Te ma?e bidne chi?skie ?apki..

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Ile kosztuje "honor" i za ile można go sprzedać? :-)

Reply to
Maciek
Loading thread data ...

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:558dc5da$0$8367$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Wielce interesująca dyskusja, tylko trochę mało zrozumiała, moglibyście podkręcić jasność wypowiedzi, naczy czy volvo straciło honor? Cnotę? Jakość?

Nasranego nocnika nie pytam, bo zapewne odpowie co najwyżej linkiem do jakiejś antysemickiej strony.

Reply to
Ghost

Użytkownik "Maciek" snipped-for-privacy@polobox.com napisał w wiadomości news:558dc5da$0$8367$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Honor, o którym ja piszę, jest bez cudzysłowów. A ile kosztuje? Zapytajmy tych, co swoich rodziców do burdelu by sprzedali, za 1.50 PLN brakujące do piwa. Tych, co biednemu zajebią ostatnią kromkę chleba... itd. Będziemy blisko odpowiedzi na pytanie. Dość podsumować, że dla jednych honor jest jedną z wartości nadrzędnych, a dla innych mniej wart, niż zużyta srajtaśma. Aha, jeszcze pytanie, za ile sprzedać? Nie wiem. Może pierdolę bzdury, ale honor mam i na pewne rzeczy mi nie pozwala, choć mogę i umiem. Zresztą, to chyba temat raczej na pl.sci.filozofia...?

Reply to
ACMM-033

Użytkownik Ghost napisał:

Honor dobrej firmy, to marka, znak towarowy, renoma, zaufanie klientów. Sprzedać można bez trudu. Potem byle g... produkuje się pod tą nazwą, dopóki się jej nie zeszmaci i klienci nie odejdą od niej na amen. To jedna strona medalu. Jest też inna - nasi w FSO unieśli się honorem, gdy Volksvagen szukał fabryki. Pamiętam gniewne artykuły w gazetach - Niemiec chce nas wykupić, nie damy itd. Efekt jest jaki jest. Honorem się nie najedli, no ale też i FSO nie było jakąś dobrą marką.

O Volvo nie ja pisałem ale może miałeś wątpliwość co do mojej wypowiedzi, wiec wyjaśniam o co mi biegało.

Reply to
Maciek

Dnia Sat, 27 Jun 2015 13:55:38 +0200, Maciek napisał(a):

Nie przesadzaj. Tam nie o zaden honor szlo, ani o marke, bo wszak zaraz to bylo Daewoo, tylko o pieniadze. Nie wiem - czy VW chcial za malo zaplacic, czy za duzo dostac, czy o honor zalogi poszlo, ktora chial wyp* wraz z jej zwiazkami zawodowymi, ale to tez pieniadze.

Wybor Daewoo ... akonczylo sie, jak sie skonczylo, ale czy to bylo do przewidzenia w chwili zawarcia umowy ?

J.

Reply to
J.F.
[...]

Kto mógł przewidzieć, że z powodu afery łapówkarskiej w Korei pod nóż pójdzie dział samochodowy DU?

Uprzedzając: mam porównanie jakości koreańskiej po 17 latach od produkcji z francuską po 8 latach. W Lanosie mam oryginalne silentblocki w zawieszeniu i przy przebiegu ponad 270kkm nic mi się nie tłucze. Amortyzatory mają 170kkm. W 8-letnim francuskim, z przebiegiem mniejszym ponad 4-krotnie zawieszenie się tłucze tak, że strach przejeżdżać przez nierówności :( Amortyzatory też błagają o wymianę :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Sat, 27 Jun 2015 14:57:42 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Tam chyba szersza byla przyczyna - trzesienie ziemii i kryzys w calej Azji ?

No, w Nubirze tak dlugo nie wytrzymywaly. Ale ktore auto wytrzyma 180 po plytostradzie :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mmjnrp$iou$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

To jeszcze raz gratuluję, że stać Cię na posiadanie honoru. Trzymając się tej lampki, to jesli handlowiec zamówił w fabryce partię lampek, to jaka jest wina fabryki, że ktoś oszukuje emerytów?

Okrojonym budżetem. Zabrakło pieniędzy na 2 dni pracy programisty.

Reply to
yabba

Nie przesadzaj, mój Matiz ma 15 lat, 158tys i wszystko oryginalne oprócz czujki zapłonu i kabli zapłonowych. A caly czas się tłucze po mieście i to na krótkich dystansach.

Reply to
janusz_k

W dniu 2015-06-27 o 12:20, ACMM-033 pisze:

Dałem tu już linka do plskiego wynalazcy w ogóle u nas nieznanego, Jana Szczepanika, działał na początku XX w, wynalazł tkaninę kuloodporną która uratowała następcę tronu Hiszpańskiego, zrobił też kamizelkę którą zamówił car Mikołaj II który był tak z niej zadowolony że chciał wynagrodzić go orderem, ale Szczepanik ze względów patriotycznych go nie przyjął. Miał honor.

Reply to
janusz_k

Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mmp3qo$t8v$ snipped-for-privacy@speranza.aioe.org...

Ale to miasto to Walbrzych czy choc Wroclaw ? :-)

No i czy jezdziles nim po A4 przed przebudowa ? Jesli nie ... to przejedz sie nim A18 do Olszyny i z powrotem. Choc byc moze jest juz za pozno i pozostaje poczekac na prawdziwa zime.

