RTG jak działa

Witam !

Czy ktoś może mi wyjaśnić jak działa współczesny aparat do zdjęć rentgenowskich zębów. Do ust wkłada się malutką płytkę z jakimś elementem wielkości małego guzika. Nie jest to z połączone z resztą urządzenia. Na zewnątrz do twarzy przykłada się głowicę aparatu. Jedna sekunda i na monitorze pokazuje się bardzo ładne zdjęcie zęba. Czy ten "guzik" wkładany do ust to jakiś element emitujący promieniowanie rentgenowskie pod wpływem czegoś co wysyła głowica aparatu ?

Paweł

Reply to
Paweł
Loading thread data ...

Aparaty RTG do zdjęćwewnątrzustnych dzielimy na dwie zasadniczy grupy:

1.Zasilane prądem niskiej częstotliwości ( trafo sieciowe 50Hz)
  1. Zasilane przetwornicą wysokiej częstotliwości. Korzyść z tych drugich jest taka, że eliminujemy tzw. miękkie promienie RTG powstające podczas narastania napięcia do wartości 70kV (napięcie poniżej 60kV jest bezużyteczne i niepotrzebnie "napromieniowuje" pacjenta)

Natomiast obraz możemy uzyskać na kilszy celuloidowej lub czujniku cyfrowym (RVG) Kliszę wywołujemy jak klisze czarno-białe Czujnik RVG ( radiowizjografia) przesyła obraz do komputera jak matryca aparatu cyfrowego.

Pozdrawiam

Reply to
Krzysztof L

Krzysztof L pisze:

To rozumiem. Zastanawia mnie jednak co innego gdzie jest źródło promieniowania a gdzie ten czujnik RVG. To co wkłada się do ust nie nie jest nigdzie połączone. To taka mała cienka płytka. Obraz na monitorze pojawia się zanim wyjmie się tą płytkę z ust. Czy obraz uzyskuje się dzięki promieniowaniu odbitemu od tej płytki ?

Paweł

Reply to
Paweł

Źródło promieniowania to ta tromba przystawiana na zewnątrz. (lampa Rentgena)

Czujnik to płytka wkładana do ust, przystła info do kompa bezprzewodowo, za pomocą fal radiowych ;) bluetooth czy coś innego.

Odbite promienowanie nie jest nikomu potrzebne a jest źródłem "zagrożenia" dla otoczenia, piszę w cudzysłowiu, bo zagrożenie jest praktycznie żadne, przy aparatach nowej generacji.

płytka absorbuje promienie X jak matryca fotoczuła w aparatach cyfrowych.

Pozdrawiam

Reply to
Krzysztof L

Nie ma raczej szans. Ta płytka ma grubość około 1 mm. Jej wymiary to około 30x20 mm. Na jej środku znajduje się metalowy krążek o średnicy mniej więcej 8 mm i grubości 3 mm. Moim zdaniem zmieszczenie w tej objętości czujnika, nadajnika i zasilania jest chyba niemożliwe.

Paweł

Reply to
Paweł

Użytkownik "Paweł" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:g1pksi$b0r$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Może taki?

formatting link
zdaje się, że trochę grubszy niż 1mm..

Reply to
Artur

Ktory to dentysta ma takie nowoczesne wyposazenie? Skad jestes? :-)

Reply to
Pszemol

Jestem z Warszawy. Poszedłem do najbliższej przychodni jaka znajduje się obok mojego domu. Zdjęcie RTG kosztuje tam 20 zł. Urządzenie jest malutkie w kolorze szarym. Wygląda dość skromnie. Przymocowane jest do ściany. Głowica wielkości pięści jest na przegubowym ramieniu. Na części znajdującej się na ścianie jest rysunek imitujący szczękę. Przy każdym zębie jest dioda LED. Obok stał chyba zwykły PC z dużym ekranem LCD. Ta płytka wkładana do ust składała się z dwóch części. Cienkiej folii znajdującej się od strony zęba i twardej płytki . Folia była przyczepiona do płytki tylko po środku. Jak całość trzymałem w palcach to ta folia na brzegach wyraźnie odstawała. Po wykonaniu zdjęcia, przez około 30 sekund operator w pobliżu tego PC coś z tą płytką robił . Dopiero później stwierdził, że wszystko jest OK. Ta płytka wkładana do ust raczej wyglądała na jakiś prymitywny pasywny element a nie na wyrafinowany czujnik przesyłający dane drogą radiową.

Paweł

Reply to
Paweł

Jesteś pewien, że poszedłeś do dentysty, a nie do bioenergoterapeuty? ;)

k,

Reply to
KILu

No coz - podejrzec nazwe, doczytac sie na www producenta.

Troche tego jest - i jednak plytka nie jest taka pasywna.

Czasy sie zmienily i na takiej plytce mozesz miec setki miliardow tranzystorow, nadajnik, antene, cewke odbiorczo-zasilajaca.

