radiotelefony

W dniu 2017-02-07 o 09:38, HF5BS pisze:

Chodziło mi o możliwość wysłania radio-stop przez osobę nieautoryzowaną Przecież to idealna możliwość do sparaliżowania ruchu kolejowego Prawie jak bluebox Woźniaka

Reply to
Roman Rogóż
Loading thread data ...

HF5BS pisze:

Na pewno wszystko będzie wiedział jego asystent, Anichwili Tegonieradze.

Reply to
invalid unparseable

viktorius pisze:

Oni też mogą w nic nie uwierzyć. I będą wszystko dokładnie badać do tego czasu, aż zobaczą w "Belwederze" kolorową transmisję SECAM.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 06.02.2017 o 21:07 Jarosław" Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> pisze:

A teraz operatorzy telekomunikacyjni nie tylko kupują sprzęt ale i zajmują się jego obsługą by dostarczać gotowych danych służbom.

Reply to
SW3

W dniu 2017-02-07 o 10:05, Roman Rogóż pisze:

formatting link
prezentacji jest info, że z zabezpieczenia to CRC i unikalny numer seryjny. Pewnie dla entuzjasty jakim okazał się ten chłopak, uzyskanie i sklonowanie tego numeru seryjnego nie stanowiło problemu.

formatting link

To jeden z podstawowych sygnałów związanych z bezpieczeństwem ruchu. Może go nadać zarówno dyżurny jak i maszynista (jego maszyna też sie zatrzymuje) Unieruchamia natychmiast wszystkie pociągi w zasięgu, dopiero później są pytania po co, kto, dlaczego, czy zasadne.

Jak tylko masz nadajnik, to wysyłaj, pamiętając o konsekwencjach:

formatting link

:)

Reply to
viktorius

W dniu 2017-02-07 o 10:57, viktorius pisze:

Właśnie tego chciałbym uniknąć, ale zielone ludziki bez naszywek niekoniecznie.

Reply to
Roman Rogóż

W dniu 2017-02-07 o 10:34, Jarosław Sokołowski pisze:

Jak sobie sami tego secama podadzą do nadawania... Bo skąd taki sygnał teraz wziąć? Wszystkie nadajniki już chyba zmielone. Ale to tylko teoretyczne gadanie, nikt w obecnych czasach nie będzie robił przeróbki starego TV na tajna maszynę nadawczo-odbiorczą. Teraz to TORy i inne takie SSLe po sieci, tony skanów Snowdena i podobnych. Zanim byś te informacje przesłał obrazek po obrazku sygnałem wizyjnym to już dawno by można było bezpiecznie chodzić po strefie 0 na Czarnobylu ;)

Reply to
viktorius

W dniu 2017-02-07 o 11:41, yabba pisze:

To nie takie proste, bo nawet jak radio-stop nie jest połaczony kabelkiem z SHP, to stosuje się interfejs białkowy w postaci maszynisty, który jest zobowiązany grzybek hamowania nacisnąć po usłyszeniu sygnału w głośniku radia.

A wyłączyć się nie da ot tak, bo trzebaby zapewnić inny system do awaryjnego zatrzymywania składów. A na razie takiego nie ma OIDP, a to co jest nie pozwala na więcej niż

160km/h pomimo, że pendolino i same tory mogą i 200km/h z podróżnymi śmigać.
Reply to
viktorius

W dniu 2017-02-07 o 12:38, HF5BS pisze:

I dlatego pewnie w 1989 roku zdecydowali się na podczerwień jako medium. Jak nie trafisz wiązką, albo wiązka w jakiś sposób się zdegraduje i nie będzie prawidłowo zinterpretowana, to motorniczy zatrzymuje się, bierze stalową lagę i ręcznie wajchę przerzuca :)

Najlepsze pomysły, nawet te absurdalne serwuje życie, scenarzysta tylko ubiera to w tekst i daje reżyserowi.

Coś Ci sie pokiełbasiło, radio-stop to PKP i fale radiowe, a sterowanie zwrotnicą tramwajową jest za pomocą podczerwieni. Nikt raczej nie myślał nawet o podczerwieni na PKP.

W sumie to dobrze, że ten gość nie pracuje już jako maszynista. Rozumiem pozostałych dwóch, mogli nie wiedzieć jakie to zagrożenie, ale maszynista, nawet metra, to powinien być tego świadomy jak nikt inny.

Reply to
viktorius

W dniu 2017-02-07 o 11:54, viktorius pisze:

Mnie już nawet nie chodzi o rozwiązania zastępcze awaryjne itd. ale o to ze tak krytyczna sprawa jak możliwość zatrzymania hurtowej ilości pociągów jest słabo zabezpieczona. Skoro można w routerku czy printserwerze za 50 zł zaimplementować SSH https czy uwierzytelnianie certyfikatem, to czemu w instytucji dysponującej milionami złotych w kwestii zatrzymywania rozpędzonych pudeł z żywymi ludźmi w środku używa się rozwiązań kompletnie nie zabezpieczonych. Profilaktycznie taki sygnał radiostop z informację test-only powinien być nadawany cyklicznie. jeżeli lokomotywa w przeciągu dajmy na to godziny nie odbierze żadnego sygnału testowego to powinna dać maszyniście znać że coś z tym odbiornikiem jest nie tak i ma zachować wzmożoną czujność a po skończonej trasie, odbiornik obowiązkowo do przeglądu.

Reply to
Roman Rogóż

W dniu 2017-02-07 o 14:44, Roman Rogóż pisze:

SHP i radiokomunikacja w PKP to lata 60-te. Do tej pory to działa, oczywiście po analogu. Wtedy nikt nie wiedział, że będzie powszechna transmisja cyfrowa, a w kieszeni zmieścisz radyjko, które może tak namieszać. Wtedy takie radio to pewnie w plecaku było trudno, no może gdyby baterie niósł kolega w swoim ;)

Kiedyś, w już nie tak odległej przyszłości ma być wprowadzony ETCS na wszystkich szlakach kolejowych:

formatting link

Reply to
viktorius

SW3 napisało:

Z tym że Belweder akurat tych częstotliwości nie jest w stanie odebrać.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 07.02.2017 o 17:31 Jarosław" Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> pisze:

No tak, trzeba by jeszcze przystawkę na UHF :)

Reply to
SW3

SW3 napisało:

Litościwie podałem Belweder za przykład. Bo taki telewizor Wisła, trochę od niego starszy, fabrycznie przystosowany był do odbioru tylko jednego kanału. Wybór był niewielki, to robiono tylko trzy wersje tego odbiornika. Przeznaczone do sprzedaży w Warszawie przystosowane były do odbioru kanału drugiego, a wersja łódzka odbierała pierwszy. Gdzie nadawano trzeci, tego nie wiem, chyba w Krakowie.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-02-07 o 20:55, Jarosław Sokołowski pisze:

Że się tak przy okazji dopytam: Co ma Belweder czy inna Wisła wspólnego z secamem?

Reply to
Adam

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.