RAID5

Prad wylaczyli, ale dzieki temu wiem, ze trzeci dysk w macierzy padl :-) I nie wiem kiedy padl - mozliwe ze dawno.

Macierz zrobiona na opcji plyty glownej, to sie chyba nazywa Intel Rapid Storage Technology.

I tak sie zastanawiam ... jak wymienie dysk, to skad/czy sterownik bedzie wiedzial ktory jest nowy ? To chyba proste - pewnie ma gdzies zapisane nr seryjne dyskow, ktore wchodza w sklad.

A jesli uszkodzenie bylo przemijajace - np wtyczka wypadla ? Wsadze, dysk bedzie dobry, a dane stare. A moze ... konstruktor sterownika to przewidzial, i po bledzie zapisu odlacza dysk? Bledzie spowodowanym np wylaczeniem zasilania w trakcie ? :-)

Na razie mam w menu opcje "destroy volume", ktora oczywiscie niechetnie uzyje :-) "Rebuild" jest wyszarzona .. czeka na nowy dysk ?

Ech, i znow dodatkowa robota ...

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

W dniu 2017-12-02 o 14:26, J.F. pisze:

Dlatego już dawno przestałem lubić raid 5, to jest dobre jak się ma kopię na np taśmie, ale dla danych zmienianych jest bez sensu, zawsze jakieś straty. miłe przypadek w firmie że podczas odbudowywania raidu po padzie dysku zdechlo zasilanie, ups za krótko trzymał, mnie nie było i nie miał kto zatrzymać procesu, dane poszyły się paść.

Dla tego u siebie postawiłem na miroring. Zawsze jest szansa na odczytanie choć jednej kopii danych.

Reply to
Janusz

Dnia Sat, 2 Dec 2017 15:38:51 +0100, Janusz napisał(a):

Na razie strat nie ma, teraz tylko musze uwazac, aby ich nie zrobic :-)

Ale tasma czy inny backup swietna rzecz, bo przed padem programowym raid nie chroni.

Hm, czy mi sie wydaje, czy to nie powinno powodowac strat ?

Watpliwosci mialby podobne - jak padnie calkiem to dobrze, jak nie padnie calkiem to nie wiadomo ktory dobry.

I jakies zdarzenie z przeszlosci ... wlaczylem mirroring, a w pewnym momencie widze, ze nie ma. Na szczescie przed awaria dysku.

J.

Reply to
J.F.

Nie znam Intela, ale w kilku macierzach kłopoty z dyskami były. Wymiana dysku na nowy zawsze dawała opcję przebudowy/reperacji/synchronizacji... zwał jak zwał. Nie zdarzyło mi się jeszcze utracić macierz przy takiej okazji, więc chyba tak źle z tym bezpieczeństwem nie jest. Sterownik najwyraźniej wie co zrobiłeś :)

Miłego. Irek.N. ps. tydzień temu reperowała się 6T macierz R5 na serwerze Synology, straaasznie długo to robiła, ale w tym czasie miała zapytania, nawet nie było czuć że w tle coś robi.

Reply to
Irek.N.

Dnia Sat, 02 Dec 2017 17:09:57 +0100, Irek.N. napisał(a):

W tym tez jest, ale obecnie nieaktywna :-(

Troche mnie jednak martwi ze "on wie lepiej".

A ile dokladnie ? moze wylacz i sprawdz te dyski dokladniej ? Mialem taki przypadek - laptop mieli dyskiem i mieli, klne to Win 10 jak tylko MS zasluzyl ... a sie okazalo, ze dysk ma juz sporo bledow. Tylko wszystkie naprawialne, w koncu je odczytawal, ale to trwalo i trwalo. Kopiowanie trwalo dwie doby

Bo 6T ... zakladajac dyski 2T i 100MB/s - jakies 6h. O ile kontroler idealnie zrobiony, bo przeciez nie musi. No i o ile nikt nie przeszkadza glupimi pytaniami :-)

J.

