Samodzielne lutowanie ESP8266?

A po co? Nie prościej narysować F-antenkę na płytce? Sa gotowce, wymiary itp.

W dniu 2015-05-07 o 23:58, Marek pisze:

A czy przypadkiem projekt takiej antenki nie jest uzależniony od innych czynników? Czy przypadkiem nie muszę znać parametrów użytego laminatu, żeby zachowywała się ona właściwie? Tutaj chyba nie mogę po prostu wykorzystać gotowej biblioteki Eagle i wrzucić element do swojego projektu? A może się mylę? No i czy przypadkiem pocynowanie płytki nie zmieni mocno parametrów całej "instalacji" antenowej?

Nie na tyle byś mógł to wykryć w amatorskich warunkach. Swoją drogą o co chodzi z tym namiętnym przez wszystkich cynowaniem?? Psika się plastikiem i miedź zabezpieczona. Nie wspominając, że chce Ci się bawić w wytrawianie. Taka mała płyteczka zrobiona w fabryce z soldermaską to koszt ~20-30pln.

W dniu 2015-05-08 o 09:01, Marek pisze:

Cynowanie stopem Lichtenberga zajmuje krótką chwilę. Efekt wygląda bardzo profesjonalnie i płytkę potem bardzo fajnie się lutuje. W dodatku można taki projekt rozłożyć w czasie nie martwiąc się, że za parę tygodni ścieżki pokryją się nalotem. Wytrawioną płytkę można potem spokojnie przechowywać i po miesiącach (a pewnie nawet latach) nie będzie stwarzała problemów podczas montażu.

Co do samodzielnego wytrawiania to cóż... Na płytkę z fabryki trzeba czekać, produkcja jednej sztuki nie zawsze jest opłacalna, a w przypadku popełnienia błędu wyłożona kwota ląduje w błocie. W przypadku samodzielnego wytrawiania tracę tylko trochę wolnego czasu. Bynajmniej nie wykluczam skorzystanie z tej możliwości, ale na razie spokojnie mieszczę się na jednej warstwie. Co najwyżej czasem muszę (z umiarem) zastosować mostki z drutu. Gdybym musiał zaprojektować coś dwustronnego, to pewnie już bym się nie męczył, tylko zamówił w fabryce, z metalizacją otworów.

Jest, no chyba, że nie jest. Zrób testy rezystancji izolacji, zwłaszcza przy ostrzejszych krawędziach elementów, to się nieprzyjemnie zdziwisz. A wiem to, bo sam się zdziwiłem...

Pozdrawiam, Piotr

To wiadomo, lakier spływa z takich krawędzi ale moim zdaniem to nie problem. Lakier ma tyko zabezpieczać miedź przed korozją i tutaj (o ile się dobrze powierzchnię wysuszy i oczyści) spełnia swoją ochronną rolę. Oczywiście w kategoriach wyrobów amatorskich. Osobiście jednak wolę nawet w amatorskich, jednorazowych konstrukcjach płytki "fabryczne".

Ja chciałem zabezpieczyć płytkę przed kurzem i (bardzo umiarkowaną) wilgocią. Niestety, pomimo dwukrotnego pomalowania dotknięcie miernikiem do nóżki np. MOSFETa wskazywało na dobry kontakt. To ja dziękuję za taki conformal coating. :-/

A gdzie robisz? Może się w końcu przełamię... Wymagam jednostronnych i dwustronnych, ale wtedy z metalizacją elektrochemiczną, a nie jakimiś nitami. Wiem, że jest dużo ofert, ale chciałbym coś sprawdzonego do celów hobbystycznych.

Pozdrawiam, Piotr

[...]

Zamawiam w Satlandzie i jestem zadowolony.

Hobbystyczne rzeczy w Satlandzie, a jak chce bardziej profesjonalne to w Technoservice. Satlandowi nie wychodzą w osi otwory w via, w padach itp.

Ok, wracając do głównego tematu wątku: Komuś udało się wykonać antenę PCB na 2,4 GHz w warunkach amatorskich? Można tutaj liczyć na względnie akceptowalną powtarzalność parametrów, niezależnie od użytego laminatu i cynowania? Istnieje jakaś biblioteka do Eagle'a, która zawierałaby gotowe wzory takich antenek? Jak powinno się prowadzić pole masy w przypadku ich stosowania?

