Re: plyta glowna.. trzeszczy w rytm dysku ;-)

Jeszcze dokladniej to ustalilem, ze syczy jakis transformator w zasilaczu.. Tylko jakim cudem on syczy np jak klikne w windowsie gdziekolwiek lewym klawiszem i przytrzymam ?? Co ma transformator do tego :-) Dziwne rzeczy sie dzieja..

Jeśli coś syczy to najprawdopodobniej jest to cewka, coś się zestarzało przez te lata, zrobił się gdzieś luz. Czasem wystarczy postukać w cewkę, transformator (tak, żeby nic Cię nie kopnęło!) i okresowo pomaga. A nieraz musi tak zostać. A to, że syczy w różne takty jest winą tego, że procesor jest różnie obciążony. Przesuwanie/przewijanie okna jest całkiem zasobo-procesoro-żerne => zwiększa się pobór prądu => zmienia się brzęczenie (które jest w jakiś sposób związane z poborem prądu). Ja mam tak z wentylatorem, którego obroty są zależne od temperatury procesora, wystarczy spróbować przewinąć okno a już minimalnie zmienia się częstotliwość wentylatora (obr./min.). Ucho ludzkie jest bardzo czułe na takie zmiany.

Dnia 2/15/2005 10:22 PM, Użytkownik Adam Szendzielorz napisał:

To też nic dziwnego, operacje związane z przerysowaniem ikonek mają w windzie najwyższy priorytet, więc jak cokolwiek zaczynasz działać nawet na pulpicie to procek już dostaje swoje.

It's not a bug it's a feature ;)

sword

Rdzenie i cewki "mają prawo" brzęczeć. Trochę lakieru elektroizolacyjnego, pomalować, nasycić zwoje i bedzie cicho. A z tym mikrofonem to fajny pomysł :)