Sonda2 - może być :)

Błagam, komuś coś takiego jest potrzebne? Taki sam idiotyzm jak w odtwarzaczach mp3. Nie da się wybrać po prostu pliku z wybranego katalogu tylko jakieś skanowanie, sortowanie po danych z metatagach i inne bzdety. Dobrze jak w ogóle jest opcja wyboru po nazwie pliku z wybranego katalogu. Wolę sam klasyfikować materiały niż polegać na durnym sofcie.

Atlantis pisze:

Tym bardziej dziwi. Bo skoro ktoś się tyle napracował żeby komuś zrobić na złość, a jakaś wtyczka nic sobie z tej jego roboty nie robi, to pocośmy tę żabę jedli?

Spotkakem się z czymś takim w jakimś serwisie do strumieniowania online video przez internet. Miałem za zadanie zrobić kopię nadawanej tak konfernecji online dysponując tylko bashem i wgetem. Okazało się, ze serwer url do strumienia był w stylu htp://site.com/stream_xxx.ts ale po pobraniu tego pliku okazało się, że jest to tylko 30 sekundowy kawałek. Po podejrzeniu tcpdumpem co robi klient odtwarzający ten url bez żadnych przerw (flash) okazało się, że co chwila pobiera inny plik:

htp://site.com/stream_0001.ts htp://site.com/stream_0002.ts

itd. Okazało się, że serwer "nadający" tworzy tak kolejne "chunki" a klient je pobiera, po czym po kilku minutach "stare" numerki już znikały z serwera. Wystarczyło napisać prosty skrypt pobierający klolejne kawałki a później poskladać pojedyncze pliki w jedną całość zwykłym cat'em.

Chunkowanie strumienia często jest w różnych standardach strumieniowania video (najczesciej tych windowsowych), ale po kiego grzyba nie wiem.

Pan Marek napisał:

Przede wszystkim po kiego grzyba wybiera akurat taki soft, skoro inni używają czegoś normalnego? To, że telewizja zawsze musi wybrać rzeczy najdroższe, streaming robić w oparciu o pięć instytucji i płacić pełną stawkę godznową za pięć godzin latania helikoptera, to jest jakiś argument, ale nie wiem, czy taki dobry.

Jarosław Sokołowski pisze:

A po co Ci zamki w drzwiach samochodu? Złodziej i tak sobie z nimi poradzi.

Gdyby to było takie be to by nikt tego nie kupował.

Pan AlexY napisał:

Niebardo rozumiem, mozna jaśniej?

Przecież to są transakcje wiązane. Za wyborem danego dostawcy (usługi) nie decyduje żaden inny (racjonalny) powód oprócz czysto biznesowego.

Pan Marek napisał:

Czemu jednak inni wybierają co innego, co faktycznie może być czystym biznesem? A w tym akurat przypadku cisną się do głowy myśli, że biznes może jednak być brudny.

Przecież lemingi i tak kupią bez względu co ma jaką jakość czy przydatność. Od wielu lat głoszę, że pierwsze prawo konsumenta to "nie konsumować, nie kupować!". Gdyby ludzie nie kupowali sprzętu z DRM nie było by problemu z DRM. Badziewie otaczające nas zewsząd wynika wyłącznie z tego, że konsumenci biernie akceptują to poprzez bezkrytyczne kupowanie.

Chłopie, kiedyś brałem udział w spotkaniu biznesowym, w którym dość duża brytyjska firma sprzedająca i wdrażająca bankowe systemy transakcyjne (głównie krajach arabskich i trochę w Azji przez co była dość cenowo atrakcyjna względem konkurencji) została zaproszona przez kilku młodych gniewnych z pewnego niewielkiego polskiego banku, który chciał wdrożyć ich system. Po dość długiej prezentacji (gdzie i jak wdrażano ich systemy itp) i po kilku wymianach uwag i kurtuazyjnych uprzejmości padło wprost pytanie od jednego z tych młodych-gniewnych: "OK ale was wybierzemy to jakie bonusy od was będziecie mogli zaproponować naszym pryncypałom?". Zapadła cisza, po czym przedstawiciel spokojnie wytłumaczył, że oni takich rzeczy nie robią. Możesz sobie wyobrazić miny młodych-gniewnych. Wracając do tematu, podejrzewam że w przypadku o który pytasz nie było właśnie tej odmowy.

