Oczywiście - felga zacznie hamować a neodym będzie się chciał obracać. Najlepiej miec neodyma walcowego, magnesowanego po średnicy.
Oczywiście - felga zacznie hamować a neodym będzie się chciał obracać. Najlepiej miec neodyma walcowego, magnesowanego po średnicy.
Moc z górnej półki to około 1kW w szczycie przez krótki czas. 500W da się wyciągnąć osobie wytrenowanej przez dłuższy czas. Niedzielny rowerzysta dysponuje mocą rzędu 200W. Popatrz na silniki do rowerów: te 250W to takie niezbędne minimum.
Dnia Sun, 26 Feb 2012 00:48:05 +0100, J.F. napisał(a):
Cos sobie przypomnialem - te asynchroniczne generatory do malych elektrowni. ciagle nie bardzo wiem jak to dziala - ale mozna czerpac moc z pradow wirowych.
nie odwaze sie odpowiedziec czy wystarcza dwie fazy (bo jedna to chyba nie ?) i gladka bieznia, ktora w dodatku sie tylko przesuwa ... chyba powinny.
J.
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jieiij$abh$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Zalezy od czucia :-)
Dawniej demonstrowalo sie to tak:
J.
Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jifke1$oht$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Jeżeli chodzi o czucie, to znacząca część męskiej populacji oglądającej - ma prawidłowe:).
Ciekawe czy z serca czy z obowiązku...
Artur(m)
Użytkownik "kogutek" <sok snipped-for-privacy@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jig209$6od$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Może niech się i pod twoją rozjaśni. Poczytaj, co to sprawność przetwarzania jednej energii w drugą i pomyśl. To, że człowiek na rowerze może wytworzyć energię elektr. o mocy 20W. To jeszcze nie znaczy, że taką moc wytwarza napędzając rower. Sporo pary idzie na tarcie wszelkiego rodzaju, a prądnica też ma swoją sprawność. Gdyby to było takie proste, to w zasadzie na rowerze z uniesionym tylnim kołem mógłbyś pedałować bez końca.
Użytkownik Desoft napisał:
I taki niedzielny jak to zwykłe dynamo włączy to wyraźnie w nogach czuje że inaczej mu się jedzie...
J.F <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
Powiedz to mojemu samochodowi. Jak ruszam to miernik chwilowego zużycia paliwa poza zakres wychodzi. A ma go do 49 litrów na setkę. A jak jadę setką to pokazuje niecałe 9 litrów. Im bardziej teoria nie zgadza się z rzeczywistością tym gorzej dla rzeczywistości.
Dnia Mon, 27 Feb 2012 23:48:35 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
To dlatego ze to falszywy wskaznik :-) na postoju z uruchomionym silnikiem powinien wskazywac nieskonczonosc (na
100km), a po ruszeniu wskazowka spada. A potem w miare rozpedzania rosnie.a spalanie na 100km/h wcale nie mowi o mocy silnika.
P.S. Ja tam ruszylem 20t. Recznie. czyli co - 20W wedlug ciebie ?
J.
Pan J.F. wyskoczył z wanny i napisał:
Archimedes się znalazł.
J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
To cienki jesteś. Znam takiego co był w wojsku w czołgach. Opowiadał że normalną praktyką jest przepychanie czołgu przez dwie osoby z breszkami. Dwóch potrzeba żeby ruszyć a potem już jeden daje radę.
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości grup J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
Klamal. Wrota hangaru na szynach jeden ruszy. Ale przesunac je o te
10m to trzeba juz dwoch chlopa i sie dobrze przy tym spocic :-)J.
Użytkownik "kogutek" napisał:
Jak liczę to ci powiedziałem z podstawowych wzorów fizyki na energię kinetyczną i moc, z doświadczenia z wbieganiem w górę po schodach. Niejaki "ajt" policzył to za ciebie, jemu wyszło 0,7kW. Jeśli to proste doświadczenie byś sam wykonał to poza obliczeniem mocy na wznoszenie, dowiedział byś się że w czasie takiego biegu pracują na maksa wszystkie mięśnie, a moc na wznoszenie jest produkowana tylko w nogach, więc w czasie takiego biegu produkuje się dobre kilka kilowatów mocy i oczywiście przeciętny człowiek wytrzyma to przez pojedyncze minuty. Jadąc rowerem to siedzisz sobie wygodnie i większość generowanej mocy idzie w pedały, więc te 0.5kW wytrzymasz przez pojedyncze godziny.
Wracając do tematu, jedyne co się rzuca w oczy dla kumatego człowieka to zadziwiająco niska sprawność dynama tradycyjnego, oraz to że to "nowe" jest od niego sprawniejsze, natomiast szału nie ma bo to żadne cuda wyciągnąć kilka watów z kilkuset w kole. W tym "nowym" dynamie wcale nie musi być żadnych części ruchomych, wystarczy nieruchomy magnes neodymowy i cewka, magnes generuje w feldze prądy wirowe, felga się porusza w stosunku do cewki i mamy zmienne pole w niej i prąd.
Prawie każdy kto przeczytał dowolny podręcznik fizyki, potrafił by skonstruować taką prądnicę sprawniejszą od dynama na 100 sposobów, dlatego zastanawiające jest dlaczego całymi latami nikt czegoś lepszego nie produkuje. Prawdopodobnie dlatego że korporacje albo wykupiły patenty, albo opatentowały pomysły po to żeby nikt nie mógł czegoś takiego wymyśleć, bo im się to nie opłaca, więc wielce prawdopodobne za tym wynalazkiem niedługo zainteresuje się ACTA, PIPA i podobne złodziejskie korporacyjne organizację.
Użytkownik "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4f4ccfbf$0$1228$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Według mnie jednostajny ruch felgi nie spowoduje powstania zmiennego pola, chyba żeby felga była niejednorodna. P.G.
W dniu 2012-02-27 01:19, Tomasz Wójtowicz pisze:
Mam wrażanie, że taki układ nie może być wydajniejszy niż zwykły mechaniczny, bo prądy wirowe muszą być chyba bardziej stratne, ale może może wyczucie się tutaj myli?
W. Bicz
Użytkownik "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4f4ccfbf$0$1228$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
[...]Komu zagraża sprawne dynamo rowerowe? Może masz rację, ale nie mogę sobie tego samodzielnie wyobrazić.
Artur(m)
Dnia Tue, 28 Feb 2012 13:37:26 +0100, wacek napisał(a):
I tu się mylisz.
Nie możemy zakładać niejednorodności felgi - stawiam 5PLN, że moje rozwikłanie jest poprawne :)
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał:
ale ja wcale nie twierdzę ze w tym konkretnym "dynamie" nie ma ruchomych magnesów, twierdzę tylko że do działania takiego "dynama" wystarczą nieruchome: cewka i magnes.
natomiast ruch felgi, niezależnie czy jest jednostajny czy nie, powoduje że pole magnetyczne ze stałego magnesu w feldze jest zmienne, a prądy wirowe może nawet lokalnie stałe, generują zmienne pole magnetyczne, bo są w ruchu.
Użytkownik "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4f4cee92$0$26683$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
I tu się nie zgadzamy. P.G.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.