Mam silnik na stole który nazywa się variatore? Jak to działa ? Jest w nim hamulec elektromagnetyczny i sprzęgło sterowane elektroniką. Oraz prądniczka tachometryczna - wszystko na jednej osi. Jak podepnę elektronikę to w momencie załączenia sprzęgła palą się bezpieczniki
10A na elektronice sterującej sprzęgłem. Elektronika wygląda na pierwszy rzut oka na sprawną - nie wiem czy mam dobierać się do sprzęgła, czy też kopać na module sterowania. Może ktoś napisze parę mądrych słów na ten temat ?Leszek Wieczorek