Jak to działa ?

formatting link
To się gdzies nakleja, czy połyka ?

Reply to
Marek
Loading thread data ...

Pan Marek napisał:

Takie wynalazki, to sobie można wsadzić.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2011-10-30 17:15, Marek pisze:

zdjęcie telefonu z opakowania wszystko mówi z jakich czasów pochodzi ten "wynalazek" ;)

Reply to
IDKrzych <%

Opisujesz sposób użycia ? ;)

Reply to
Marek

W dniu 30.10.2011 17:15, Marek pisze:

Kupujesz, naklejasz, dzięki temu masz komfort psychiczny.

formatting link

Reply to
Michoo

Użytkownik "Marek" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:8j9vmm4m3s89$.ry2t1fiuv00f$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Ma skuteczność kija od szczotki zawieszonego na plecach.

Reply to
henry1

Pan Marek napisał:

A jak brzmiało pytanie?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Jak działa / Jak użyć. A że sposób aplikacji przytoczony przez Ciebie wydaje mi się bardzo racjonalny, to skomentowałem jak wyżej :)

Reply to
Marek

W dniu 2011-10-30 17:43, IDKrzych pisze:

"Ten produkt pasuje do wszystkich telefonów lub nie posiadamy szczegółowych informacji o dopasowaniu." I dalej: "Dopasowanie produktów do telefonów wykonywane jest na podstawie informacji uzyskanych od producentów oraz doświadczenia naszego i użytkowników. Jednakże mimo dołożenia wszelkich starań nie możemy zagwarantować, że publikowane informacje nie zawierają niezgodności, które jednak nie mogą być podstawą do roszczeń."

Świetnie!

"Dlatego przed zakupem upewnij się w instrukcji swojego telefonu czy dany artykuł do niego pasuje lub skontaktuj się z nami."

Czy istnieje jakiś telefon, do którego instrukcja zawiera informację o możliwości stosowania tego rodzaju 'usprawnień' ?

Reply to
Michał Lankosz

Pan Marek napisał:

Zawsze staram się ściśle trzymać tematu i dokładnie odpowiadać na pytania. Tym razem też tak było.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Marek snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

================

Działa tak jak to :

formatting link
MH

Reply to
MH

Dlaczego tak sądzisz ? I przy okazji, bo to w tym samym tenacie. Z czego wynika różna wartość SAR dla róznych telefonów, mimo, że pomiar wykonuje się przy tej samej mocy emitowanej przez antenę ? Konstrukcja anteny, umiejscowienie i co jeszcze ?

Reply to
Marek

Użytkownik " MH" snipped-for-privacy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j8ke8e$1o9$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

A to już prędzej, jeśli cokolwiek - hemoglobina skłąda się m.in. z żelaza, będącego najbardziej znanym ferromagnetykiem, gdzieś trafiło mnie w oczy, że żelazo w hemoglobinie ma też właściwości magnetyczne, co może wpływać na organizm. Podobno przy bardzi silnym (jak bardzo, to już nie wiem) polu człowiek może stracić przytomność. Niektórzy ludzie, zwłaszcza dzieci, są w stanie prawidłowo wskazać, z zamkniętymi oczami i kilkakrotnie obrócone dla dezorientacji, w którą stronę jest dany kierunek, znaczy się N, W, S, E. Jako dziecko nie potrzebowałem kompasu. Dzisiaj przyznam, nie wiem, nie mam okazji sprawdzić, czy jeszcze mogę :)) (bez skojarzeń preoszę) :D Choć do dziś jestem w stanie z zamkniętymi oczami trzymać głowę stale w jednym kierunku, np. w skręcającym autobusie... ale to już chyba inny mechanizm działa. Przypuszczam więc, że pole magnetyczne mając jakiś mniej, lub bardziej odczuwalny wpływ na organizm, może, umiejętnie zadane, stymulować proces zdrowienia. Była robiona podwójna ślepa próba, aby wykazać, czy a. nie działa w ogóle, b. czy występuje zwykły efekt placebo, c. czy efekt placebo jest wzmocniony jednak polem z magnesu? Oczywiście, doskonale wiem, że takie reklamy należy przyjmować z ogromną rezerwą, ale zanim ostatecznie to spostponuję, potrzebuję podstawy ku temu, takiej, która wykaże na podstawie badań, jak się naukowo sprawy mają.

Reply to
Araneus Diadematus

Pan Araneus Diadematus napisał:

Efekt żyroskopowy?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Araneus Diadematus napisał:

[...]

No tak sobie od razu pomyślałem, że jak ktoś ma dobrze zakręcone, to taki efekt może wystąpić.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Nie musi więcej liczyć. Mózg liczy i tak, nawet jak masz jeden system nawalony. Z technicznego punktu widzenia mózg liczy z filtrowanych przyspieszeń kątowych z hydraulicznym integratorem (kanały półkoliste) oraz przyspieszeń liniowych (sacculus & utriculus) twoje położenie w polu siłowym (ciążenie). Jak nawali połowa systemu, to po pierwsze przesuwają się parametry (macierz transformacji), a po drugie wymagana jest linearyzacja przyspieszeń liniowych, bo zależność częstotliwości impulsów nerwów otolitów od przyspieszenia jest kwadratowa.

