Lutowanie SMD

Mon, 4 Apr 2005 11:39:29 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Piotr Pitucha" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

W malej czyli ? TQFP ? A dlaczego chcesz lutowac inaczej niz lutownica ? Przeciez lutownica mozna ten scalak przylutowac najlatwiej i najszybciej - nakladasz na pady dobry topnik (np. RMA7) przylutowujesz sobie np. przeciwlegle dwa pady a pozniej lutujesz metoda "przeciagniecia" lutownica z cyna po nozkach.

Jak chcesz inaczej ? Nad kuchenka gazowa ? ;-)

Mon, 4 Apr 2005 12:41:06 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Piotr Pitucha" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Zartujesz chyba. Nawet na plytce bez soldermaski TQFP lutuje sie metoda ktora podalem szybko i bezblednie. A jak jest soldermaska to juz normalnie bajka. Pocwicz na jakiejs starej plycie glownej od komputera - wylutuj pare TQFP i wlutuj z powrotem - po dwoch trzech scalakach zobaczysz jak szybko i prosto idzie to taka metoda.

No np. paste lutownicza firmy Koki (albo podobna). A jak chcesz gdzies zlecic to podejma sie raczej montazu tylko calej plytki, a w kazdym razie plytka musi byc bez innych elementow (no bo jak nadrukowac paste ?) Nie zlecalem nigdy takiej produkcji, niech wypowiedza sie koledzy bardziej obeznani w temacie, ale IMO dla 100 szt. montaz wyjdzie bardzo drogo (koszt szablonu do pasty, koszt ustawienia maszyn itp.).

Użytkownik Piotr Pitucha napisał:

Opalarka (nie, nie żartuję) plus podpięty do dyszy wężyk z końcówką od pompki (chyba od piłki ;)) Działa całkiem fajnie. Zastanawiam się tylko czy nie robią się zimne luty, ale trzyma się i działa, więc do _amatorszczyzny_ sposób dość ciekawy i prosty.

m.

BLE_Maciek napisał(a):

MEGA8 ma tak duży rasteer(0,8mm), że można ją bez problemu przylutować praktycznie bez używania jakiegokolwiek dodatkowego topnika, wystarczy spoiwo 0,5mm i dosyć cienki grot w lutownicy.

badworm napisał(a):

Ach ludzie cywilzacji... Chcecie topnik ? no to lasu sosnowego truchcikiem... ;)

badworm napisał(a):

Ach ludzie cywilzacji... Chcecie topnik ? no to do lasu sosnowego truchcikiem... ;)

Piotr Pitucha napisał(a):

A duże te płytki? Bo może najbardziej opłaci się kupić małe opakowanie spoiwa lutowniczego w postaci pasty, przygotować płytki i kości, poukładać na blachach i tylko na zmianę wkładać do piekarnika? :-)

Tue, 5 Apr 2005 08:03:04 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Piotr Pitucha" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Ale przeciez nie lutujesz tych nozek jedna po drugiej tylko przeciagnieciem. Dopoki jest wystarczajaca ilosc topnika, cyna klei sie tylko do tego do czego powinna. Po przylutowaniu zmywasz alkoholem izopropylowym reszte topnika (RMA7 uwielbia sie kleic do palcow i po chwili wszystko dookola jest juz nim wysmarowane ... :-) ). Jak nabierzesz wprawy to bedziesz lutowal taki scalak w okolo 30 s.

Poszukaj w archiwum - z tym goracym powietrzem to podobno nienajlepiej wychodzi.

mozna tak: