Te ma?e bidne chi?skie ?apki..

Pan Marek napisał:

A to nie tak, że układ był do bani? Nie scalony, tylko ten na schemacie. Jakeś sprzężenia źle dobrane, czy cóś. Może wystarczyło zmienić tylko wartości oporników.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Pan J.F. napisał:

Razem z dodaniem VIII klasy szkoły podstawowej -- wtedy postanowiono wprowadzić odrębną numeracje licealną. Teraz znów by warto było numerację uciąglić, bo przy trójetapowej szkole trudno się połapać. Ja czasem nie mam pewności, gdy młódź mówi, że chodzi do drugiej klasy. Czy to gimnazjum, czy do liceum.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w Pan Pawel O'Pajak napisał:

Wytrzymywal 12V, puszczal dym przy ~20. Ale czy to jest znaczaco wiecej niz zachodnie ? Ich nie testowalem, ale technologia podobna/na licencji, to i osiagi powinny miec podobne. Wiem, ze w katalogu bylo max 7V ... ale w cemi tez tyle wpisano :-)

W ogole jak sie czytalo stare ksiazki, jak to ostroznie trzeba z tranzystorami, z ukladami scalonymi, zabezpieczenia przed elektrostatyka ... praktyka jakos duzo bardziej odporna byla. Technologia sie w miedzyczasie ulepszyla, czy dodano jakies zabezpieczenia w krzemie ?

No nie wiem. Radia lampowe skasowano dawno. Telewizory sie trzymaly, ale to glownie z powodu braku odpowiedniego tranzystora WN na odchylanie. Jak sie pojawil, to i lampy przestaly byc potrzebne. Zreszta na calym swiecie byl podobny problem, tyrystory w Jowiszu to nie byl nasz pomysl.

Czy CEMI zdazylo opanowac ich produkcje ? Ja kojarze jakies do ~200V. Tzn tranzystory, nie tyrystory.

Tak nawiasem mowiac - cos mi sie wydaje ze diody i tyrystory duzych mocy dalej robimy.

O - i lampy robimy

formatting link
J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

W latach siedemdziesiątych jeszcze produkowano. Do którego roku, tego dokładnie nie wiem, ale po ich koniec taki odbiornik w domu nie był traktowany jak zabytek.

W stanie wojennym znowu zaczęły się przydawać. W związku z przejściowymi trudnościami na odcinku zaopatrzenia w półprzewodniki, nastąpił powrót do lamp w układach wysokiego napięcia.

Reply to
invalid unparseable

Robiłem testy bo mnie to mocno zafrapowało i pamiętam (choć to było

30 lat temu), że wystarczyło schłodzić sam scalak dotykając go schłodzonymi w lodówce kombinerkani żeby wariował.

Oczywiście nie wykluczam że miałem jakiś felerny egzemplarz. Oryginalny datasheet cemi podaje zlecane temp. pracy 0-70 C. Układ był prosty, rc+ tranzystor, ew. sam rc z dużym C ok 1000uF. Tego MT z tym schematem mam gdzieś jeszcze, mogę zeskanować. Na pewno to był klasyczny schemat generatora z użyciem nand spotykany w wszystkich przykładach.

Reply to
Marek

Pan Marek napisał:

To w końcu układ cyfrowy, który gdyby był idealny, to by w ogóle nie miał prawa generować. Bramki się "lianeryzowało" dodając jeden czy dwa oporniki, robił się na pewnym odcinku wzmacniacz z układem całkującym -- i już mamy multiwibrator.

Nie wiem jak zrobiono ten UCY7400, ale zakładam jakiś reverse engineering, czy odtworzenie struktury ze znanego schematu. Nie musiał to być ścisły odpowiednik pierwowzoru, choć w cyfrowych układach mógł zachowywać się podobnie. Schematy w Młodym Techniku, to też często była zrzynka z zachodnich czasopism. Więc linearyzacja dobra dla SN7400 nie musiała się sprawdzać w przypadku UCY7400. Ale raczej nie mogło być tak, że w temperaturze niższej od 10°C struktura krzemowa *przestawała działać* -- na to nie ma podstaw fizycznych.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Marek napisał:

Przypomnij sobie czym go zasilałeś. Dla TTL-i norma to 5V plus/minus 5%. Jeżeli zasilałeś z baterii 4,5V to się nie dziw, że wariował.

