Budowa zasilacza lab. - co jest nie tak?

[...]

[...]

Dokładnie - ten układ zastępuje wtórnik Darlingtona kasując część jego wad.

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

sporo mlodszy tranzystor - musi byc lepszy

A bedzie jakikolwiek zysk ? Pomijajac ten ze jako pnp nie wystapi 3055..

J.

Reply to
J.F.
[...]

Opisałem, jakie zyski daje ten układ: Ube i Ucesat niższe. Na dokładkę w bardzo prosty sposób daje się przerobić na wzmacniacz prądu stałego o dobrej liniowości i małej impedancji wyjściowej.

;->

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ube nizsze, przyznaje. Zaleta watpliwa.

Ucesat .. pierwszy tranzytor musi byc nasycony, Ube drugiego sie dodaje - zaden zysk.

No moze troche lepszej od darlingtona ..

Wlasnosci dynamiczne .. tez specjalnie nie widze miejsca na zysk.

J.

Reply to
J.F.

Nie jest wątpliwa szczególnie, jesli tranzystor mocy się grzeje - mniejsza zależność Ube od temperatury tranzystora mocy.

Niedokładnie. W darlingtonie Ucesat w praktyce == suma Ube obu tranzystorów. W tym układzie Ube drugiego + Ucesat pierwszego. Tranzystor mniejszej mocy o małym Ucesat jest łatwiej znaleźć.

Darlington nie może pracować jako wzmacniacz napięciowy - ten układ, po dodaniu dwóch rezystorów - może. W takim zastosowaniu masz bardzo szeroki zakres pracy tranzystora końcowego - minimalny spadek napięcia na tranzystorze mocy wynosi tylko jego Ucesat a do sterowania nie potrzebujesz wyższego napięcia. Swego czasu nawet robiłem wzmacniacz mocy m.cz. z takim układem (oczywiście komplementarne dwa układy). Jednak parametry ówczesnych tranzystorów były trochę słabe (2N3055 i BDX18) i walka ze zniekształceniami TIM była skazana na niepowodzenie.

W darlingtonie 'fabrycznym' nie masz wpływu na wartość rezystora pomiędzy bazą a emiterem drugiego tranzystora. I nic nie możesz poprawić.

I - jako ciekawostkę: zastosowanie tego układu w przetwornicy step-up lub flyback (a po zmianie polaryzacji tranzystorów odpowiednio dla step-down) powoduje, że kolektor tranzystora mocy jest 'zimny' i nie trzeba się martwić jego pojemnością w stosunku do GND. A jeśli układ pozwala na połączenie wprost do masy, to już same zalety :-)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

I tak jest jakies sprzezenie zwrotne.

Czemu - pierwszy z pary moze byc nasycony.

Troche gorzej z nasyceniem go przez uklad sterujacy - ale ta zaleta miesci sie w "mniejsze Ube"

Zebym nie sklamal - ale w paru scalach chyba jednak na wejsciu jest roznicowy z darlingtonami.

A czemu niby nie moze ?

Ale to mowisz juz chyba o innym ukladzie, nie "darligton pnp-npn"

Obie wersje krazyly i obie mialy TIM :-)

W fabrycznym owszem. Pozostaje wierzyc ze fabryka dobrze rezystor dobrala - potrafisz lepiej ? :-)

Eeeee - przeciez i tak cewke sterujesz z kolektora tranzystora mocy.

Hm, .. no chyba zeby nie ? Faktycznie, chyba mozliwe ..

J.

Reply to
J.F.

Twoim zdaniem w takim ukladzie zasilacza z glebokim sprzezeniem zwrotnym z wyjscia ma to znaczenie ???

chyba raczej Ucesat1+Ucesat2 ? ale to i tak cos rzedy 0,5V zas Ucesat darlingtona rzedu 1,3V Jaki wiec pozytek z tego w zasilaczu ?

czy aby sam sobie nie zaprzaczasz ? i moim zdaniem (Ucesat1 + Ucesat2), a nie Ucesat2

ok, w przypadku wzmacniacza mocy jest to zasadne, bo od napiec szczytowych ostro zalezy moc wyjsciowa, to oczywiste natomiast czy zasilacz bedzie mial na mostku pod pelnym obciazeniem o

5 czy 6 V wiecej niz wymagane to naprawde niewiele zmienia, jedynie na moc tracona ma to wplyw, ale tolerancja napiecia sieci 230V jest znacznie mniejsza wiec i tak to zaden argument...

i tu zgoda

pozdrawiam, Robert

Reply to
morpheus-nospam-

jak dla mnie to jest on przede wszystkim malo czytelny :-) no i ogranicznik Ci nie zadziala przy R7=560k

pozdrawiam, Robert

Reply to
morpheus-nospam-

Jasne - ale mniejsze skoki temperatury łatwiej opanować i nie ma efektu domina.

O ile zapewnisz napięcie na bazie pierwszego wyższe niż na kolektorze drugiego. A o to często trudno.

[...]

Darlington w układzie wtórnika zawsze ma wzmocnienie napięciowe mniejsze od 1.

Może - ale nie bez odwrócenia fazy.

Tak - z dwoma dodatkowymi rezystorami.

Ale tutaj było gorzej :'(

Rezystor mocy w strukturze to nie jest prosta sprawa...

