Co jest nie tak z akumulatorem do laptopa ?

Powiem ci jak to wygladalo w Aristo: w baterii byl stosowny monitor, bq209costam TI/unitrode. Na oko byl odczytywany tylko przez windows - i uzywany do zamkniecia systemu.

No i mogla byc sytuacja taka - wymieniasz ogniwa, monitor zeruje sobie ladunek, wsadzasz naladowane, ladowanie sie zaraz konczy, monitor zliczyl - naladowano 100mA, wylaczasz wtyczke - windows odczytuje "ponizej 10%" - i blyskawicznie sie zamyka. Rozwiazaniem bylo wywolanie kalibracji z biosu, lub rozladowanie pod dosem. Poza tym ten monitorek pamieta ostatnia pojemnosc ogniwa - musisz przeprowadzic pelne rozladowanie-ladowanie-rozladowanie zeby poprawil sobie wartosci.

Dobrze by tez bylo rozladowac do tego samego poziomu kazde ogniwo osobno - zeby nie bylo tak ze jedne w szeregu sa naladowane a inne rozladowane.

J.

pablo11 napisał(a):

We Wrocławiu była kiedyś firma która zajmowała sie "regeneracją baterii" do laptopów, znajomy był w niej marketoidem, i z tego co mi mówił to oprócz wymiany ogniw, wymieniali/resetowali eletronikę która jest w baterii.

Jaka firma ? Moze Euro-costam ?

J.