Reply to
Maciek

Powitanko,

Jeszcze byly uklady serii 64xx, takie nasze "military". I rzeczywiscie, spotkalem je w Radwarze na praktykach. W zadnym sklepie tego nie bylo, nawet na Wolumenie, ktory wtedy mimo COCOMu kwitl;-) W Radwarze robilismy m.in. sitem tabliczki: "Sdielano w CCCP", to co wydrapywalismy na rewersie, nie nadaje sie do publikacji;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel O'Pajak

W dniu 2015-06-17 o 21:06, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Przecież to jest najinteligentniejszy naród na świecie

formatting link
nie patrzeć na afrykę, bo zostaniecie posądzeni o rasizm.

Reply to
robot

Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mm0820$r2m$ snipped-for-privacy@srv.chmurka.net...

Kojarze jeszcze serie 54xx ... i chyba nawet widzialem.

Mozliwe, ze zainteresowania nie bylo.

74xx sobie radzily, mimo zapisow w katalogach.

Mam wrazenie, ze te "militarne" oraz "automotive", to byly te same uklady, tylko parametry w katalogu inne - ale za to gwarantowane w calym zakresie :-) Moze obudowy lepsze.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 17.06.2015 o 21:06, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Imo coś źle zrozumiałeś. Ja tam bynajmniej nie nabijam się z chińskiej elektroniki - niektórej przynajmniej.

Bo naprawdę uznanie wzbudza, że potrafią szybko i sprawnie skopiować czasem poważnie skomplikowane rzeczy. Ale - z ich własną inwencją już jest mocno gorzej.

A to co powoduje złośliwe komentarze, to raczej sposób traktowania przez nich takich zagadnień jak "jakość" i "standardy produkcji". Oczywiście dotyczy to raczej małych firemek i firm, co to produkują na starych szkolnych biurkach z użyciem amatorskich automatów smt i lutownicy.

I nie bez powodu "chińska jakość" nie jest synonimem niezawodności i długowieczności produktu.

Reply to
sundayman

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mm1e9n$o4j$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Do ostatniego zdania dodal bym... 'na razie'.

Reply to
Magnus Elephantus

W dniu 2015-06-17 o 21:06, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Jeśli y/x = const. to czemu nie?

Reply to
Tomasz Wójtowicz

e, wątpię. Mieli duużo czasu, żeby dojrzeć. Jednak to jest kwestia ogólniejsza, ekonomiczno, mentalna itp. Słyszałem tyle opowieści o tym, jak nawet w dużych firmach skośni traktują zagadnienie jakości, że nie wierzę w cuda-duda :)

Jakoś nie widać i nie słychać, żeby się tu coś miało poprawić. A dodatkowo, powoli chinole przestają być także konkurencyjni cenowo - koszty pracy tam rosną ( proponuję sobie przeczytać artykuł w kwietniowym numerze "Elektronika" o produkcji kontraktowej).

I zamiast tanio i marnie, będzie mniej tanio i nadal marnie.

Oczywiście - poza jakimiś tam wyjątkami, bo przecież nawet wśród chinoli się pewnie znajdą dewianci od lokalnej normy.

Reply to
sundayman

Użytkownik "robot" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mm0ibl$jue$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Ciekawe skąd mają dane o Korei Północnej?

Reply to
Ghost

Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mm2chm$nnv$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

I mówisz, że nie produkują wysokiej jakości towarów np. dla japońskich firm?

Reply to
Ghost

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mm287n$9ta$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-06-17 o 21:06, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Ile wtedy będzie dy/dx dla x=0 po skróceniu i przed?

Reply to
Ghost

Użytkownik Ghost napisał:

Z państwowego rocznika statystycznego? :-) Żart żartem ale spróbuj wyżyć w takim systemie bez sporej dawki sprytu i inteligencji. Przy tym nie dając się zesłać do łagru za niedostateczny entuzjazm na widok wodza na cokole :-) Przypomnij sobie jak myśmy musieli wszystko zdobywać, kombinować, co kapitalistyczny obywatel po prostu brał z półki w sklepie. No i płacił oczywiście.

Reply to
Maciek

W dniu 2015-06-20 o 09:38, Ghost pisze:

Mnie uczyli że jak jest zero w mianowniku, to i tak pochodną należy liczyć z definicji:

lim h->0 (f(x+h) - f(x))/h

czyli wyrażenie

dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór z limesem.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mm3p5e$4bc$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Bzdura, pochodna funkcji 2x+4 w zerze jest "rozwiązywalna" i ma wartość 2.

Reply to
Ghost

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.