radio443Mhz

antarktyda? Wiesz, jaki zasięg możesz osiągnąć ww mocą i kogo zakłócić możesz? W każdym razie jak wleziesz komuś na częstotliwość, będąc na terenie Polski prawdopodobnie zakłócisz. Brakuje trochę informacji, na przykład ilość danych do transmisji i jakie anteny masz/chcesz dać. Prawdopodobnie dla takiego zasięgu wystarczą dostępne komercyjne moduły ewentualnie z lepszymi antenami. Co prawda to jest de iure nielegalne, ale mniej boli, jak wleźć komuś z butami na pasmo.

Tak dla informacji, mój osobisty rekord odległości dla łączności mocą 1W na 433MHz wynosi ponad 400km. Na 144MHz mocą 10W ponad 2200km. UKF też ma czasami duży zasięg, niekoniecznie jest to porządane.

Waldek

Waldemar Krzok napisał(a):

a z jaką przepustowością łącza cyfrowego?

no tak pi razy drzwi przy 120 znakach na minutę A1A wychodzi jakieś 16 bps. Zmógłbym mniej więcej 2x tyle. Nadając TORem pewnie dałoby się jakieś 10x tyle.

Waldek

Waldemar Krzok napisał(a):

Jak to uczyli w szkole: Żądać jest łatwo ale rządzić - trudno :-)

nie chodzi o to, że ciebie to nie interesuje, ale tych, którym będziesz zakłócał owszem. Portrzebujesz łącze z latającego modelu, czy z modelu, który już na ziemi leży? Z powietrza 50mW powinno wystarczeć, tylko antenę odbiorczą poprawić. Ewentualnie też nadawczą. Dodasz 3dB zysku na nadawczej i 6dB na odbiorczej i powinno działać.

Waldek

Użytkownik Pepi napisał:

TO JEST ZABRONIONE.

to, że nie zamierzasz nie znacza, że nie będziesz.Po prostu nie wiesz, czy zakłócasz, dopóki ktoś z bejzbolem nie stanie koło ciebie i w najlepszym wypadku rozwali samolocik.

znaczy mały samolocik szpiegowski ;-)

No to kup sobie "Budowa anten" Rothammela. Opłaci się. Antena kierunkowa ma mnóstwo zalet, w szczególności, jak masz w okolicy kaszankę to wytłumisz mnóstwo niepożądanych sygnałów. Do samolotu dałbym raczej antenę dookólną, bo nie wiesz, czy się samolocik co ciebie pupą czy dzióbkiem obróci. Jako antenę do samolotu możesz dać ground plane lub

Waldek