Jacek Maciejewski pisze:
>
> > Dnia Mon, 17 May 2010 09:33:11 +0200, Michał napisał(a):
>
> >> Nie wiem dlaczegio
> >> nie chce używać stabilizatora z samochodu, ale nie chce:)
>
> > To weź mu wyperswaduj bo to jedyna sensowna ekonomicznie opcja. >
> Tia, mechanikowi to niby można coś wyperswadować o prądzie :) >
To kup fabryczny, rozdlub i zanies mu jako domoróbke. :)
A tak naprawde to wiatraczek (dobry) to dosyc skomplikowane przedsiewziecie.
Na ochłode zapytam:
-robione byly jakiekolwiek badania ilosci wiatru (lub stwierdzenie ze tam zawsze wieje)? Ja zrobilem wiatraczek na liczniku rowerowym i wiem ile wiatru moge miec.
-Dlaczego 24V? Bedzie jakas przetwornica do tego?
-Wiatrak pionowy czy poziomy?
-Liczona byla powierzchnia z jakiej zbierany jest wiatr?
-Brane bylo pod uwage ze kazde przelozenie to strata mocy?
-Byly proby z pradnica amerykanska?