- posted
14 years ago
Przewody rozruchowe
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
1,5 mm² to nie tak mało... 100 lat temu uruchamiałem Malucha za pomocą dwumetrowego kabla własnej roboty. Kabel wykonałem właśnie z drutu 1,5 mm² (był to twardy drut budowlany).
Nigdy nie było problemów z rozruchem, a z tego mojego wynalazku korzystałem zimą dość często... :-)
Pozdrawiam, Mateusz Viste
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Dostateczny. Nie sztuka zewrzeć całkowicie rozładowanym akumulatorem (skoro trzeba było aż 15 minut) akumulator sprawny. Bardzo dobrze, że przekrój jest niewielki - dzięki temu całość operacji jest bezpieczna.
Przewody rozruchowe służą wspomożeniu rozruchu z własnego, marnie naładowanego akumulatora a nie rozruchowi z akumulatora dawcy.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Zapewne dostateczny tego żeby się zaświecić, i poparzyć komuś ręce... ;)
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Prezentujesz te postawe od lat, a swoimi kablami odpalam auto w moment. Spytaj Stasia Podroznika.
16 mm kw linka. W hurtowni sprzedaja ja juz na metry. Mozna tez poszukac kabli spawalniczych.W sklepach czy na allegro jest jeszcze jeden wynalazek - kable w przezroczystej izolacji, widac ze miedzi jest duzo .. tylko jestem ciekaw czy naprawde duzo, czy efekt soczewki.
J.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Ale on chciał uruchomić samochód (3.8 l) a nie malucha (0,65 l).
- Vote on answer
- posted
14 years ago
A ile trwał dojazd do Stasia? Jakie ma znaczenie te kilka minut więcej?
Tych bym sie bał - ze względu na izolację. Mam awersję do topiących się przeźroczystych tworzyw.
Ostatnio słabo było z kasą a niewiele ponad 2-letnia Centra była łaskawa się poddać. Podpiąłem równolegle kabelkami 1.5 mm^2 alarmowy, żelowy 12V 7Ah. Na dojazdy do sklepu/na pocztę i z powrotem średnio co drugi dzień przez 2 tygodnie - starczyło.
Oryginalny, koreański Dalkor czy Delkor, zamontowany w 1998 roku, wytrzymał do stycznie 2007 roku. Centra od samego początku wykazywała objawy słabości ale szczytem bezczelności było zielone oczko, jakie pokazywała przy zdawaniu w sklepie. A nie była w stanie w samochodzie okna otworzyć...
- Vote on answer
- posted
14 years ago
I uruchomił. Tyle, że kilka minut później. Jakieś nieszczęście? To nie jest narzędzie do codziennego użytku. Po takim rozładowaniu akumulator jest do wymiany a instalacja, która go rozładowała - do remontu. W sprawnym samochodzie i przy sprawnym akumulatorze przewody rozruchowe nie są do niczego potrzebne.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
RoMan Mandziejewicz pisze:
Żadne. Tylko że kupował przewody rozruchowe a dostał ładujące :)
Zostawiłem na 6 godzin auto na światłach :) Głębokie rozładowanie. Uruchomiłem _porządnymi_ kablami rozruchowymi. Akumulator działał jeszcze długi czas.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Nie jest
Jakby byly niepotrzebne, to by ich w sklepie nie bylo i nikt by nie narzekal ze za cienkie :-P
J.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
16mm sie nie topi przy rozruchu. A przy zwarciu to i inne sie topia :-)
Ale to nie bardzo rozumiem - rozruch robiles z tego malucha, czy utrzymywal centre naladowana ?
J.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Robert Wańkowski pisze:
Zrobiłem 2 x 4 mm, bo takie były pod ręką, i są dosyć elastyczne. Kilka aut już skutecznie odpalano, bez efektów ubocznych :>
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Myślę, że większość prądu rozruchowego szła z małego akumulatora. Ale to silniczek 1.6 i mały rozrusznik z przekładnią planetarną - jednak potrzebuje bardzo mało prądu na rozruch.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Robert Wańkowski pisze tak:
Przecież będą wożone a nie noszone. Nie przedźwigniesz się ;) Zrób takie żeby na mrozie dały się jeszcze zginać i zmieściły do krokodyla.