Dysk twardy - ale inaczej.

Witam

Znajomy zakupil na Allegro dysk twardy SATA Maxtor DiamondMax Plus 9 (80GB SATA/150), podzialal moze z miesiac i sie wysypal. Dzialal tragicznie powoli, i chyba raz tylko udalo sie go sformatowac calego po czym komputer przestal go wykrywac a glowice lataja jak zyd po pustym sklepie.

Dzisiaj lezy on przedemna (dysk, nie znajomy :P ) i okazalo sie, ze dysk ten ma elektronike z zupelnie innego modelu dysku! "Maxtor Calypso". Po podlaczeniu _samej elektroniki_ do plyty glownej wykrywa ja bez problemu, jednak ku mojemu zdziwieniu pojemnosc jest rowna 0.0GB - wniosek: pojemnosc dysku jest odczytywana przez glowice w czasie jego rozruchu (czy tak?).

Zakladajac, ze elektronika jest sprawna (komputer ja wykrywa) i ma dokladnie o jeden punkt polaczeniowy mniej niz reszta dysku (chodzi o styki do glowic/serwo) czy jest mozliwosc skumplowania tej elektroniki z reszta dysku? Taleze wiruja prawidlowo, wiec tutaj wszystko pasuje. Nie mam zadnego pomyslu jak sprawdzic, ktory styk z ktorym powinien byc polaczony.

Wiem, ze gra nie jest pewnie warta swieczki, ale poeksperymentowac mozna, bo zapewne nie oplaci sie szukac sprawnej elektroniki do tego Maxtora lub odwrotnie.

Dodam jeszcze to, co powiedzialem jemu: taniej, nie znaczy lepiej. Czasami warto dac troche wiecej pieniedzy.

Reply to
rozrabiak
Loading thread data ...

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.