Witajcie
Jest sobie wał napędowy pewnej maszyny, posiada zmienne obroty od 0 do max.
1500 obr/min. Na wale jest osadzony niewielki magnes, i za jego pomocą chciałbym dokonywać pomiaru chwilowej prędkości obrotowej i zliczać liczbę obrotów w określonych odcinkach czasu. Mam więc wirujące pole magnetyczne o fmax=25Hz. Problem jest jeden - nie mogę się dostać do wnętrza maszyny, ze względów gwarancyjnych. Pozostaje tylko umieścić czujnik na zewnątrz obudowy, czyli około 35mm od tego wirującego magnesu. Na szczęście obudowa w tym miejscu jest z tworzywa sztucznego. I teraz kwestia - jaki czujnik do tego dobrać? W takiej odległości pole magnetyczne jest już słabe, więc kontaktron zdecydowanie odpada, próbowałem czujnik hallotronowy A3141 i też nici z tego :(. Niestety nie mam do dyspozycji teslomierza, więc nawet nie mogę podać wartości tego pola magnetycznego...Jakie inne rozwiązanie możecie zaproponować? Może cewka, plus wzmacniacz operacyjny? Ale czy to dobry pomysł na niskie częstotliwości jak 0,5Hz? Tak trochę błądzę po omacku :( Sygnały będą potem zliczane przez procek AVR i z tym nie ma poblemu... tylko problematyczna dla mnie jest część analogowa i sam czujnik... - zawsze byłem kiepski w elektronice analogowej... Doradźcie coś, proszę :) Może jakieś przykładowe rozwiązania gdzieś w sieci?