Alternatywa w druga strone - na plytce jest tylko kawalek izotopu, a kamera na zewnatrz - raczej nie bylaby akceptowalna.

No chyba ze w jakis ambitniejszy sposob - plytka nie jest radioaktywna, ale jak ja pobudzic np neutronami, to zaczyna emitowac gamma .. a i tak chyba od "optycznej" strony zrodlo powinno byc daleko, a "klisza" przy zebie.

Tak swoja droga - jak czytam ze samo szkolenie obslugi kosztuje 1200$, sensorow trzeba kilka, swoje pewnie kosztuja ... to sie zastanawiam w jaki sposob moze to obnizyc koszty w porownaniu do tradycyjnej fotki .. ktore chyba nie sa takie drogie, przy malutkich wymiarach. Nie robi ktos rentgenowskich polaroidow ?

J.

Reply to
J.F.

Mi robili coś w rodzaju polaroidu: wsadzono mi do ust opakowanie zawierające kliszę (przypominało zgrzewaną okładkę zesztu). Po prześwietleniu zęba i wyjęciu technik "złamał" ją wylewają wywoływacz który był w środku w zgrubieniu. Pomacał chwile palcami, płyn przelewał się wewnatrz. Nożyczki i zdjęcie gotowe. W sumie wyglądało na wyjątkowo tanie.

Reply to
Sebastian Bialy

No ale nie wiemy gdzie mieszkasz. Moze podasz nazwe/adres przychodni? :-)

To na przegubie to wlasnie lampa RTG emitujaca promienie X.

Ta folia to zdaje sie jest sposob na umieszczenie czujnika w czyms sterylnym aby nie wkladac Ci do buzi sensora ktory ktos inny wczesniej oblizal :-)

Odczytywal dane?

Slyszales o technologii rf-id? Masz karte kredytowa w ktorej jest procesor, pamiec, antena i nadajnik+odbiornik radiowy. Calosc jest szczelnie zalana plastikiem i nie ma nawet baterii. Nadajnik ktory jest zasilany z sieci jest na zewnatrz, w baknomacie i gdy zblizysz do jego anteny taka karte to fale radiowe niosa ze soba energie wystarczajaca do zasilenia elektroniki w karcie kredytowej i wyslanie do terminala/bankomatu numeru karty droga radiowa. Ta technologia jest dzis tak tania, ze nie uzywa sie jej juz tylko w bankomatach ale nawet w firmach przewozowych czy magazynach do inwentaryzacji. Pudelko ma nalepiona taka karte na wierzchu i jak jedzie sobie po tasmie transmisyjnej mija skaner i droga radiowa identyfikuje sie.

Byc moze na takiej samej zasadzie dziala ten sensor z kamerka CCD...

Tu masz nieco wiecej na temat cyfrowej radiografii dentystycznej. Ta firma produkuje taki bezprzewodowy czujnik:

formatting link
nie ma szczegolow technicznych rozwiazania.

Reply to
Pszemol

Warszawa ul. Króżańska. Nazwy przychodni nie pamiętam.

Folia przed niczym nie zabezpieczała. Miała identyczny wymiar co płytka. Była przyczepiona tylko z jednej strony płytki. Na początku myślałem, że to klisza.

Zdjęcie na monitorze pokazało się wcześniej. Co prawda nie potrafię określić na 100% czy moje. Dla mnie wszystkie wszystkie zdjęcia RTG zębów są podobne.

Odczytanie kilkudziesięciu bitów z małą prędkością jest łatwe. Jednak przesłanie zdjęcia o dużej rozdzielczości w ułamku sekundy to już nie takie proste.

Zastanawiałem się czy przypadkiem ta głowica w jakiś sposób nie omiata zęba wiązką promieni X tak jak ma to miejsce np. w kineskopie. W takim przypadku ta płytka może zawierać tylko jakiś materiał, który pod wpływem promieni X emituje promieniowanie w zakresie radiowym. W głowicy jest odbiornik, który to odbiera.

Paweł

Reply to
Paweł

Witam To mogła być Digora z płytkami fosforowymi:

formatting link
Pozdrawiam

Reply to
Marcin Sroczyk

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

W Katowicach jest jedna taka przychodnia prywatna ..... Maja tam rozne inne bajery tez ..... leczenie kanalowe trzonowego zemba z plomba ceramiczna kosztuje u nich ...... 7500 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Reply to
elektron3999

Witam Nie jest to przypadkiem MedCentrum? :)

Pozdrawiam

Reply to
Marcin Sroczyk

klisze "samowywołujące" najgrosza niestety jakość z możliwych zdjęć zębowych.

Pozdrawiam

Reply to
Krzysztof L

Użytkownik "elektron3999" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:g1umiv$bv9$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Ja się nie dziwię. Normalne. W Katowicach zarabiają najwięcej(!) więc mogą zapłacić. U nas zabiliby ich chyba śmiechem - po usłyszeniu ceny.

Artur(m)

Reply to
Artur(m

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.