Sietuń

W technologi układów zbliżamy się do pojedynczych atomów. Czy zwiększenie ilości stanów mogłoby być rozwiązaniem zwiększenia wydajności? Już takie coś kiedyś powstało, ruski komputer Sietuń.

Nasuwa się odpowiedź, że skoro nie ma, to może był to kiepski pomysł?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski
Loading thread data ...

Chwilowo zwiekszamy wydajność przez zwiększanie ilości jednostek obliczeniowych. Co prawda niedzielni programiści wybili sobie o to zęby, ale chyba już największy szok za nami. Wydaje sie, że kryzys prękości krzemu został przynajmniej zworkaroundowany.

Reply to
heby

Pan Robert Wańkowski napisał:

Pamięci flash są teraz wielostanowe. Co zwiększa nie tyle wydajność, co upakowanie gigabajtów na określoną powierzchnię krzemu. Ale komórce pamięci dalego jeszcze do miniaturyzacji zbliżonej do pojedynczych atomów, więc można w niej więzić ładunki dające się opisać analogowo, a nie przez liczenie poszczególnych elektronów.

Tak przy okazji: jeden amper to coś koło 10^19 elektronów przepływających w ciągu sekundy. Jeden amper to dużo, a sekunda to też długi czas, gdy myślimy o komputerach. Jeszcze niedawno niektórzy łudzili się, że można zbudować komputer analogowy, który będzie liczył szybciej i dokładniej od komputera cyfrowego. No nie da się. Cyfrowy w ciągu sekundy wykonuje miliardy operacji na liczbach 64-bitowych. W superkomputerze analogowym też by trzeba zliczać pojedyncze elektrony. Wyjdzie albo wolniej, albo mniej dokładnie. W teorii, bo w praktyce i wolniej, i z mniesza precyzją.

A ten Sietuń, jak wieść gminna niesie, powstał dlatego, że na jakiejś konferencji ktoś zażartował na temat trzystanowych komputerów. Ruscy usłyszeli, wzięli to poważnie i zrobili taki. Biez anałoga w mirie.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 26.06.2023 o 11:26, Robert Wańkowski pisze:

Czy to ten co miał 3 stany ? 0, 1 i -1 ?

Adam Górski

Reply to
Adam Górski

Im mniej atomów, tym chyba trudniej utrzymac jakis analogowy stan.

J.

Reply to
J.F

Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Właśnie wynalazłeś komputer kwantowy. Zamiast bitów używa on qbitów, które mogą mieć wiele stanów, a nie tylko 0 i 1. Dzięki temu ma dużo większą wydajność.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Pan Grzegorz Niemirowski napisał:

A czy przypadkiem od komputera kwantowego nie należy wymagać, by w działaniu wykorzystywałl zjawiska, hmm... kwantowe? Sama wielostanowość to mało. Historia elektroniki zna sporo wielostanowych przyrządów służących do liczenia, jak choćby dekatron (taka lampa gazowana). Postulowany tu układ scalony należy zaliczyć do tej same kategorii. I chociaż potrafię wyobrazić sobie realizacje arytmometru z wielostanowymi komórkami (coś jak w obecnych pamięciach flash), to nie wiązałbym z tym przyszłości. Co innego przyszłość komputerów kwantowych.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):

Oczywiście. Chciałem w tamtym poście tylko podkreślić, że komputer kwantowy spełnia w pełni pomysł Roberta. Dodatkowo właśnie korzysta ze zjawisk kwantowych, takich jak superpozycja i splątanie.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Robert Wańkowski napisał(a):

formatting link

Piszą że był prostszy w budowie jeśli porównać do systemów 0/1.

Podobno neurony operują na 4 stanach, pomysł jest dobry czy zły?

Reply to
alojzy nieborak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.