Reply to
J.F.

a tak na poważnie czemu nie mirroring? Serio w domu potrzebujesz więcej niż typowa pojemność dyskiu do szybkiego dostępu?

Reply to
Marek

Wymienisz, będzie aktywna :)

Ale dlaczego? Przecież to bardzo prosta logicznie detekcja, a zwalnia człowieka z myślenia. Znaczy... jak się uprze, to da się pewnie zepsuć ;)

Jak już do niej zaglądnąłem, to i smart-y sprawdziłem. Jest dobrze. Ten padnięty dysk to tak z rok czasu padał... W końcu przestał być inicjowalny w macierzy i zapaliła się pomarańczowa ledka.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

W dniu 2017-12-02 o 14:26, J.F. pisze:

Mnie też wkurza że większość kontrolerów zamiast wrzeszczeć że jest problem po cichutku zapala lampkę. Albo nawet i nie.

Zobaczy pusty i będzie wiedział. A jak nie będzie pusty to nie będzie miał właściwych informacji.

Jak już to raczej dane macierzy na dyskach (jakiś identyfikator, również czas ostatniego montowania i zamknięcia, dzięki czemu różne zabawy z podkładaniem dysków montowanych w tej macierzy i wyjętych wcześniej powoduje zapisanie właściwych informacji, z tym, że takie tematy sprawdzałem na mirrorze, bo łatwiej to opanować). Przełożenie zestawu dysków do innego kontrolera nie powoduje że macierz się rozjeżdża. Przy raid5 można mieć pewne wątpliwości przy dość specyficznych konfiguracjach, nie sprawdzałem, nie będę się wymądrzał. Na pewno bezpieczniej jest do macierzy dodawać albo dysk nowy, albo przynajmniej wyczyszczony do zera (cała ścieżka zerowa itd). Z tego co kojarzę (kiedyś się bawiłem, ale to dawno było więc szczegółów nie pamiętam) to nawet włożenie dysków w innej kolejności nie powodowało rozjechania macierzy i kontroler sobie z tym poradził. Ale jak już to był poważny kontroler RAID, nie zabawka programowa.

No to ma stary czas montowania i złożenia macierzy. W zasadzie nie ma zamknięcia więc dane są raczej niedobre.

Nie wiem jak w intelowych, ale w HP po chwilowym nawet odłączeniu trzeba macierz odbudować - dość rozsądne, no bo jak inaczej?

Do czego?

Zapewne :)

Jeżeli nie trzeba to zrobić z poziomu biosu kontrolera to niefajnie, ale może z poziomu sterownika systemu operacyjnego potrafi, tzn może to zadziała z automatu? Tylko raczej trzeba się zdecydować - albo jedno - albo drugie.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Mam sasowski Megaraid i piszczy jak dysk wyleci. Strasznie wkurzsjace.

Reply to
Marek

W dniu 2017-12-03 o 15:04, Marek pisze:

Jeżeli takie coś wkurza to po co taki kontroler?

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Zaraz, a to czy piszczy nie jest przypadkiem opcją, którą należy włączyć ? W synology tak jest, ja mam wyłączoną, ledka na pomarańczowo wystarczy. A jak już ktoś bardzo chce od razu, to lepiej mailem dostać wiadomość chyba :)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

z dwojga złego to lepsze niż siedzenie cicho i ukrywanie, ze dysk wyleciał.

Reply to
Marek

Dnia Sun, 3 Dec 2017 13:43:48 +0100, Dariusz Dorochowicz napisał(a):

Wolalbym nie sprawdzac tego, bo to wiadomo, czy inny kontroler kompatybilny ? Z czego wniosek, ze trzeba bylo kupic osobny kontroler porzadnej firmy, bo jak padnie plyta glowna ... ale juz mi sie nie chcialo :-)

W sumie to nie wiem - zabawka programowa, czy powazny kontroler to jest ... bo chyba procesor to widzi jako jeden duzy dysk.

