Szukam telewizora, który ...

Dzisiaj w nocy lecial Fotograf. Bardzo dobre wspolczesne kino rosyjskie. Zeby bylo ciekawiej czesc akcji toczy sie w Polsce.

W dniu 2016-10-09 o 23:12, JaNus pisze:

Nie mam takiego zwyczaju.

I właśnie o tym pisałem.

P.P.

Moj jest tani i ma uklad do korekcji trapezu.

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości

Optyczny, czy cyfrowy ?

Bo tani, to cyfrowy ... i jakosc gorsza :-)

J.

Optyczny. Z tylu jest pokretlo i nim sie ustawia prostokat.

W dniu 2016-10-09 o 23:19, Zenek Kapelinder pisze:

Kogutek przestań się już ośmieszać, hd-ready na tv 55" z 3m już nie widać pikseli, ale w projekcji na ścianie 3,5m przekątnej hd-ready to te piksele są wielkości muchy albo i większe, więc nie pie..ol o jakości obrazu, o kolorach i ich nasyceniu już nie wspomnę.

W DLP bardzo prawdopodobne. DLP slynie z pikselozy. Ogladam Planete Malp, to tak na marginesie ze w tv naziemnej nic nie ma. Polsat naziemnie nie nadaje w hd, nawet tym 720. Gada dwoch gosci i widac scieg jakim sa zszyte plaszcze, widac pojedyncze wlosy na glowie. Widac wlosy na rekach. Wierzyc nie musisz bo Polska to wolny kraj. W hd nawet tym 720 bylo by sporo lepiej. Ale jak sie nie ma co sie lubi.... . To ze sa piksele w liniach widac przy przekatnej 3,5 metra do poltora metra. Ogladam z prawie pieciu metrow. W typowym kinie wyswietlaja wmrozdzielczosci 2k. To sto dwadziescie ponktow w poziomie wiecej niz fhd 1820. W kinach ekrany maja duzo wieksza przekatna niz moje skromne 3,5 metra.

Zenek Kapelinder pisze:

A TV z kineskopem dostaniesz za free.

JaNus pisze:

Normalne że jak słońce świeci prosto w ekran to nie ma bata ale w samo południe mogę zwykły TV oglądać bez zasłaniania rolet, na projektorze się tak nie dało. Czy to wada to kwestia gustu ale należy o tym wspomnieć w dziale "wady" żeby się ktoś nie obudził z ręką w nocniku. Kumpel ma tak jak podałeś, wysuwany ekran powiesił jako zasłona przed oknem, niestety słońce robi za upierdliwe i niestabilne podświetlenie tła, taki naturalny ambilight.

Pokoj z projektorem mam od wschodu. Slonce jesli jest to jest w nim do poludnia. Wstaje przecietnie o 11 i mnie wali ze ze o dziewiatej nie moge ogladac. A jak juz mialbym mus ogladac to jak sie budze to okna mam zasloniete, wystarczy ze nie odslonie. Poza tym od mojego rana czesto mam co innego do roboty niz ogladanie telewizji. Za to przez wieksza czesc roku wieczorami jest ciemno, zadne latarnie uliczne w okna mi nie swieca. Jak ktos ma inaczej to ma pecha. Nie wszystko jest dla wszystkich zwlaszcza jak wyszukuje ktos sztucznych problemow. Final taki ze ogladam planete malp i czuje sie jak w kinie a tacy co maja telewizory patrza w ekran na planete malp. Roznica pomiedzy projektorem a telewizorem polega na tym ze z projektora sie oglada a w telewizor patrzy. I nawet taki projektor jak mam jest lepszy od kazdego telewizora.

Zenek Kapelinder pisze:

Kiedy pojmiesz że nie każdy ma tak jak Ty?

Oj, nie generalizuj, trafi się w telewizorni coś sporadycznie...

Jak tu nie generalizować. Jak drzewniej było 1.5 kanału (bo studio 2 tyko po południu) to można było powiedzieć, że trafiało się coś sporadycznie. Teraz jest dostępne kilkadziesiąt 24h i co, nadal tylko coś sporadycznie? Przy takiej ilości to nie powinno się dać oderwać od tv. Gdyby nie yt to byłby po prostu dramat.

Powiedziałbym wręcz, że częściej.

Także trudniej jest znaleźć coś sensownego, bo choćby, ginie w powodzi chłamu.

Dramat jest, to jak się skończy p... t... :P Na poważnie - choć jak w dopcipie - takie porównanie... w autobusie był taki tłok, że gdyby nie pani Ziuta, nie było by gdzie palca włożyć... Chłam, chłam i sieczka. krowom dać, a nie ludziom na ekrany. Poza tym, porównując pewne teledurnieje choćby z TVP i TV1.ru, u nas takie Koło fortuny i Jaka to melodia, u nich odpowiednio Поле чудес i Угадай мелодю. Nasze, drętwe jak członek w priapiźmie, a tam, to widowisko, tam coś się działo, dla samego "Рекламная пауза" wypowiadanego przez prowadzącego Pole cudów Leonida Jakubowicza, warto było oglądać. Dziś Jaka to melodia spoważniało, ale dla mnie tam jest za dużo fikania w tańcach, a za mało widowiska, choć już nie tak drętwo, jak na początku. BTW. będąc razu pewnego w pracy, z racji powiedzmy, obowiązków (odbiornik ruskiej TV był w mojej pracy właśnie, obracowałem nawet sposób wizowania anteny bez wychodzenia na dach, jak się jest samemu na dyżurze), oglądałem ichnie "Odgadnij melodię".

4 nuty. zgracze ni w ząb. Ja natychmiast zgadłem, że to Kalinka, którą zresztą umiem zaśpiewać - tekst znam na pamięć, choć lepiej, żeby wówczas nikogo wokół nie było :) Prowadził jakiś Litwin, którego nazwiska nie pomnę, widowisko, samo to warto było oglądać. I o rząd dynamiczniejsze, niż nasze.

Dzisiaj w telewizji naziemniej puszcza z 15 filmow. I tak jest mniej wiecej codziennie.

Trzeba być masochistą chyba żeby na YouTube szukać wartościowych treści.

To prawda. Ale da się przyzwyczaić...

Nie widzę unikodu...

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości

Ale jakie te filmy ?

Dzis po 20:00 TVP1 - rozrywka hit hit hurra tvp2 - serial, serial, serial polsat - top chef. Na szczescie przed nim Ferdek Kiepski. tvn - serial, serial, serial tvn7 - uciekajacy pociag. Jak dla mnie film 3 kategorii polsat 2 - trudne sprawy. TVP seriale - najpierw turecki, potem Ranczo. Ranczo chetnie obejrze ... ale ktory to juz raz ?

Reszta stacji to sie kwalifikuje na "naziemne" ?

polsat film - zamachowiec. no OK puls - Pracownik miesiaca. Kino polska - Nic Smiesznego. Faktycznie niewiele ... i trudno mi zliczyc, ktory to juz raz w tym roku. Ale kino - Cromo, serial kryminalny ... argentynski. TVn fabula - Jackie Chan

13 ulica, CBS, AXN, Fox, .... nawet mi sie sprawdzac nie chce. Cos tam puszcza, pewnie kolejny odcinek CSI.

No i skonczy sie jak zwykle - wlacze sobie SciFi, tam Stargate leci, serial kategorii 2, ale 2 to lepiej niz 3. A moze zamiast sluchac jednym uchem w koncu sie zmobilizuje i napisze wypowiedzenie kablowce ...

J.