badworm pisze:
Akurat wielu z piszących na tę grupę jest w sytuacji takiej, jak Rosja w przypadku rosnących cen ropy naftowej. Niby na stacji benzynowej każdy Rosjanin zpłaci wtedy więcej, ale... Ale gorzej ma wtedy, kiedy pechowo nie drożeje.
Kompletnie nie rozumiem tego lamentu. Sam używam do gadania telefonu 2G, chwalę go sobie i niczego więcej mi nie potrzeba, mam nadzieję, że mi on jeszcze długo posłuży, bo dobry. Sam też robiłem telemetrię opartą na GPRS. Wtedy taka stacja telemetryczna kosztowała z pińć tysięcy, więc uciechy było dużo. Teraz za stówę kupuje się patyk USB -- i ja nawet nie wiem które tam "gie" siedzi, ważne, że działa. Więcej roboty (albo, jak kto woli, uciechy) i kosztów przysporzy ROHS, niż powolne przejście na nowe technologie telegrafii bezdrutowej..