Ewentualnie co sądzicie o antenkach ceramicznych, które są stosowane w niektórych wersjach modułu ESP8266?

Da się, są biblioteki z opisem jak prowadzić pola masy, działa wyśmienicie na płytkach fabrycznych, nie ma powodu aby nie działało dobrze z cynowanymi.

Nie testowałem, ale zapewne też działają.

W dniu 2015-05-12 o 11:26, Marek pisze:

Hmm... Znasz jakiś przykład? Najlepiej coś sprawdzonego. Bo kilka ścieżek na podstawie np. płytki ESP8266 każdy może w Eagle narysować. Mi zależy na czymś, co zostało faktycznie przez kogoś przeliczone i przetestowane.

Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5551a2af$0$8366$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

laminat jak laminat ... nie wydaje mi sie, aby to przekraczalo mozliwosci amatora

Ale to mozna zrobic tez bez ceramiki, o ile nas zadowola wieksze rozmiary

J.

Do bluetootha używam tej:

Nie mam żadnych problemów z zasięgiem itp. Zwróć uwagę gdzie się kończy na płytce pole masy i w którym punkcie ona jest połączona z tym polem. Spokojnie powinna wydać do wifi.

W dniu 2015-05-12 o 17:53, Marek pisze:

Hmm... Jeśli dobrze widzę, to na tym przykładzie pole masy znajduje się po przeciwnej stronie płytki w stosunku do anteny, przeciwwaga jest połączona przelotką. Sprawdzi się to w przypadku płytki jednostronnej? Wtedy pole masy będzie wypadało bardzo blisko końcówki promiennika po lewej stronie...

jednostronnej?

Nie powinno mieć większego naczenia dla projektu amatorskiego jeśli podepniesz do górnego pola masy.

Ciągle mam wrażenie , że oczekujesz profesjonalnych efektów stosując amatorskie metody, szczególnie że zaczynasz robić niebanalne rzeczy. Takie działanie ciągle stawia przed Tobą niepotrzebne wyzwania aby rozwiązać problemy nieistniejące w innych warunkach. Zacznij w końcu zamawiać dwuwarstwowe fabryczne płytki a Twoje kombinacje nie będą już potrzebne. Nie wspominając o tym, że wykonywane urządzenia nabiorą blasku profesjonalizmu co działa nie tylko motywująco do dalszego rozwoju ale też wśród znajomych (a i może przyszłych klientów) wyrobisz sobię opinię profesjonalisty a nie tylko amatora dłubiącego coś tam w elektronice :-). I jeszcze jedno - płytki fabryczne (vs. amatorskie) robią wrażenie na kobietach - zweryfikowane osobiście, może to nie istototne dla każdego ale jednak ;)

W dniu 2015-05-13 o 11:39, Marek pisze:

Wiesz, ja już parę razy słyszałem, że moje płytki wyglądają bardzo profesjonalnie. Parę osób zapytało mnie, czy faktycznie zostały wykonane domową metodą, czy też zamówione w fabryce. Oczywiście w domowych warunkach dobrze wykonana soldermaska odpada, ale cynowanie stopem Lichtenberga daje naprawdę niezły efekt (równa i bardzo cienka powłoka). Za pomocą termotransferu udało mi się bez problemu robić ścieżki o szerokości 10 milsów, z polem masy o parametrze isolate

12 milsów. Pewnie stosując metodę fotograficzną mógłbym zejść jeszcze niżej, ale jak na razie nie czułem takiej potrzeby.

Pewnie byłbym w stanie zrobić też płytkę dwustronną, ale do tej pory nie musiałem. Wszystko dało się zmieścić na jednej warstwie. Największą zaletą fabryki jest możliwość stosowania bardzo małych, metalizowanych otworów, co pozwala np. na umieszczanie przelotek pod obudowami elementów. Gdybym musiał zaprojektować coś naprawdę miniaturowego, to pewnie skorzystałbym z takiej możliwości.

Tak swoją drogą mam jeszcze jedno pytanie związane z tematem lutowania ESP8266. Mianowicie czy moduł w roadzju ESP8266-12 można bezpiecznie położyć na ścieżkach bez soldermaski? Pytam, ponieważ spodnia strona płytki modułu zawiera przelotki. Są one w jakiś sposób zabezpieczone przed zwarciami?