No w zasadzie tak - cos tam pewnie jest zle na dyskach, i nawet nie bardzo wiadomo co - "odbudowac" nie jest moze zbyt fortunne, ale sprawdzic wszystko trzeba poki dyski dobre :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-12-03 o 21:58, Irek.N. pisze:

Pewnie że maila lepiej, mógłby też piszczeć... Oczywiście możliwość wyłączenia bardzo pożądana. Za wiele nie wymagam, wydawałoby się.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2017-12-03 o 23:22, Marek pisze:

Absolutna racja.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2017-12-04 o 00:11, J.F. pisze:

Ja się mocno zdziwiłem że przy mirrorze generalnie nie ma problemu z podłączeniem pojedynczego dysku do innego kontrolera jako pojedynczego. A czasem nawet są wykrywane jako rozjechany mirror przy zupełnie innych (?) kontrolerach. A porządny kontroler to jednak trochę kasy. Chyba że myślisz o używce, ale to zawsze jakieś większe ryzyko, bo parę lat ma.

Najprościej zobaczyć pod linuxem (ale bardzo ostrożnie, najlepiej na świeżych i pustych dyskach). Z dużym prawdopodobieństwem nie oczekiwałbym niczego poza rozwiązaniem programowym.

Co faktycznie robi wtedy kontroler to nie wiem, przy dyskach SSD taki ponowny zapis całej powierzchni to mało fajna rzecz. Ja się na razie nie dorobiłem - jak widzę ceny serwerowych SSD to słabo się robi.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Na chłopski rozum, to chyba powinien ślepo składać nadpisując wszystko. Przypadki, gdy dysk "wypadnie" a potem zostanie dołączony są raczej rzadkie a nawet w takim wypadku nie zawsze analiza zawartości ma sens - przy duzych różnicach, może dojść do sytuacji, że analiza i selektywne nadpisanie zajmie więcej czasu niż nadpisanie wszystkiego.

Reply to
Marcin Debowski

Przy SSD tym jednym zapisem bym sie nie przejmowal.

IMO nie - ile moze byc roznic, jesli wypadl z powodu zasilania ? Pare MB. Zapisywac dysk kontrolny caly na nowo, bo gdzies sie na paru sektorach nie zgadza, to wydaje mi sie glupotą.

Inna sprawa, ze takie odswiezenie zapisow moze im dobrze zrobic ... ale moze lepiej byloby uzyskac informacje ile sie nie zgadza ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5a25278e$0$658$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-12-04 o 00:11, J.F. pisze:

Ogolnie powinny byc wszystkie sektory na swoim miejscu, wiec nie powinno byc problemow. W RAID5 nie ma tak prosto :-(

Celem jest posiadanie kontrolera, ktory w razie potrzeby da sie kupic.

IMO to by jednak troche zachodu wymagalo - instaluje windowsa, driver rozpoznaje, ze zyczylem sobie macierz, i tak obsluguje, a pojedynczych dyskow nawet nie pokazuje. Byc moze jednak ten windows i driver takie madre ... ale troche watpie. Prosciej to zrobic "sprzetowo".

Tak czy inaczej - sprawdzic raczej trzeba.

J.

Reply to
J.F.

No ale skąd "kontroler" ma wiedzieć jakie są różnice bez przeczytania wszystkiego? Ktoś musiałby się wysilić i opracować jakies scenariusze zalezne od czasu ostatniego dostępu czy coś.. Przy sporadyczności zjawiska, nie wiem czy komuś się chciało.

Jak najbardziej.

No właśnie nie wiem czy jest po co. Tzn. mogą wyjść spore różnice bo prędkość odczytu w stosunku do zapisu może być spora, ale odbudowa idzie przecież równolegle i co najwyżej spowalnia pracę macierzy.

Reply to
Marcin Debowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.