Witam.
Znajomy podesłał mi link do takiego cuda:
- Silny magnes wytwarza prądy wirowe w pobliskiej poruszającej się feldze
- Jest cewka za nim (patrząc się wg. ruchu felgi) i przynajmniej na początku coś się w niej indukuje. No i teraz co dalej? Te krążące prądy wirowe wytwarzają na tyle niejednorodne/zmienne pole magnetyczne, że ta cewka ma co robić i da się z tego zasilać diodę? Czy może jest jeszcze jedna cewka wokół magnesu trwałego, zasilana z tej pierwszej cewki, czym moduluje trochę strumień (ale neodyma to chyba niewiele?), co daje zmienne prądy wirowe itd. Ta druga opcja trochę mi pachnie perpetuum-mobile, ale z drugiej strony widać przy niskich obrotach jak te ledy migają, więc jest zależność od prędkości obrotowej. Ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawdę działa, bo mi w tym przypadku się trochę skończyła wyobraźnia:-(
Pozdrawiam
Marek