Nie. Z emitera. I jest to naprawdę często istotna zaleta - nie musisz się martwić, że śrubokręt się omsknął ;-)

Pewne - sprawdzone tyle razy, że nawet mi się liczyć nie chce.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W zasilaczu - nie. We wzmacniaczach - bardzo duże. Zdarzało mi się wymieniać darlingtony we wzmacniaczach z powodu niestabilności termicznej - punkt pracy nie miał szans się ustabilizować przy uderzeniu w struny gitary po dłuższej ciszy.

Narysuj i policz.

Chciałbym, żeby było tak mało...

Wyższe maksymalne napięcie wyjściowe. A w przypadku przetwornicy - mniejsze straty.

Nie.

Nie w tym układzie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik snipped-for-privacy@o2.pl napisał:

Troszkę późno go malowałem :)

Jest jeszcze z zapasem i przy 1K powinno być ok, policz dobrze i zauważ że jeżeli napięcie na kolektorze tego tranzystora będzie <1.2V to napięcie wyjściowe zasilacza będzie równe zero.

Reply to
Maksymilian Dutka

Użytkownik snipped-for-privacy@o2.pl napisał:

Ma być 560 Ohm, chyba jestem jeszcze niewyspany po wczorajszych eksperymentach :)

Reply to
Maksymilian Dutka

to co innego :-)

pozdrawiam, Robert

Reply to
morpheus-nospam-

ale przeciez mowa wlasnie o zasilaczu ? :-)))

w ogole to niezla zmyla z oznaczeniem tranzystorow, zwyczajowo i na dodatek faktycznie ja strzelilem knota ! pierwszy powinien byc sterujacy, ale i tak upieram sie przy swoim, maksymalne napiecie na wyjsciu _pod_obciazeniem_ >50 mA(czyli wtedy kiedy ma to jakiekolwiek znaczenie) uzyskasz, kiedy Q1 bedzie nasycony tak i Q1 bedzie na granicy prawda ? a to oznacza, ze Uce1 nie zejdzie ponizej UceQ2sat + UbeQ1 moze ktos mnie oswieci ze jest inaczej ?

czyli nawet nie 0,5 tylko cos rzedu 1V w tym ukladzie ? a Twoim zdaniem ile ? i ile w Darlingtonie ? troche mnie zaskoczyles tym...

jak juz napisalem - o ile wyzsze ? o 1V ? przy tolerancji napiecia sieci +- 10% i tak musisz miec znacznie wiekszy zapas na straty ?

albo wyrazasz sie nieprecyzyjnie i stad zamieszanie, sam napisales:

a ja na moje nieszczescie to podwazylem i do tego nie zauwazylem, ze numeracja tranzystorow odwrotna :-) no i ten ostatni schemat tez strasznie nieczytelny jest wiec latwo o pomylki...

tu zgoda, walnalem knota UcesatQ2 + UbeQ1

pozdrawiam, Robert

Reply to
morpheus-nospam-
[...]

W darlingtonach bywa i prawie 3V przy dużych prądach...

W przypadku przetwornic każdy ułamek wolta się liczy. W przypadku zasilacza sieciowego - czasem szkoda, gdy jest max. 29.2V a mgłoby być

30.0.

Ale nie został podany schemat dla układu ze wzmocnieniem napięciowym...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

"Twoj" uklad jako wtornik tez bedzie mial mniej niz 1 .

ten tez nie odwraca.

Ok, przemyslalem .. pierwszy problem ktory widze to za duzy spadek napiecia na tranzystorach - nie wchodza w nasycenie :-(

J.

Reply to
J.F.

Ale po dodaniu dwóch rezystorów wzmacnia.

Spadek napięcia jest mniejszy niż w darlingtonie jako wtórniku a niewchodzenie tranzystora mocy w głębokie nasycenie jest zaletą a nie wadą - znacznie mniejsze straty na przełączaniu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Witam, po co wyważać otwarte drzwi,na stronie:

formatting link
lub
formatting link
kompletny zasilacz 0-30V/0-3A

A wracając do twojego projektu, to jest strasznie pocudowany, R7=560, +/- na U3 ma być odwrotnie, ogranicznik ma być na 10A na 1 Ohm ?

Jak już podwójne zasilanie to U3 niepotrzebny, zróbiłbym inaczej sterowanie wzm.operacyjnych;

+Uref-R1-WzmOp(+)-R2-Uwy(-) WzmOp(-) na mase

-URef-R3-WzmOp(-)-R4-UnaR14 WzmOp(+) na mase R2-do regulacji Uwy, R4-do regulcji Iwy; Uwy=Uref*R2/R1

Jak znajdę czas to przerysuje schemat mojego zasilacza który tak mam zrobiony + tyrystorowy układ stabilizacji napięcia na tranzystorach wyjściowych

Pozdro.. Rycho

Reply to
Rycho

Użytkownik Rycho napisał:

Cała zabawa polega na tym, żeby coś zrobić samemu i przy okazji sie czegoś nauczyć.

Rysowałem to dosyć późno w nocy.

1A

Chodzi też o to że zasilacz ma być w przyszłości sterowany cyfrowo.

Chętnie zobaczę.

Reply to
Maksymilian Dutka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.