na noc podpinam więc ten problem zwyczajnie nie istnieje.
Użytkownik janusz_k napisał:
Bez aku 400kg, z 650kg czyli tyle co maluch. Ale fakt, z silnikiem 10kW i elektronicznym ogranicznikiem prędkości do 62km/h (i tak w mieście więcej nie wolno) nie może konkurować nawet z byle trabantem.
Działaj, rynek tylko czeka. Nikogo nie namawiam, dla mnie to coś ma tyle zalet że zmienić go mogę najwyżej na rower.
Bo mogę.
W dniu poniedziałek, 17 lutego 2014 18:53:05 UTC+1 użytkownik AlexY napisał:
Nie chodzi o pojemność tylko fizyczną możliwość jazdy. Na przykład o zamarzanie przedniej szyby.
W dniu 17.02.2014 o 18:57 AlexY snipped-for-privacy@irc.pl pisze:
Czyli razem to waży ponad tonę? no to nie dziwne że ma tak marne osiągi.
silnikiem 10kW
Ale co ma zalety, hybryda czy to jezdzidło elektryczne?
-- AlexY
[..]
przeczytaj jeszcze raz
-- AlexY http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Tak mi się przypomniała taka ciekawostka. Z tego co wiedziałem dotychczas, to dobre akumulatory zapewniały raczej poniżej 2 tysięcy cykli ładowania. Ostatnio grzebałem przy baterii od samochodu, który z fabrycznego napędu był przerobiony na elektryczny przez jakąś firmę specjalizującą się w tym. Szukałem parametrów użytych akumulatorów. I tam, cele 100Ah mają podane 20 tysięcy cykli. To by swobodnie zapewniło brak wymiany akumulatora przez całe życie auta.
obawiam się ze to jest ściema. gdyby tak było, znaczy akumulator projekowany byłyb na 50 lat życia, to ten który go zaprojektował, zostałby zwolniony z pracy, bo wystarczyło by 10% z tego życia, za zdecydowanie niższą cenę. to tak jakby silnik diesla miał mieć pierwszy przegląd po 1000km. da sie? tak, ale chyba tylko w statkach.
ToMasz
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:prh4vc$1bk$ snipped-for-privacy@dont-email.me...
A moze cena jest niewiele wyzsza, a sa ludzie gotowi znacznie wiecej zaplacic za taka baterie ?
Masz na mysli milion km ? To znow nie tak duzo, biorac pod uwage ze statek tak 500-1000 km/dobe plynie,
Statkowe diesle:
-maja dzialac ~30 lat i to pracujac prawie bez przerw, bo wymiana silnika jest bardzo trudna,
-maja byc bezawaryjne w tym czasie, bo lepiej zeby sie nie zepsul na srodku oceanu,
-maja niskie obroty, np 180/min, wiec zuzycie calkiem inne
-maja caly czas opieke fachowca ... a teraz jeszcze komputera.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.