W sumie to dosc dobre zawieszenie miala tez sierra, nie wiem jak w oryginale, ale jak mi mechanik wsadzil jakies gumki, to przez 100kkm byl spokoj.

J.

Reply to
J.F.

Ale Nubira miała nie do końca dopracowane wielowahaczowe. W Lanosie klasyka.

Lanosa kupiłem za czasów dziurostrady jeszcze. I sporo po niej przejeździł. Ale ja tam rzadko schodziłem poniżej 140km/h ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:7116480002$ snipped-for-privacy@squadack.com...

Więc efektywna ilośc napotkanych dziur spadała o połowę.

Reply to
yabba

Powyżej 140km/h większość samochodów nie odczuwa już takich nierówności, jakie były na dziurostradzie. Koła w dziury nie zdążają wpadać a drobne wypukłości wyłapują opony. Tylko wrażenie, jakby się leciało tuż ponad jezdnią, szczególnie mocne w Polonezie :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:6818375987$ snipped-for-privacy@squadack.com...

Malaczem po kostce brukowej 80 kph, też nieźle... Auto wytrzymało bez żadnych uszkodzeń.

Reply to
ACMM-033

Tylko że problem leży zupełnie gdzie indziej, wytłumaczę na przykładzie, kable do miernika, mogą być marne za 10zł-A, średnie za 30zł-B i dobre za 100zł-C. Chcę kupić B bo na takie mnie stać, na alle są tacy co je sprzedają ale jest też sporo sprzedawców którzy A sprzedają jak B bo klient i tak się nie kapnie, a jak kapnie to zawsze można go spławić i negatywy olewają, liczy się sprzedaż, powiedz jak odsiać ziarno od plew i kupić te właściwe? wszystkie typy oczywiście robione w państwie środka.

Reply to
janusz_k

Dnia Mon, 29 Jun 2015 22:35:38 +0200, janusz_k napisał(a):

IMO nie - srodek sie wyczyscil i kabli B nie ma. Sa tylko A i C.

Troche w tym winy klientow - najpierw patrzyli na cene i kupowali A zamiast B, potem patrzyli na cene i sie zastanawiali czy ktos im nie wciska A w cenie B :-)

Poza tym ... placic za kable wiecej niz za miernik ? :-)

J.

Reply to
J.F.

No i tak nie - jest coś takiego jak moralność w biznesie. I to się ztcw dość bezpośrednio przekłada na gospodarkę. Wystarczy, żeby wzrosła ilość niepłaconych w terminie faktur (jak wiesz, że nie zapłacisz, to albo nie bierz - albo ustal to ze sprzedającym).

Oczywiście, to czy się produkuje lampki halogenowe po 25zł i sprzedaje potem po 2500 zł, głównie chorym emerytom, to inna nieco rzecz. Jednak - jeden powie, że go to gówno obchodzi co się stanie z tym co wyprodukował, a drugiemu to całkiem obojętne nie jest.

I skoro wiem, że chodzi o chamski przekręt, to sam przed sobą udawał nie będę. A nie zależy mi, żeby kupić 3 samochód za pieniądze emerytów.

A z drugiej strony uważam, że nawet jeśli się nie jest zamożnym , to jak ktoś nie ma 2 lewych rączek do roboty i nie jest tępym matołem, to można całkiem nie najgorzej zarobić uczciwie.

Więc - po co mi ten problem z zapaskudzeniem sobie karmy na następne życie ? :)

Reply to
sundayman

szczęśliwie ta religia nie jest obowiązkowa. Mój młody na religię nie chodzi - chociaż sam jestem "wierzący" (choć nie w sensie kościelno-katolickim).

Więc to jest w rekach rodziców. No ale, skoro rodzice są na takim poziomie jak wskazuje poparcie dla określonych polityków, to wielkich oczekiwań mieć nie można...

Jednym słowem - ciemnogród Polski ma się świetnie i jakby coraz lepiej.

Reply to
sundayman

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mmtk0q$tek$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Ciemnogród i pycha. Przykład, może z dupy, może nie - trwają prace nad chyba zamknięciem pierścienia sieci 400 kV w okolicach Warszawy, ludność gdzieś w okolicach Grodziska stawia się, na ile słusznie, to nie wiem. Chodzi chyba o zmianę przebiegu linii, że zdrowie zagrożone, że źle się dzieje, no, wiecie. Że to szkodliwe i nie przekonacie nas, że inaczej. OK. Ale skąd wiedza? Z INTERNETU, że jakieś profesory coś tak ustaliły i ludność ślepo to powtarza. Niech mi ktoś poda adres lekarza, który przyjmuje na podstawie wiedzy zdobytej z internetu, chętnie się u niego poleczę i przejadę na tamten świat... Ja sobie mogę z interku barszczyk ugotować, albo dowiedzieć się, gdzie jest dobry mechanik... A co Wy sądzicie?

PS. Słucham właśnie wiadomości w Jedynce, straszą nas Armageddonem. Czym spowodowanym? Dodaniem sekundy przestępnej, że o rany, co to się (nie) stanie... :P Ja stoję na stanowisku, że jak programista jest pizdą ze "szkółki niedzielnej", to stać się może wszystko, niekoniecznie od dodania sekundy... I tak się manipuluje społeczeństwem...

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.