Pan Marek napisał:

Zawsze w takich momentach przypominam historię DOS-a w wersji 6.2 i 6.22. Wersja 6.2 zawerała algorytmy kompresji dysków, do których ktoś rościł sobie prawa patentowe. Więc Microsoft dostał sądowy nakaz usnięcia kwestionowanych fragmentów kodu. I tak oto powstała wersja 6.22, która została zubożona to te kompresje. Ludzie ochoczo robili upgrade do nowej wersji -- niezależnie od tego, czy dyskietki kupowali, czy "zdobywali inaczej".

Pan Marek napisał:

No właśnie, wróćmy do tematu, bo banki to całkiem inna sprawa, o tym też bym mógł trochę. Tu chodzi o proste rzeczy, które na świecie są zwykle rozwiązywane przez darmowy soft, który po prostu działa. A tu ktoś sobie wymyślił, że będzie jedymym, który za to zapłaci (helikopter, pełna stawka godzinowa itd). Teraz pytanie: czyim żywotnym interesom ten miś odpowiada?

On Tue, 15 Mar 2016 16:57:20 +0100, Jarosław Sokołowski napisał/a: [ciach]

Z trójką radiową nie ma problemu, z innymi też chyba nie. A i to wszystko pod linuksem z użyciem mpc.

A co mi tam.

#!/bin/bash

PROCES=$( mpc playlist )

if [ $PROCES -n 1 ] then echo "odpalam trójkę" mpc clear mpc add

On Wed, 16 Mar 2016 13:07:33 +0100, Bo(o)t manager napisał/a:

errata: #!/bin/bash

PROCES=$( mpc playlist )

if [ $PROCES -n 1 ] then echo "odpalam trójkę" mpc clear mpc add

On Wed, 16 Mar 2016 13:07:33 +0100, Bo(o)t manager napisał/a:

errata:

#!/bin/bash PROCES=$( mpc playlist ) if [ $PROCES -n 1 ] then echo "odpalam trójkę" mpc clear mpc add

Bo(o)t manager pisze:

Ale ja nie twierdzę, że nie da się niczym. Da się, może nawet większością softu. Pod warunkiem, że wygugla się adres strumienia przez kogoś wyhackowany. Wyguglać łatwo, wyhackować też, ale on powinien być jawnie podany w widocznym miejscu, w jakimś FAQ chociażby. Ponadto dzielę się obserwacją, że na przykład z Amarokiem to nie działa. I jest to *jedyne* radio na jakie się natknąłem, które ma ten problem. Ktoś powie, że to problem Amaroka. Może, ale jednak moja wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna. Tak to bywa, gdy się używa zabugowanych wynalazków, zamiast dobrze przetestowanych systemów.

Bo(o)t manager pisze:

Aha, jeszcze jedno. Sprawdziłem ten stream z Amarokiem -- dzała. To znaczy nie wiem czy gra, bo teraz siedzę przy komputerze bez głośników, ale widać, że się rusza. Z tym że ten stream, to jakaś lewizna. Nie wiem skąd on pochodzi, ale nie jest oficjalnym źródłem Polskiego Radia. Skoro jednak ktoś to zrobił, znaczy że się da. Tym gorzej to świadczy o publicznoradiowych macherach.

Dnia 16.03.2016 Bo(o)t manager <bo.o.t snipped-for-privacy@WYTNIJTOpoczta.wp.pl> napisał/a:

Mpd od lat bez problemu radzi sobie z mms i rtmp. rtmp://stream13.polskieradio.pl/pr3/pr3_128.sdp mms://stream.polskieradio.pl/program3

Po co transkodować z niskiej jakości aac, wma do innego kodeka. W celu uzyskania sieczki.