Słuch. Ja też jeszcze słyszę, choć mi już 50tka stuknęła. Ale już niewiele.

To akurat normalne. Choć wyszkolony słuch przy niektórych rodzajach muzyki różnicę usłyszy.

Nikt nie jest normalny.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 2011-10-31 08:51, Waldemar Krzok pisze:

Ktoś przeprowadził podobny test na dzieciach, a więc słuch nie przytępiony wiekiem. MP3 było wyłapywane bezbłędnie, jako muzyka łatwiejsza w słuchaniu.

Ludzie dzielą się na nienormalnych i nieprzebadanych :)

Reply to
PeJot

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

Ja tylko odnoszę wrażenie, że mój we wszelkie obliczenia wkłada zbyt dużo mocy, co swarza problemy podobne, jak przy przeciążonym obliczeniami kompie...

Ja nie mam ostatnio jakoś możliwości sprawdzenia u siebie - z kompa jak próbuję, to gdzieś przy 13-14.5 twardo mi się kończy dźwięk, nie wiem, czy mój słuch podupada (możliwe "rodzinnie"), czy nie wyrabiają sie tańsze karty dźwiękowe i głośniki... Kilka lat temu przepuściłem generator przez głośnik (nie wysokotonowy) i dojechał do 18500.

B. łatwo wychwycić tę różnicę na przykładzie utworu "Trans Europa Express", czy jakoś tak, oryginalnie oczywiście Kraftwerk, a tu, konkretnie wykonanego przez Koto (w czasie, gdy nazwą dysponował i grał M. van der Kuy), początek, gdy jest ten fragment stukany. Odsłuchany na mp3 stukot jest wyraźnie miększy i jakby mający nieco więcej wyższych tonów. W ogóle, dźwięk kompresowany mp3 traci ułamek na soczystości. To jednak bardzo zależy od kompresora i jego ustawień. Dlatego nie używam superszybkiego kodeka Xing, bo robi rzeźnię z dźwięku, zwłaszcza w niuansach wysokich tonów, używam Lame, nie bawię się w VBR (no, sporadycznie), ani większe szybkości (chyba, że rzeczywiście potrzeba), niż 128-160, nastawiam jedynie na najlepszą możliwą kompresję, znaczy się, każę kodekowi przyłożyć się do wykonania zadania. Dobrze zrobione 96 zabrzmi lepiej od badziewnego 192. (A z tego, co w necie, w P2P wnioskuję, że u wielu pokutuje magiczne myślenie - jak dam kompresję 320, to dźwięk sam się wyklaruje, zakłócenia znikną, a trzaski z płyty miną... Podobnie na YT - badziewny filmik 320x240 przeskalowany do full HD, bo pewnie się wyostrzy? Dupa się wyostrzy...) Jak polecę na miasto ze słuchawkami, to nie ma sensu dawać więcej, niuanse zginą w hałasie otoczenia.

Uff, całe szczęście, było by to strasznie nudne...

Reply to
Araneus Diadematus

Ale to nie jest naukowo dowiedzione ? )))

Użytkownik "Araneus Diadematus" snipped-for-privacy@chlewik.pl napisał w wiadomości news:4eae69a3$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 6590 (20111031) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

formatting link
lub
formatting link

Reply to
Marek

W dniu 31.10.2011 10:25, Araneus Diadematus pisze:

Straszne herezje waść prawisz. Jedyną wadą VBR jest to, że badziewne odtwarzacze długo go nie obsługiwały.

W momencie gdy używasz stałe 128-160 to są 3 możliwości: q) fragment dostaje "po dupie" ale zgodziłeś się na to bo nie jest to aż tak przeszkadzające aby podnieść rozmiar w) fragment został skompresowany w sam raz e) fragment byłby tak samo dobry przy mniejszym bitrate

Użycie VBR sprawia, że: a) masz taką samą jakość przy mniejszym średnim bitrate: q) skompresowane tak samo, e) mniejszym bitrate b) masz większą jakość przy takim samym średnim bitrate: q) dostało wyższy bitrate, a e) niższy

A czasami połączenie a) z b) gdy e) jest zauważalnie więcej niż q)[*] - wyższa jakość i niższy rozmiar.

[*] a to częsta sytuacja, że jest kilka "punktów" które uniemożliwiają dalsze zmniejszenie bitrate

Często wynika z tego, że ktoś robi 320 z 128.

Zainwestuj w słuchawki. Choćby Koss dokanałowe to usłyszysz różnicę. (Ja też używałem kiedyś muzykę w 96kbps, bo nie było słychać różnicy, ale jak zainwestowałem w słuchawki to nagle i 250 się zrobiło mało.)

Btw - proponuję przyjrzeć się "Conquest of Paradise" Vangelisa - dużo różnych instrumentów, zmienna głośność - tu naprawdę encoder musi się postarać.

Reply to
Michoo

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.